Mały ogródek basowej cz.4
- korzo_m
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11142
- Od: 17 kwie 2006, o 10:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Mały ogródek basowej cz.4
Małgosiu to podobnie jak ja, też będę mieć pomidory do suszenia (wcześniej poczytałam w wątku Comci o suszeniu ), na przeciery i mam kupione nasionka gruntowych samokończących o małych gronach. Duże też będą. Część pójdzie do foliaka, reszta w grunt ( posadziłam na próbę w zeszłym roku 2 krzaczki i się udały więc tego roku będzie ich więcej)
Od kilku lat sieję do ziemii przeznaczonej do wysiewu, wzbogacm ją nawozem do siewek. Po kilkuletniej obserwacji mogę powiedzieć, że co ma wykiełkować to wykiełkuje, a co nie to nawet odpowiednia ziemia nie pomoże.
Od kilku lat sieję do ziemii przeznaczonej do wysiewu, wzbogacm ją nawozem do siewek. Po kilkuletniej obserwacji mogę powiedzieć, że co ma wykiełkować to wykiełkuje, a co nie to nawet odpowiednia ziemia nie pomoże.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7780
- Od: 10 mar 2008, o 18:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Za Lublinem, za Rzeszowem.. Lubartów
Re: Mały ogródek basowej cz.4
No super Małgoniu! Swoje ukochane pomidorki dasz do gazu!!! Kiedyś to przerabiałem. Pomidory są bardzo wrażliwe na gaz. Czy już próbowałaś to swoje gazowe cudo? Przetestuj najpierw na małej ilości roślin. Czy nie lepiej pobawić się farelką lub kablem grzewczym? Wcale nie wyjdzie dużo drożej a będziesz mogła spokojnie spać. Uwzględnij również, że taki promiennik zużywa powietrze.
Re: Mały ogródek basowej cz.4
Wiesz , Przemku , to piecyk z katalizatorem , więc tak ogólnie spoko , zwłaszcza przy nieszczelnym namiocie. Ale rzeczywiście nie pomyślałam , że jako taki nie będzie służył pomidorom.
Zupełnie mnie zaćmiło.
Mam jeszcze grzejnik olejowy - mam nadzieję ,że taki może być?
Dorotko , ja będę suszyć pomidory i je mrozić , bo sporo słoików wyrzuciłam.Niby słoik nie uszczerbnięty , zalane gorącą oliwą i odwrócone do góry nogami , a nie wszystkie trzymają...Mam w nosie taką robotę.A z zamrażarki wyciągam , szybko się rozmrażają i też są bardzo dobre.
Tylko uważaj na te pomidory - wciągają jak nasze forum i narkotyki
Grażynko ja też mam nadzieję ,że lato w tym roku będzie dla pomidorów łaskawe ( bez deszczy i podtopień).

Mam jeszcze grzejnik olejowy - mam nadzieję ,że taki może być?
Dorotko , ja będę suszyć pomidory i je mrozić , bo sporo słoików wyrzuciłam.Niby słoik nie uszczerbnięty , zalane gorącą oliwą i odwrócone do góry nogami , a nie wszystkie trzymają...Mam w nosie taką robotę.A z zamrażarki wyciągam , szybko się rozmrażają i też są bardzo dobre.
Tylko uważaj na te pomidory - wciągają jak nasze forum i narkotyki

Grażynko ja też mam nadzieję ,że lato w tym roku będzie dla pomidorów łaskawe ( bez deszczy i podtopień).
Pozdrawiam,Małgorzata
- MagdaMisia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2836
- Od: 17 mar 2009, o 20:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
- harwi
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1478
- Od: 5 mar 2008, o 14:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Mały ogródek basowej cz.4


Ogólnie troszkę warzywek w tym roku może uda mi się wysiać niech młody wie i uczy się skąd się biorą a nie tylko, że z "WARZYWNIAKA" na rogu

- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Mały ogródek basowej cz.4
Gośka w zasłonie dymnej i masce gazowej..........
.......dobre.
Fakt, że młodzież teraz wie, że wszystko bierze się ze sklepu.
Gdyby zabrać im ten sklep to padną wszyscy z głodu.
U mnie Polka jest OK i bardzo nam smakuje.

