Róże w ogrodzie Gosi - część 3.
- Deirde
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7332
- Od: 18 cze 2007, o 10:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Róże w ogrodzie Gosi - część 3.
Azalka - mam swój wątek różany już długo, nie podaje go w podpisie bo w podpisie mam Rose i garnek gdzie zamieszczam zdjęcia róż. Niestety fotosik szybko się buntował.
Jestem ciekawa jak wyglądają róże z Gonewein - mają tam nowości i koszt wysyłki mniejszy niż od Austina, może się skuszę na zakupy u nich jesienią. Co do skrótów - na moich rachunkach takich nie ma, widocznie są to jakieś wewnętrzne oznaczenia.
Gosia - zawsze możesz wpaść do mnie, odwiedza mnie Miłka, następny gość będzie mile widziany. Co do samych kopczyków - u mnie też niektóre róże przemarzły do samych kopczyków. W zeszłym roku nie okrywałam róż słomą ani włókniną i to się zemściło.
Sorki ale będzie mnie trochę mniej na forum - zostało mi trochę paczek i dużo pracy przy różach - muszę wsadzić 15 róż historycznych z Czech,a czekam na następne róże. W tym roku spróbuje też zamówić coś z innej szkółki czeskiej gdzie mają ciekawe i tanie angielki - zobaczymy co z tego wyjdzie.
Oglądałam all i widziałam Nostalgie - cena jednej 35 zł, a druga 6 zł. Jeszcze wczoraj w sprzedaży była Heidi Klum, Pastella i widziałam Pissaro - za całe 8 zł - moja wymarzła do kopczyka po 2 latach czyli jednak róże Delbarda nie sprawdzają się w naszych warunkach.
Przynajmniej dziś przesadziłam Mozarta i Robin Hood - będą rosły obok siebie i ładnie odbijają - miałam marne sadzonki. Pozbyłam się też paru róż.
Jestem ciekawa jak wyglądają róże z Gonewein - mają tam nowości i koszt wysyłki mniejszy niż od Austina, może się skuszę na zakupy u nich jesienią. Co do skrótów - na moich rachunkach takich nie ma, widocznie są to jakieś wewnętrzne oznaczenia.
Gosia - zawsze możesz wpaść do mnie, odwiedza mnie Miłka, następny gość będzie mile widziany. Co do samych kopczyków - u mnie też niektóre róże przemarzły do samych kopczyków. W zeszłym roku nie okrywałam róż słomą ani włókniną i to się zemściło.
Sorki ale będzie mnie trochę mniej na forum - zostało mi trochę paczek i dużo pracy przy różach - muszę wsadzić 15 róż historycznych z Czech,a czekam na następne róże. W tym roku spróbuje też zamówić coś z innej szkółki czeskiej gdzie mają ciekawe i tanie angielki - zobaczymy co z tego wyjdzie.
Oglądałam all i widziałam Nostalgie - cena jednej 35 zł, a druga 6 zł. Jeszcze wczoraj w sprzedaży była Heidi Klum, Pastella i widziałam Pissaro - za całe 8 zł - moja wymarzła do kopczyka po 2 latach czyli jednak róże Delbarda nie sprawdzają się w naszych warunkach.
Przynajmniej dziś przesadziłam Mozarta i Robin Hood - będą rosły obok siebie i ładnie odbijają - miałam marne sadzonki. Pozbyłam się też paru róż.
- asia0809
- 1000p
- Posty: 2279
- Od: 27 lut 2007, o 00:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Róże w ogrodzie Gosi - część 3.
Tak przypuszczałam, że róże rodem z Francji będą wrażliwsze niż np. niemieckie.
A u mnie wszystkie Niemki zieloniutkie.
A u mnie wszystkie Niemki zieloniutkie.
- Deirde
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7332
- Od: 18 cze 2007, o 10:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Róże w ogrodzie Gosi - część 3.
Asiu - niestety Francuzi mają strefę 8, a na forum będzie dużo róż od Delbarda i tu będzie problem bo trzeba będzie mocniej je okrywać. Róża radziła sobie dobrze z cieplejsze zimy, ta była silniejsza i już są większe problemy. Kopczykowałam ją i była okryta liśćmi - mimo to nie dała rady, będzie odbijać od zera. Jestem ciekawa jak będzie z innymi odmianami, a przecież ja mam cieplejszy klimat.
Potrzebuje pomocy - kto ma na forum co najmniej dwuletnią Louise Odier?
Potrzebuje pomocy - kto ma na forum co najmniej dwuletnią Louise Odier?
Re: Róże w ogrodzie Gosi - część 3.
Gosiu wydaje mi się że Nela ma ponad dwa lata tą różę, paczka jak dojdzie dam znać.
-
- 200p
- Posty: 227
- Od: 13 cze 2010, o 13:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: wiocha pod Szczecinem :)
Re: Róże w ogrodzie Gosi - część 3.
Jak przyjdą, dam znać, podobnie jak austinkowe austinki. W Niemczech zamówiłam kwiatki "orzez Ciebie" ;)
Jestem w połowie garnka
Szkoda, że tam nie ma podpisów dot. odmian, ale chociaż pooglądać można...
Czy Ty sadzisz róże głównie po 1 sztuce? Na zasadzie typowej kolekcji?
Jestem w połowie garnka

