Mój świat - Tamaryszek

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
piofigiel
1000p
1000p
Posty: 1495
Od: 11 lis 2009, o 17:15
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Mój świat - Tamaryszek

Post »

Witam Izo obejrzałem dzisiaj wizytówkę Twojego ogrodu, znałem go już oczywiście ale zdjęcia skupione w jednej wizytówce to dobry pomysł, łatwiej jest przypomnieć sobie ulubione miejsca.
Nawiązując do tematów ostatnich poruszanych w Twoim wątku, muszę przyznać że ja używam trochę chemii do zwalczania przędziorków ale chętnie bym stosował środki naturalne i będę do tego dążył, zdaję sobie sprawę ze szkodliwości używania chemicznych środków ochrony roślin i w ogóle chemii w naszym życiu. Myślę że my ogrodnicy amatorzy nie hodowcy, powinniśmy jednak uprawiać nasze ogrody w zgodzie z naturą a nie przeciwko niej, popieram Twoje postępowanie, propagujmy ogrody bez chemii i naturalne środki ochrony roślin.
Wiem że wybierasz się na narty, miłego szusowania i wypoczynku :D

Pozdrawiam Tomek :wit
isek
50p
50p
Posty: 68
Od: 1 kwie 2009, o 11:30
Lokalizacja: siemianowice sląskie

Re: Mój świat - Tamaryszek

Post »

vita pisze:Tamaryszku! Link do wizytówki prosimy! :lol: :lol: :lol:
Schneewittchen (Iceberg) to oczywiście biała róża,krzaczasta (1,2m) o wzniesionym pokroju. Kordes, uhonorowana tytułem Światowej Róży w 1983r.
Nie dziwi mnie opinia na temat siłowni. Zanim znalazłam odpowiednią, też źle reagowałam na te muskuły, sztangi, woń potu.
To najczęściej obrazki z osiedlowych klubów, dokąd przychodzą młodzieńcy z wygolonymi głowami. Tam rzeczywiście trudno dobrze się czuć. Ale istnieją też takie, gdzie jest czysto, widno, jest klimatyzacja, nowoczesny sprzęt i dobra obsługa.
No i rozwieję jeszcze jeden stereotyp: w siłowni nie tylko 'pakuje się' w mięśnie. Oprócz mnóstwa urządzeń są np.bieżnie czy rowery stacjonarne, które pozwalają rozruszać się, wyregulować tętno i ciśnienie. Późna jesień i zima to dobry czas, w którym można utrzymywać sprawność właśnie w siłowni, nie narażając się na komentarze sąsiadów czy przechodniów. Jak często widujecie panie przed pięćdziesiątką uprawiające jogging? I to są moje argumenty za.
:wit
Tak,tak! ja również podzielam zdanie powyższe dotyczące siłowni, trzeba po prostu znaleźć odpowiednie, dobrze wietrzone salony, rzeczywiście spocone "łyse głowy" potrafią zepsuć radość z ćwiczeń.. U nas ktoś kto biega po ulicach odprowadzany jest przez wszystkich spojrzeniem typu" ale dziwak, że też mu się chce" ,a to nie tak powinno być. Iza.
Awatar użytkownika
HalinaK
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9422
Od: 12 paź 2008, o 11:27
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Nowy Sącz

Re: Mój świat - Tamaryszek

Post »

Tamaryszku ;:167 dla Ciebie :wit

Obrazek
Cieplutko pozdrawiam, Halina ;:194
W moim ogródeczku :wink: HalinaK-linki :D
Awatar użytkownika
[Iza]
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1847
Od: 26 paź 2009, o 17:47
Lokalizacja: Poznań

Re: Mój świat - Tamaryszek

Post »

Piekna jest Twoja wizytówka. Piszesz, że ogrodem zajmujesz się od 3-4 lat. Ogród jest jednak bardzo dojrzały, choćby iglaki takie duże. Kto je sadził?
Awatar użytkownika
riane
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 920
Od: 24 lut 2008, o 12:02
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: otulina Kampinosu (mazowieckie)

Re: Mój świat - Tamaryszek

Post »

