Izaziem witaj

tak ja sadziłam wiosną ale czy można sadzić jesienią

wydaje mi się że chyba tak....
Halinko dziękuję

to czyli mamy tak samo
Co do irysków nigdy ich nie wykopuję i co roku są
Romciu dziękuję Kochanie

mnie strasznie już męczy ta zima, od wczoraj znów pada śnieg
Stasiu u mnie też mróz

a jeszcze kilka dni temu jak sobie pomyślę

siedziałam na huśtaweczce i grzałam się w słoneczku
Witaj
Jacku 
nigdy nie wykopuję irysów, mam nadzieję że chyba nie trzeba ich wykopywać

Jacku, nasionka wyślę w poniedziałek, przepraszam że trochę się ociągałam, ale pocztę nie mam po drodze i tak jakoś wyszło
Krysieńko dziękuję pięknie
Anuśko Kochana nie strzelaj sobie bo i ja strzelę

ja z cebulowych wykopuję jedynie mieczyki. Na samym początku jak nie byłam jeszcze na forum to co roku sadziłam je i dziwiłam się
że na następny rok nie było ani jednego

no w końcu przecież człowiek uczy się na błędach....