Czy Ty sadzisz róże głównie po 1 sztuce? Na zasadzie typowej kolekcji?
- Julia
- 200p
- Posty: 446
- Od: 11 wrz 2005, o 09:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolskie
Re: Róże w ogrodzie Gosi - część 3.
Ja mam tę super różę, ma cztery lataDeirde pisze:
Potrzebuje pomocy - kto ma na forum co najmniej dwuletnią Louise Odier?
chętnie pomogę

Piękno leży w oku patrzącego.
serdeczności - Julia
serdeczności - Julia
- Deirde
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7332
- Od: 18 cze 2007, o 10:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Róże w ogrodzie Gosi - część 3.
Danusiu - dziękuje.
Azalko - wszystkich zdjęć nie podpisywałam bo niektóre róże są rozpoznawalne, jest ich tam więcej zdjęć. Co do powtarzalności - mam 2 sztuki Madame Plantier, 3 sztuki Louise Odier, 2 sztuki Cartier, 2 Newady, 2 Pink Piano - reszta to pojedyncze egzemplarze choć są odmiany którym dokupiłabym dodatkowe osobniki np Piano, First Lady, Leonardo da Vinci, Mary Rose, Szekspir.
Julia - czy Twoja LO powtarza kwitnienie dość obficie? Próbuje porównać z moimi różami bo pierwsze kwitnienie miała dość obfite - ponad 40 kwiatów - a potem powtarzała 5 kwiatami.
Azalko - wszystkich zdjęć nie podpisywałam bo niektóre róże są rozpoznawalne, jest ich tam więcej zdjęć. Co do powtarzalności - mam 2 sztuki Madame Plantier, 3 sztuki Louise Odier, 2 sztuki Cartier, 2 Newady, 2 Pink Piano - reszta to pojedyncze egzemplarze choć są odmiany którym dokupiłabym dodatkowe osobniki np Piano, First Lady, Leonardo da Vinci, Mary Rose, Szekspir.
Julia - czy Twoja LO powtarza kwitnienie dość obficie? Próbuje porównać z moimi różami bo pierwsze kwitnienie miała dość obfite - ponad 40 kwiatów - a potem powtarzała 5 kwiatami.
- Julia
- 200p
- Posty: 446
- Od: 11 wrz 2005, o 09:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolskie
Re: Róże w ogrodzie Gosi - część 3.
Gosiu, w czasie pierwszego kwitnienia moja L.O wygląda zjawiskowo ,
jest cała obsypana kwiatami, mnóstwem kwiatów:)
Natomiast drugie kwitnienie jest zdecydowanie inne...
kwiatów jest mniej,dużo mniej, ale pokazują się na krzewie nieprzerwanie od początku sierpnia
do pierwszych przymrozków.
jest cała obsypana kwiatami, mnóstwem kwiatów:)
Natomiast drugie kwitnienie jest zdecydowanie inne...
kwiatów jest mniej,dużo mniej, ale pokazują się na krzewie nieprzerwanie od początku sierpnia
do pierwszych przymrozków.
Piękno leży w oku patrzącego.
serdeczności - Julia
serdeczności - Julia
- Deirde
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7332
- Od: 18 cze 2007, o 10:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Róże w ogrodzie Gosi - część 3.
Julio - dzięki za odpowiedź czyli jej zachowanie jest normalne.
Dziś był kolejny pracowity dzień, posadziłam róże czeskie - swoje miejsce znalazły - Leda, Blue Magenta i Russeliana. Jesienią na miejsce stałe zasadziłam - albe Minette, Salet, Tricolore de Flandre - może któraś z nich w czerwcu zakwitnie. Reszta do wsadzenia jutro. Udało mi się też resztę róż podlać, u nas jest sucho, a róże ładnie już wybijają liście.
Dziś w nocy ma być w Wlkp ostatnia noc z przymrozkiem - mam nadzieję, że to się sprawdzi.
Dziś był kolejny pracowity dzień, posadziłam róże czeskie - swoje miejsce znalazły - Leda, Blue Magenta i Russeliana. Jesienią na miejsce stałe zasadziłam - albe Minette, Salet, Tricolore de Flandre - może któraś z nich w czerwcu zakwitnie. Reszta do wsadzenia jutro. Udało mi się też resztę róż podlać, u nas jest sucho, a róże ładnie już wybijają liście.
Dziś w nocy ma być w Wlkp ostatnia noc z przymrozkiem - mam nadzieję, że to się sprawdzi.
- Alionuszka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5765
- Od: 16 cze 2009, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: z zielonych płuc Śląska
Re: Róże w ogrodzie Gosi - część 3.
Gosiu moje 3 róże Delbarda trochę przemarzły na końcach,ale widzę ,że ładnie oczka puszczają ,muszę jeszcze rozgarnąć kopczyki i z tym będzie problem ,aby nie uszkodzić ...
Też zamówiłam Salet ale jeszcze nie dostałam .
Cieszę się ,że mamy te wszystkie nowości dzięki szkółkom zza granicy...i tak różnorodne w każdym ogródku ....za niedługo będziemy podziwiać...
Też zamówiłam Salet ale jeszcze nie dostałam .
Cieszę się ,że mamy te wszystkie nowości dzięki szkółkom zza granicy...i tak różnorodne w każdym ogródku ....za niedługo będziemy podziwiać...