Fakt, że młodzież teraz wie, że wszystko bierze się ze sklepu.
Gdyby zabrać im ten sklep to padną wszyscy z głodu.
U mnie Polka jest OK i bardzo nam smakuje.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
Re: Mały ogródek basowej cz.4
Miśka , policzymy się w realu
Wiolu , znam Olę Polkę.
Niska odmiana, sztywno łodygowa , ziemniaczane liście , owoce w przekroju wielkości mniej więcej pięciozłotówki.Smaczny , bardziej słodki niż kwaskowaty.Ja nie zawsze umiem się powstrzymać przed zjedzeniem nie do końca dojrzałych pomidorów, ale jak kiedyś przeczyłam Olę i zjadłam je w pełni dojrzałe - były pyszne po prostu. U mnie rósł bez problemów.
Młody pewnie z mlekiem matki wyssał miłość do wszelakiej zieleniny i ogrodu:;230 .Mam nadzieję , że zjawicie się z Nim na którymś ze spotkań w realu.Pewnie urósł niesamowicie.To już kawał chłopa na pewno.
Może znowu pogada z ciotką basówką , jak u Krysi, chyba ,że zacznie się już wstydzić. 
Oooo, i Grażynka dołączyła ,żeby się ze mnie ponabijać....
Wczoraj wertowałam Twój wątek w poszukiwaniu zdjęć pomidorów. Przyznaję bez bicia ,że skopiowałam sobie jedno (dla własnego użytku , oczywiście). A ile się lilii i liliowców przy okazji naoglądałam , to moje. 



Wiolu , znam Olę Polkę.


Młody pewnie z mlekiem matki wyssał miłość do wszelakiej zieleniny i ogrodu:;230 .Mam nadzieję , że zjawicie się z Nim na którymś ze spotkań w realu.Pewnie urósł niesamowicie.To już kawał chłopa na pewno.


Oooo, i Grażynka dołączyła ,żeby się ze mnie ponabijać....


Pozdrawiam,Małgorzata
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Mały ogródek basowej cz.4
Z Polką mam ten sam problem.
Co idę do szklarni to podjadam.
W tym roku posadzę sobie ich więcej no i zobaczymy czy zdążą całkiem dojrzeć.
Nie mam nic przeciwko kopii, niech Ci służy.
Oby twoje były większe niż te moje z fotki.
Lilie już niedługo, pierwsze mają już po 30 cm wysokości.
Co idę do szklarni to podjadam.
W tym roku posadzę sobie ich więcej no i zobaczymy czy zdążą całkiem dojrzeć.

Nie mam nic przeciwko kopii, niech Ci służy.

Oby twoje były większe niż te moje z fotki.

Lilie już niedługo, pierwsze mają już po 30 cm wysokości.

Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- harwi
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1478
- Od: 5 mar 2008, o 14:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Mały ogródek basowej cz.4
To Super mi się udało
. Takie szczęście amatora ;) Kupiłam jeszcze paprykę ale to już Miśkę pomęczę ;)
Małgosiu pewnie, że się zjawimy niech tylko jakieś będzie tutaj gdzieś bliżej na miejscu
Tak to już chłop jak dąb skończył 6m-c
Jak na razie jeszcze się nie boi dalej taki towarzyski śmieje się do wszystkich i wszystkiego nie boi się taki pogodny mawiają.
Zobaczymy jak będzie dalej.

Małgosiu pewnie, że się zjawimy niech tylko jakieś będzie tutaj gdzieś bliżej na miejscu



- tara
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13136
- Od: 16 mar 2008, o 22:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Koszalin
Re: Mały ogródek basowej cz.4
a ja dziś kupiłam zestaw pomidorowy:
- gruntowy Krakus
- gruntowy Bawole Serce
- gruntowy Jantar - żółty
tzw.w jednej kopercie 3 gatunki, ciekawe!
dodatkowo jakaś odmiana jak gruszka żółta - palikowy /gruszkowaty/
będzie się siało jutro,
- gruntowy Krakus
- gruntowy Bawole Serce
- gruntowy Jantar - żółty
tzw.w jednej kopercie 3 gatunki, ciekawe!
dodatkowo jakaś odmiana jak gruszka żółta - palikowy /gruszkowaty/
będzie się siało jutro,
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Mały ogródek basowej cz.4
To same super kupiłaś.
Nie ma to jak swoje pomidorki.
Nie ma to jak swoje pomidorki.

Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
Re: Mały ogródek basowej cz.4
Aniu na żółtą gruszeczkę uważaj w sezonie , bo ona lubi zachorować na formę łodygową zarazy ziemniaczanej - czarne plamy pojawiają się na łodydze.Wtedy warto mieć pod ręką Infinito -odpowiedni na to dziadostwo środek.
A tak w smaku jest świetna. Warto też mieć Cytrynka groniastego
Tą odmianę poleciła mi kiedyś Aguskac i od tej pory sieję co rok.
Bawole serce odpuściłam , bo mi się nigdy nie udawało , ale mam coraz większą ochotę spróbować go znowu.
A tak w smaku jest świetna. Warto też mieć Cytrynka groniastego

Bawole serce odpuściłam , bo mi się nigdy nie udawało , ale mam coraz większą ochotę spróbować go znowu.
Pozdrawiam,Małgorzata
- aguskac
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8278
- Od: 9 kwie 2007, o 22:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Borne Sulinowo
Re: Mały ogródek basowej cz.4
ooo Basówka walentynkowy prezent nam zrobiła odzywając się wreszcie w swoim wątku
A ja już nawet nie zaglądając od pewnego czasu, zadowolona, że choć do mnie czasem wpada
No to tak.... moje Fiutki sklasyfikowałam jako Bycze Rogi. Ktoś w pomidorowych odmianach je pokazał i opisał. Delikatna skórka, długie, mięsiste, smaczne, na zdjęciu identiko moje Fiutki... to może być to.
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 8#p2576918
Mój w przekroju dokładnie tak wyglądał. Oczywiście w całości jak to pomidory, nie są identyczne. Jeden dłuższy, drugi mniej zakrzywiony... Tak to już z fiutkami bywa
Moja żółta gruszka co prawda na nic nie zachorowała, w szklarni była, ale za to jak się rozpędziła... kawał szklarni zajęła, rozrosła się ogromniaście i owocowała do samiutkich mrozów. Jednak owoce poza urodą niewiele atutów mają. Smak jakiś taki sobie... Ale na talerzu prawdziwa ozdoba.
Kurczaki... może i ja olejaka wsadzę do szklarni jak mnie przyciśnie...??

A ja już nawet nie zaglądając od pewnego czasu, zadowolona, że choć do mnie czasem wpada

No to tak.... moje Fiutki sklasyfikowałam jako Bycze Rogi. Ktoś w pomidorowych odmianach je pokazał i opisał. Delikatna skórka, długie, mięsiste, smaczne, na zdjęciu identiko moje Fiutki... to może być to.
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 8#p2576918
Mój w przekroju dokładnie tak wyglądał. Oczywiście w całości jak to pomidory, nie są identyczne. Jeden dłuższy, drugi mniej zakrzywiony... Tak to już z fiutkami bywa

Moja żółta gruszka co prawda na nic nie zachorowała, w szklarni była, ale za to jak się rozpędziła... kawał szklarni zajęła, rozrosła się ogromniaście i owocowała do samiutkich mrozów. Jednak owoce poza urodą niewiele atutów mają. Smak jakiś taki sobie... Ale na talerzu prawdziwa ozdoba.
Kurczaki... może i ja olejaka wsadzę do szklarni jak mnie przyciśnie...??
Re: Mały ogródek basowej cz.4
Aleś mnie ,Agniecha, zakręciła...
To co Ty w końcu masz? Fiutki , czy Opalkę? To nie są te same pomidory...
Fiutek , od przodu wygląda jak....fiutek
Sprawdzałam , ale niestety nie mam jego zdjęcia od przodu.
A ja lubię żółtą gruszeczkę , smakuje mi , i z tego co pamiętam , szybko dojrzewa.



A ja lubię żółtą gruszeczkę , smakuje mi , i z tego co pamiętam , szybko dojrzewa.
Pozdrawiam,Małgorzata
- aguskac
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8278
- Od: 9 kwie 2007, o 22:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Borne Sulinowo
Re: Mały ogródek basowej cz.4
A bo ja wiem.... dostałam jako podłużny i to chyba od Ciebie... ale jak spojrzałam na bycze rogi na fotkach to jak w mordę to to
zgadza się opis i wygląd.
Gruszka dojrzewa bardzo szybko i bardzo obficie owocuje. zbierałam za każdym razem garściami.
Dostałam sanatorium w Kołobrzegu na lipiec
Co prawda marzyły mi się góry.... ale nie ma tego złego 

Gruszka dojrzewa bardzo szybko i bardzo obficie owocuje. zbierałam za każdym razem garściami.
Dostałam sanatorium w Kołobrzegu na lipiec