Chyba się jeszcze nie chwaliłaś swoimi trawami. O ile dobrze rozpoznałam masz miskanta Silberfeder. Jak Ci się sprawuje? Powoli się zbieram, żeby dopieścić ogród trawami. Poradź mi coś.
Agata
Awatar użytkownika
abeille
1000p
1000p
Posty: 5035
Od: 4 mar 2009, o 12:08
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: spod Paryża

Re: Mój świat - Tamaryszek

Post »

Tamaryszku, jak Ty to zrobisz żeby posadzić tamaryszka w Twoim ogrodzie o którego niektórzy tak się domagają?
Przecież on jest różowy :( :( :(
Uściski na miły dzień :wit
Cieplutko pozdrawiam Wiesia
Wątki Pszczółki
Wątek Wisienki i nasze klimaty "Francja znana i nieznana"
Awatar użytkownika
Katarynka
500p
500p
Posty: 643
Od: 1 kwie 2009, o 14:57
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Borucin k/Raciborza

Re: Mój świat - Tamaryszek

Post »

;:138 Tamaryszku, śliczna wizytówka.... ;:3 pozdrawiam...
Katarzyna, zapraszam
Monia68
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11668
Od: 25 wrz 2007, o 18:21
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Mój świat - Tamaryszek

Post »

Tamaryszku, wiem, że ciężko dokonać ostatecznego wyboru :) Za dużo tych lilii :lol:

Miłego dnia :wit
Serdecznie pozdrawiam, Monika
AFRYKA
Mój ogród.
Tamaryszek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2749
Od: 13 lip 2009, o 20:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Mój świat - Tamaryszek

Post »

ELSI ? witaj Elu ! Więc uważasz różnicowanie kolorystyki pór roku za niezły pomysł... Czyli warto go ?przepracować?...Muszę się przyjrzeć, co ja mam wiosną kwitnącego...Na pewno kaczeńce nad strumykiem....są dwie forsycje...nie chciałabym z nich rezygnować. Ranniki miałam dosadzić...
Na ten moment ? taka NOWA KONCEPCJA :
- Biały Ogród ? oczywiście biało kwitnące ? pierwiosnki, narcyzy, tulipany, hiacynty)
- strumień i za strumieniem ? żółte ( kaczeńce, ranniki, forsycja )
- reszta ogrodu , czyli zdecydowana większość ? róż !
Są wyraźne strefy ogrodu ? więc niech będą też rejonami różniącymi się kolorem wiosną !
Co Ty na to, Elu ??
A wracając do chemii ? dla mnie jakoś łatwiej jest poradzić sobie bez niej ze szkodnikami. Najgorzej te grzybowe zarazy ...!

RIANE ? cześć Agatko ! Bo ja nie umiem...! Nie wiem, jak to zrobić z tą wizytówką... Może jakaś absolutnie łopatologiczna instrukcja...?
Jeśli chodzi o trawy ? to nie mam się czym chwalić ! Mam ich niewiele , rosną tylko nad strumieniem , w 3 miejscach. Mizerota...Na pewno jest miskant chiński ( ale czy to jest Silberfeder, to nie wiem...) i turzyca muskegońska. Jest jeszcze coś, ale bez imienia. Może jak zrobię lepsze zdjęcia, pomożecie mi je nazwać. Przykro mi , ale nie mogę Ci nic poradzić w tej kwestii ! Wiem, że mają dużo zalet i że są modne, ale sama jeszcze nie dojrzałam do tego , żeby zgłębić temat . Ze swoimi nic nie robię, poza przycięciem wiosną. Nie osłaniam na zimę.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