Pozdrawiam Nela
Ogródkowe rozmaitości
Ogródkowe rozmaitości
- Deirde
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7332
- Od: 18 cze 2007, o 10:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Róże w ogrodzie Gosi - część 3.
Nelu - tą róże miałam 3 rok, po prostu one nie radzą sobie i więcej róż Delbarda nie kupię.
Dziś kolejny dzień nasadzeń - nowe miejsca znalazły - alba Joanne d'Ark, Mme Ledgras de St Germain, Chloris - reszta trafiła do donic, jesienią trafią na miejsce stałe. Teraz przyjdzie czas polowania na powojniki - oczywiście do róż.
Trochę mojej wiosny:

Dziś kolejny dzień nasadzeń - nowe miejsca znalazły - alba Joanne d'Ark, Mme Ledgras de St Germain, Chloris - reszta trafiła do donic, jesienią trafią na miejsce stałe. Teraz przyjdzie czas polowania na powojniki - oczywiście do róż.
Trochę mojej wiosny:

- Alania
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10449
- Od: 17 lip 2008, o 21:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Róże w ogrodzie Gosi - część 3.
Gosiu, Larissy już w gruncie - dziękuję! Piękna ta Twoja wiosna 

-
- 200p
- Posty: 260
- Od: 9 mar 2010, o 20:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: pod Szczecinem
Re: Róże w ogrodzie Gosi - część 3.
Gosiu , ja też mam z 3 róże które nie do końca jestem przekonana gdzie wsadzić. Tym bardziej że jeszcze tworzę część różaną . Jakiej wielkości musi być doniczka żeby jesienią je później przesadzić ? Nie mam już takich b. dużych...
Mam tu na myśli - Winchestera Catedral, Heritage i History .
Mam tu na myśli - Winchestera Catedral, Heritage i History .
- Deirde
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7332
- Od: 18 cze 2007, o 10:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Róże w ogrodzie Gosi - część 3.
Monia - Larisy były bardzo ładne - niech Ci się sprawują.
Gosia - ja dałabym dla róż angielskich - Heritage i Winchester Cathedral większą doniczkę, a dla History mniejszą. Musisz też zobaczyć jak duży masz system korzeniowy, musi się on cały zmieścić z donicy - jak będzie za duży to go przytniesz trochę.
-- Śr 30 mar 2011 21:45 --
Monia - Larisy były bardzo ładne - niech Ci się sprawują.
Gosia - ja dałabym dla róż angielskich - Heritage i Winchester Cathedral większą doniczkę, a dla History mniejszą. Musisz też zobaczyć jak duży masz system korzeniowy, musi się on cały zmieścić z donicy - jak będzie za duży to go przytniesz trochę.
Gosia - ja dałabym dla róż angielskich - Heritage i Winchester Cathedral większą doniczkę, a dla History mniejszą. Musisz też zobaczyć jak duży masz system korzeniowy, musi się on cały zmieścić z donicy - jak będzie za duży to go przytniesz trochę.
-- Śr 30 mar 2011 21:45 --
Monia - Larisy były bardzo ładne - niech Ci się sprawują.
Gosia - ja dałabym dla róż angielskich - Heritage i Winchester Cathedral większą doniczkę, a dla History mniejszą. Musisz też zobaczyć jak duży masz system korzeniowy, musi się on cały zmieścić z donicy - jak będzie za duży to go przytniesz trochę.
-
- 200p
- Posty: 260
- Od: 9 mar 2010, o 20:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: pod Szczecinem
Re: Róże w ogrodzie Gosi - część 3.
Gosiu , a mogłabyś rzucić okiem i podpowiedzieć które korzenie ciąć ? Wydaje mi się że one już były przycięte. Nie chce przesadzić ...
Pozdrawiam Cię serdecznie
Pozdrawiam Cię serdecznie