Ogrodowe marzenia
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 6531
- Od: 21 sie 2009, o 20:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Ogrodowe marzenia
ZYTKO
Tak czy siak ja wiosną muszę go użyć na skalniaku. Nie dam rady szczawikowi,
tak bardzo się rozpanoszył.
Tak czy siak ja wiosną muszę go użyć na skalniaku. Nie dam rady szczawikowi,
tak bardzo się rozpanoszył.
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Ogrodowe marzenia
Zytuś im większa firma tym więcej wydaje kasy na pozyskanie odbiorców.
Używają przy tym technik hipnozy i bioenrgetycznych, żeby z człowieka zrobić swojego darmowego reklamodawcę i odbiorcę
Takie sposoby stosuje się teraz nagminnie.Oczywiście żadna z tych firm nie przyznaje się do stosowania takich metod, gdyż nikt nie jest w stanie tego udowodnić.
Wracając do domu po takich "wykładach" człowiek ma wrażenie, że trafił na swoich i traktuje firmę niemal jak rodzinę.
Używają przy tym technik hipnozy i bioenrgetycznych, żeby z człowieka zrobić swojego darmowego reklamodawcę i odbiorcę
Takie sposoby stosuje się teraz nagminnie.Oczywiście żadna z tych firm nie przyznaje się do stosowania takich metod, gdyż nikt nie jest w stanie tego udowodnić.
Wracając do domu po takich "wykładach" człowiek ma wrażenie, że trafił na swoich i traktuje firmę niemal jak rodzinę.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- Zyta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2938
- Od: 21 maja 2008, o 21:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
- Kontakt:
Re: Ogrodowe marzenia
Witam
Grażynko jeśli przedstawiciel firmy chemicznej który od kilku lat współpracuje z nami...odwiedza nasze gospodarstwo, zaprasza na spotkania konferencyjne wmawiając i wałkując w mózgownicę kilka godzin jaką korzyść finansową można osiągnąć stosując dany środek chemiczny nie wspominając o skutkach ubocznych to trudno nie ulec pokusie nie przesadzając w pewnym mnożeniu zasobów finansowych.
Tym bardziej że gdybym zliczyła wszystkie Randupewane hektary z ostatnich lat w naszym gospodarstwie to wynik byłby zaskakujący.
Krysiu mają ten środek wycofywać z produkcji więc nie zdążysz chyba nim zniszczyć szczawików.
Ewuś mnie też było miło że Zadzwoniłaś z pogawędką .
Moje mały zimowity w nocy lekko dostały przykurczu... fotki robione po 16 z braku czasu


Dobranoc życzę Odwiedzającym

Grażynko jeśli przedstawiciel firmy chemicznej który od kilku lat współpracuje z nami...odwiedza nasze gospodarstwo, zaprasza na spotkania konferencyjne wmawiając i wałkując w mózgownicę kilka godzin jaką korzyść finansową można osiągnąć stosując dany środek chemiczny nie wspominając o skutkach ubocznych to trudno nie ulec pokusie nie przesadzając w pewnym mnożeniu zasobów finansowych.
Tym bardziej że gdybym zliczyła wszystkie Randupewane hektary z ostatnich lat w naszym gospodarstwie to wynik byłby zaskakujący.
Krysiu mają ten środek wycofywać z produkcji więc nie zdążysz chyba nim zniszczyć szczawików.
Ewuś mnie też było miło że Zadzwoniłaś z pogawędką .
Moje mały zimowity w nocy lekko dostały przykurczu... fotki robione po 16 z braku czasu



Dobranoc życzę Odwiedzającym

- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Ogrodowe marzenia
Zytuś ja nie osądzam Ciebie i nigdy bym sobie na to nie pozwoliła.
Ja też kiedyś uległam podobnej firmie kosmetycznej.
Dopiero koleżanka otworzyła mi oczy i powiedziała jak tam pracują.
Ona właśnie była wykładowcą w innej firmie i zdradziła mi jakie techniki stosują, żeby znależć nabywców.
Chyba nikt nie jest w stanie się oprzeć nie będąc uświadomionym.

Ja też kiedyś uległam podobnej firmie kosmetycznej.
Dopiero koleżanka otworzyła mi oczy i powiedziała jak tam pracują.
Ona właśnie była wykładowcą w innej firmie i zdradziła mi jakie techniki stosują, żeby znależć nabywców.
Chyba nikt nie jest w stanie się oprzeć nie będąc uświadomionym.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11668
- Od: 25 wrz 2007, o 18:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Ogrodowe marzenia
Zytuś, miłego dnia Ci życzę
Trzmielinka śliczna, one dobrze wyglądają o każdej porze roku


Trzmielinka śliczna, one dobrze wyglądają o każdej porze roku

- EwkaEs
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9774
- Od: 9 lip 2008, o 20:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: południe kraju
Re: Ogrodowe marzenia
Witaj Zyto.Czy u Ciebie też taki wiatr?Trzmielina ubarwi ogródek przez rok cały-fakt.
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 6531
- Od: 21 sie 2009, o 20:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Ogrodowe marzenia
ZYTO
Postaram się go kupić teraz myślę, że roślinom skalnym nie zaszkodzi.
Miłej soboty
Postaram się go kupić teraz myślę, że roślinom skalnym nie zaszkodzi.
Miłej soboty