DANIO ? Doroto, dzień dobry ! Też uważam, że właśnie te grzybowe są najgorsze...! W tym roku będę konsekwentna i zobaczymy efekty .
Wiesz, czytałam książkę o ogrodzie biodynamicznym. Tam była sensowna opinia ,że w ogrodzie powstaje SYSTEM , ogród staje się jednym ORGANIZMEM . ( jakoś przemawia to do mojej wyobraźni, że mój ogród to jeden żywy organizm...) . Na to trzeba czasu ( 2-3 lata), żeby wytworzył wewnętrzną równowagę . I jeśli chcemy ,żeby funkcjonował samodzielnie w sposób naturalny i zdrowy ? nie można działać POŁOWICZNIE . Tu prysnę chemią , a tam nie , dam nawóz sztuczny , ale opryski biologiczne itp. ( sama tak robiłam...)
Przekonało mnie, że dla naturalnej równowagi ten organizm musi sam dawać sobie radę , bez żadnych agresywnych i inwazyjnych sztucznych przybudówek .
Tam były nawet wskazówki jak prowadzić ogród bez podlewania...
No, tak , ale wiedza sobie , a praktyka... zobaczymy !
Problem w tym , że ten naturalny stan równowagi polega też na tym ,że niektóre rośliny zachorują i padną . I trzeba to umieć zaakceptować. I to jest najtrudniejsze w naszych wypieszczonych ogrodach...!
Doroto , a powiedz , jakie stosujesz naturalne metody nawożenia ?
A co do ćwiczeń ? ja uprawiałam trochę sportu ( chociaż nigdy nie byłam tzw. sportowym typem, może dlatego ,że nie lubię rywalizacji ), ale teraz jedyną moją gimnastyką jest praca w ogrodzie . Czasem rower, no i narty.

MAG ? witaj Magdo ! Cieszę się ,że u Ciebie te metody się sprawdziły ! Tzn. że WARTO być cierpliwym . Że można mieć piękny ogród ? bo przecież Twój taki jest ! ? bez chemii. I nawet z różami !
A jaką dajesz proporcję w tej wodzie z octem ?

VITA ? Wiktorio, witaj ! Ja nie wiem , jak zrobić ten link... Jestem kompletny tuman w tych komputerowych sprawach...
Różę zapisałam. Z Twoich doświadczeń wynika , że warto ? szczególnie prowadząc naturalny ogród ? sadzić dobre , zdrowe odmiany ! Niby to się wie, ale widząc jakieś cudo ? zapominamy ? uroda staje się najważniejsza...
Jesienno-zimową porą dobra siłownia rzeczywiście może być jednym z nielicznych sposobów uprawiania ruchu. No i ten Twój ostatni argument ? faktycznie rzadko panie ( panowie chyba też ) w tym wieku uprawiają jogging czy tp. Pewne znaczenie ma to ,że część z nich głupio się z tym czuje, brak im towarzystwa...A tu, jak się zapiszą ? to chodzą.
Ale - koło mnie zaczyna się szlak turystyczny do puszczy , i całe grupy naprawdę starszych osób wyrusza stąd na wyprawy , z kijkami i bez. A podobno w pewnym wieku intensywny marsz to najzdrowsza forma ruchu ( pływanie i joga też). Czyli alternatywa jest. Ważne , żeby się w ogóle ruszać, a nie zalegać przed tv . Ale przecież nam , ogrodnikom to nie grozi !

PIOFIGIEL ? cześć Tomku ! Też myślę, że pomysł z wizytówką fajny. Często tam zaglądam ,żeby poznać wstępnie czyjś ogród albo przypomnieć sobie ogólne widoki ogrodu, który już znam i odwiedzam.
Co do metod pielęgnacji ? całego świata nie zmienimy , ale możemy mieć wpływ na ten najbliższy .
Na narty jadę za tydzień ? dziękuję !

ISEK ? witaj Izo ! Masz rację , taka społeczna przyjazna atmosfera dla aktywności fizycznej, szczególnie dla osób w średnim i starszym wieku, jest bardzo ważna . Nie każdy ma tak silną osobowość ,żeby się tym nie przejmować. Zresztą u nas każda ?inność? jest źle postrzegana . Ale mam nadzieję ,że to się powoli zmienia....

HALINA ? dziękuję , Halinko ! Piwonie są takie efektowne ...A ja ciągle nie mam odwagi spróbować ich u siebie...

IZA ? witam, Izo i już tłumaczę. Jestem właścicielką ogrodu od 12 lat . Ale na początku nie miałam pojęcia o roślinach i przede wszystkim ? kompletnie mnie to nie interesowało ! Pracowałam całe dnie , co innego mnie pochłaniało. Ponieważ na części działki był las ? czułam się zwolniona z obowiązku robienia czegokolwiek.
Zasialiśmy trawę i wsadziłam parę iglaków ( dosłownie ) przed domem oraz na granicy z sąsiadami rząd tuj. To wszystko . Klasyka .
I to są właśnie te dojrzałe krzewy ze zdjęć ! Oraz drzewa , które były na działce w momencie kupowania - to część otuliny puszczy ? rosły tu duże sosny , trochę brzóz i dębów. To one tworzą dojrzałe ramy mojego ogrodu.
No, a potem ( właśnie te 3-4 lata temu) nastąpiły zmiany w moim życiu i ODKRYŁAM swój własny ogród ! Znalazłam dla niego czas i doświadczyłam jaką może być frajdą praca w nim. Narodziła się pasja . Wtedy zaczęłam przesadzać część z tych nielicznych , starych roślin, sadzić nowe i pracować nad koncepcją całości.

