Mrozodporne i nie tylko kaktusy - Farel

[blabla]

Ukorzeniacz należało dać zamiast węgla drzewnego bezpośrednio na ranę. Zawiera on środki przeciw rozwojowi grzybów oraz hormony pobudzające tworzenie korzeni i te związki powinny wniknąć do rośliny. Teraz to już trochę za późno.

Roślinę należy teraz przetrzymać w suchym bez podłoża około tygodnia do dwóch. Po tym czasie można posadzić ją do wilgotnego i czystego żwiru. Stałą, lekką wilgoć należy utrzymywać przez około miesiąc. Po tym czasie odrost powinien się ukorzenić. Jeśli do tego czasu korzenie się nie pojawią trzeba nadal trzymać roślinę w lekko wilgotnym żwirku aż do skutku.

[Farel]

Dokładnie tak jak Tomek opisał. Dodam tylko, że jak nie masz żwirku to może być piasek, a z wsadzeniem w ten żwir też się nie śpiesz, odczekaj 2 tyg. No i oszczędnie z wodą, z początku spryskuj kaktusa raz dziennie.
Rekordowo długo zaszczepka z tego mojego cereusa przeleżała bez ziemi na sucho przez całą zimę i na wiosnę ją wsadziłem bo zaczęła puszczać korzenie.
Mam też nadzieję, że nie żałowałaś i odcięłaś trochę więcej niż tylko samą zgniliznę.

[blabla]

Mój rekord to dwa sezony. Tyle czasu ukorzeniał mi się kawałek pędu Cintia knizei. Pod koniec tej wiosny w końcu wypuścił korzonek i w tej chwili notuję pierwsze jego przyrosty.

[Farel]

Ten cereus, dodam, wcale nie był oporny w tworzeniu nowych korzeni. Nie chciałem po prostu, aby zaczął rosnąć jesienią czy w zimie, kiedy słońca brak.

Coś sobie przypominam, że chyba Jurek na bydgoskim forum pisał, że ukorzeniał jakiegoś kaktusa przez kilka lat.

[Farel]

Zapomniałem o fotce całego kaktusa, ale jest zdjęcie pąków.

[Artur89]

Obyś pamiętał bo będe ścigać No, no kwiaty to już chyba kwestia dnia/dwóch

[Spy]

Ocho, to będzie sensacja! Kwitnącego cereusa, to tylko u Krzysztofa pamiętam. Chyba się sprawdza, że po przycięciu chętniej zakwitają

[Farel]

Nie łączyłbym przycinania z kwiatami. Ja swojego nie przycinałem już od 2 lat, a najwięcej pąków jest na szczytach pędów. Jak wspomniałem mój cereus był przesadzany w tym roku i mocno przetrzebiłem mu korzenie, bo w zeszłym przerosły doniczkę tak, że nie mogłem go podnieść.

[Farel]

Obiecana fotka całego kaktusa. Nie jest taki gigantyczny jak się wydaje, fotkę robiłem od dołu.

[Akwelan_2009]

Nie jest taki gigantyczny jak się wydaje, / ... /

Sebastian - "miniaturka" to nie jest - zapewne mierzy ponad 1,5 m, "nie zapomnij" wstawić fotki jak rozwinie się pąk kwiatowy - jestem ciekaw jego wielkości.

[Artur89]

A jednak się doczekałem CO jak co ale całkiem spory okaz z niego.

[x-k-ka]

byłam dzisiaj w palmiarni w Gliwicach ale okazy cieszyły moje oko

[Farel]

Niezłe tyczki porosły z tych kolumnowych

Mój cereus rozwinie kwiaty już niebawem.

[nyskadu]

No to czekamy On ma chyba biały kwiatuszek? Kwiat cereusa, to prawdziwe wydarzenie to chyba pierwszy kwiat tu na forum?

[Farel]

Tak, kwiat będzie biały. Rzadki widok, bo mało kto trzyma takie kolosy i do tego ma warunki odpowiednie by zakwitły. Nie jest to pierwszy kwiat cereusa na forum, link do wątku Krzysztofa Nowickiego jest kilka postów wcześniej.