Hoduję synka i uprawiam roslinki. Wszysko pięknie rośnie:-)

[Krystyna.F]

Mnie się najbardziej spodobał ten w środku, jest przesympatycznie włochaty. Przeuroczy.

Krysiu czy ze zdrowiem już wszystko dobrze?

A tu fiołeczek forumkowy.
Taki maluszek a już kwitnie. Aż nie do wiary.



Z braku miejsca na parapetach z dwóch doniczek zrobiłam jedną i wyszła taka oto kompozycja:

Ze zdrówkiem troszkę lepiej, bo w domu. Już nie muszę leżeć na głodniaka na niewygodnym i pozarywanym łóżku, od którego boli niesamowicie kręgosłup i wyć się chce. Jak myślę, że trzeba będzie tam wrócić, toooo....
Śliczne masz Fiołeczki. Takie zwyczajnie nadzwyczajne!! A Hojeczki są wspaniałe w cudnie dobranych i fantastycznych osłonkach.

[chan-dzia]

Śliczniutkie,a ile ich masz ,bo się trochę pogubiłam

[kubusiowa mama]

Ze zdrówkiem troszkę lepiej, bo w domu. Już nie muszę leżeć na głodniaka na niewygodnym i pozarywanym łóżku, od którego boli niesamowicie kręgosłup i wyć się chce. Jak myślę, że trzeba będzie tam wrócić, toooo....
Śliczne masz Fiołeczki. Takie zwyczajnie nadzwyczajne!! A Hojeczki są wspaniałe w cudnie dobranych i fantastycznych osłonkach.

Oj to się bardzo cieszę Krysiu. szpitale to okropna sprawa. brrrrr.. aż mnie trzepie na samą myśl.

Śliczniutkie,a ile ich masz ,bo się trochę pogubiłam

Myszę policzyć, bo sama już się pogubiłam.

[Krystyna.F]

Ha,ha,ha - ktoś tu zgubił rachubę? Potem będzie następny etap: wraz z przybywaniem Hojek, będą się wzmagały niechęci do ich liczenia (to zabiera zbyt dużo czasu). Ja jestem teraz na tym poziomie.

[kubusiowa mama]

Ha,ha,ha - ktoś tu zgubił rachubę? Potem będzie następny etap: wraz z przybywaniem Hojek, będą się wzmagały niechęci do ich liczenia (to zabiera zbyt dużo czasu). Ja jestem teraz na tym poziomie.

N Krysiu gdzie mnie tam do Ciebie.
Ty to masz taką kolekcję, że hohohoh... a nawet więcej.
Ja mam mały procent tego, co u Ciebie widziałam , a już się doliczyć nie mogę. hahahah
Myślę, że jak moje maluszki troszkę podrosną, to wtedy się z Tobą " zakoleguję" i może się wymienimy jakimiś odmianami. Co Ty na to?

[Krystyna.F]

Nie ma sprawy! To kolegujmy się już od zaraz!!

[kubusiowa mama]

Nie ma sprawy! To kolegujmy się już od zaraz!!

No to ja już czuję się z Tobą zakolegowana

[arlet3]

dla hojeczek ślicznie Ci rosną Aniu jak moje podrosną to też się z Tobą zakoleguję

[Krystyna.F]

Nie ma sprawy! To kolegujmy się już od zaraz!!

No to ja już czuję się z Tobą zakolegowana

Ja już dawno się z Tobą zakolegowałam, tylko Ty jeszcze wtedy o tym nie wiedziałaś!

[kubusiowa mama]

dla hojeczek ślicznie Ci rosną Aniu jak moje podrosną to też się z Tobą zakoleguję

Dobra. To będziemy mieli taki klubik wzajemnej adoracji.
Na tą intencję proponuję.

[arlet3]

[kubusiowa mama]

Nie ma sprawy! To kolegujmy się już od zaraz!!

No to ja już czuję się z Tobą zakolegowana

Ja już dawno się z Tobą zakolegowałam, tylko Ty jeszcze wtedy o tym nie wiedziałaś!

Ale ze mnie pierdoła

[Krystyna.F]

Nie martw się, bo ponoć swój swojego zawsze pozna!!

[kubusiowa mama]

Ja ciebie poznaje, a ty mnie ?

[Krystyna.F]

Stoję przed lustrem, a widzę Ciebie. To jak myślisz?