ABEILLE ? Wiesiu, no właśnie nie wiem..., ale tak głupio jakoś... Może gdzieś z boku działki, nie ?na oczach?... Podoba mi się jego ?koronkowość? , ale ten kolor mniej... Mam być konsekwentna...?

KATARYNKA ? dziękuję , Kasiu !

MONIA ? wiesz, ciężko mi wybierać bo mam ich tak mało, więc tym więcej chcę ! Wyobrażam sobie , że kiedyś to będę tylko sobie dobierać jakieś wyjątkowe ...Będzie łatwiej.
Dobrze ,że przynajmniej na kolor już się zdecydowałam !
Pozdrawiam , Tamaryszek
Mój świat --- Wizytówka
Awatar użytkownika
Reni4
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5301
Od: 21 wrz 2009, o 15:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska..

Re: Mój świat - Tamaryszek

Post »

Witaj...nie mam już czasu na kolejny wątek w innej tematyce..mam parę galerii w necie i to już mi wystarczy:))Jak zacznie się wiosna to czasu będzie jeszcze mniej:)))Pozdrawiam cieplutko:))
Tamaryszek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2749
Od: 13 lip 2009, o 20:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Mój świat - Tamaryszek

Post »

No, tak, wiosną pochłonie nas całkowicie praca w ogrodzie ! Czasem się zastanawiam, czy wtedy chociaż na chwilę da się zajrzeć na forum ?
Pozdrawiam , Tamaryszek
Mój świat --- Wizytówka
Awatar użytkownika
dominikams
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5482
Od: 21 sty 2008, o 10:48
Lokalizacja: okolice Warszawy

Re: Mój świat - Tamaryszek

Post »

Tamaryszek pisze:Podpisuję się pod każdym Twoim słowem !!!
No, może poza tym ,że różowy to najpiękniejszy kolor w ogrodzie...
Iza, a taki różowy może być? ;:183
Obrazek

Od wczoraj buszuję u ciebie, i dojść do siebie nie mogę z wrażenia :wink: Coś niesamowitego ;:63 Z niecierpliwością czekam na wiosenne fotki :wink:
Awatar użytkownika
HalinaK
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9422
Od: 12 paź 2008, o 11:27
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Nowy Sącz

Re: Mój świat - Tamaryszek

Post »

Tamaryszku ;:167 z różowym pozdrowieniem :wit

Obrazek
Cieplutko pozdrawiam, Halina ;:194
W moim ogródeczku :wink: HalinaK-linki :D
goryczka143
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 6531
Od: 21 sie 2009, o 20:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: PODKARPACIE

Re: Mój świat - Tamaryszek

Post »

Izo! To zamiast Tamaryszka. Szukałam ale nie znalazłam zdjęcia

Obrazek
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
pamelka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7280
Od: 30 gru 2009, o 00:34
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Lubelskie

Re: Mój świat - Tamaryszek

Post »

Tamaryszku, piękny masz ogród. Zaczęłam go oglądać już jakiś czas temu, ale dzisiaj udało mi się dotrzeć do końca i jestem pełna podziwu i nie zdziwię się, jak ktoś sprzeda dom z działką i poszuka innej ze strumykiem :lol: Ale czerwcowej nawałnicy współczuję, u nas była trąba jakieś dwa lata temu, wiem, jak świat wygląda po trąbie i wiem też, co znaczy cisza przed burzą. Kiedy liście zawisają w bezruchu, żaby, ptaki i zwierzta zatrzymują oddech, powietrze wisi w miejscu, a potem nagły wybuch burzy. Będę odwiedzać Twój ogród, ja dopiero zaczynam i szukam inspiracji ;:65 Pozdrawiam :wit
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”