Już jestem

Komp mi padł na amen i nie miałam łączności ze światem

,więc na razie zorganizowałam zastępstwo,ale wszystkie zdjęcia trafiło

,bo ja jak zwykle nie zgrałam ich na płytę
Grażynko to tylko tak na zdjęciach wygląda,a tak naprawdę ,to bida z nędzą
Fragolciu astry faktycznie takie są,ale są trochę wyższe od tych niebieskich.Wiosną mogą pofrunąc
Aleksandrze częśc moich iglaków to jeszcze maleństwa,a niektóre faktycznie porosły już spore,ale moje dbanie o nie skończyło się na posadzeniu
Lucynko przy sporym wietrze skrzydeł wiatraka prawie nie widac,tak się kręcą
Marzanko tamaryszek już się robi goły ,więc urok jego niewielki,a ja już jestem
Dorotko zgłaszam obecnośc,a pod orzechem nie siedzę,bo w tamtym roku poszedł do kasacji
Stasiu nie choruję,ale ciągle pracuję

i do tego ten mój zepsuty komp

,a w przyszłym tygodniu mam tylko wolne we środę ,więc czekają mnie cmentarze,ale może uda mi się na chwilkę wpaśc
Tajeczko wielkie dzięki za miłe słowa,choc myślę,że nie do końca zasłużone,bo u mnie ogólne chwastowisko,ale to z powodu braku czasu