- Zyta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2938
- Od: 21 maja 2008, o 21:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
- Kontakt:
Re: Ogrodowe marzenia
Grażynko, Moniś, Ewuś, Krysiu - Witam
Kolejny już trzeci wietrzny dzień. Dzisiaj M. zebrał wszystkie liście w sadzie... tak po prostu jeżdżąc tam i spowitemu kosiarką z koszem. Ja od czasu do czasu sprawdzałam czy czy żyje...w taką pogodę.
Wieczorkiem pokropiło, no i dobrze bo sucho się zrobiło.
Mam jeszcze parę roślinek w ogrodzie do przesadzenia i zabezpieczenia przed mrozem.
U nas trwa w dalszym ciągu akcja przebierania fasoli... pozostało jeszcze ze 100 worki po około 50 kg. czyli z 5 ton. Moja stażystka Basia pracuje u nas do końca miesiąca. Z wyliczeń wynika że fasola przed Jej odejściem powinna zostać przebrana.
A to burzowe fotki... kwiaty kołysały się jak w kolebce...
część chryzantem rozkwitło -

...i dzielnie trzymające się chryzantemy z przed mrozów.

powtórka... - dzisiaj lepsza jakość, Zimowitów


i Trzmieliny

Dla Różanych na Dobranoc...polyantha roses beeth rosen

Kolejny już trzeci wietrzny dzień. Dzisiaj M. zebrał wszystkie liście w sadzie... tak po prostu jeżdżąc tam i spowitemu kosiarką z koszem. Ja od czasu do czasu sprawdzałam czy czy żyje...w taką pogodę.
Wieczorkiem pokropiło, no i dobrze bo sucho się zrobiło.
Mam jeszcze parę roślinek w ogrodzie do przesadzenia i zabezpieczenia przed mrozem.
U nas trwa w dalszym ciągu akcja przebierania fasoli... pozostało jeszcze ze 100 worki po około 50 kg. czyli z 5 ton. Moja stażystka Basia pracuje u nas do końca miesiąca. Z wyliczeń wynika że fasola przed Jej odejściem powinna zostać przebrana.
A to burzowe fotki... kwiaty kołysały się jak w kolebce...

część chryzantem rozkwitło -



...i dzielnie trzymające się chryzantemy z przed mrozów.


powtórka... - dzisiaj lepsza jakość, Zimowitów


i Trzmieliny

Dla Różanych na Dobranoc...polyantha roses beeth rosen

- Zenia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4871
- Od: 6 wrz 2007, o 20:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Ogrodowe marzenia
Witaj Zytuś.
. Prześliczne chryzantemy i tyle kolorów
. Bardzo ładnie ci kwitną. Moje w tym roku coś liche. Ostatnio jak byłam ( tydzień temu ) w pączkach jeszcze były. A pączków jak na lekarstwo.
No i nie mam tylu kolorów. U ciebie cała ich gama. Piękne. 




- EwkaEs
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9774
- Od: 9 lip 2008, o 20:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: południe kraju
Re: Ogrodowe marzenia
Witaj Zyto przebierająca fasolę,pięć ton!ho ho!I to tylko to co zostało,a ileś już przebraliście.Trudno to sobie wyobrazić kupując na garnuszki półlitrowe.Fakt widziałam też zeszłego roku worek 50 kg i cieszyłam się,że z racji płci nie wolno mi wejść i go choć połowicznie wnieść.
Ładne masz chryzantemy i spory ich wybór.Wiesz u mnie mimo,że Podwórkowy przecież osłonięty prawie cały tak wczoraj wiało,że nie dało się złapać na moment trójsklepki,ruszone zdjęcia...

Ładne masz chryzantemy i spory ich wybór.Wiesz u mnie mimo,że Podwórkowy przecież osłonięty prawie cały tak wczoraj wiało,że nie dało się złapać na moment trójsklepki,ruszone zdjęcia...
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 6531
- Od: 21 sie 2009, o 20:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Ogrodowe marzenia
WITAJ ZYTO
Wspaniała kolekcja chryzantem i w jakich ślicznych kolorach.
A fasoli to Ci zazdroszczę. W naszych rejonach w tym roku prawie
nie ma /przez powodzie/.
Wspaniała kolekcja chryzantem i w jakich ślicznych kolorach.
A fasoli to Ci zazdroszczę. W naszych rejonach w tym roku prawie
nie ma /przez powodzie/.
- Zyta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2938
- Od: 21 maja 2008, o 21:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
- Kontakt:
Re: Ogrodowe marzenia
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 6531
- Od: 21 sie 2009, o 20:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Ogrodowe marzenia
WITAJ ZYTO
Z tymi zimowitami to było tak, gdzie nie posadziłam było źle. Wiosną olbrzymie liście,
potem pokładające się usychające. Dopiero jesienią kwiaty. Wszędzie nie pasowały.
Posadziłam wzdłuż krzewów cztery lata temu i nic nie ruszam rosną i się rozrastają.
Tu nie przeszkadzają.

Z tymi zimowitami to było tak, gdzie nie posadziłam było źle. Wiosną olbrzymie liście,
potem pokładające się usychające. Dopiero jesienią kwiaty. Wszędzie nie pasowały.
Posadziłam wzdłuż krzewów cztery lata temu i nic nie ruszam rosną i się rozrastają.
Tu nie przeszkadzają.
Re: Ogrodowe marzenia
Zytus praca Twojej stazystki przypomniała mi kopciuksza..
tyyyyle fasoli.. do przerobienia .. hmm
Miłej wizyty dzieci życzę
tyyyyle fasoli.. do przerobienia .. hmm
Miłej wizyty dzieci życzę

z uśmiechami Iza
u liski
u liski
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Ogrodowe marzenia
ZYTKO biedna ta Twoja stazystka poobierac tyle fasoli . na pewno czuje się jak Kopciuszek ,ale się chociaż nie męczy przy takiej pracy 
