Słonecznikowa orgia cudna

Budleje są jednymi z moich ulubionych krzewów,dwie wyhodowane z odszczepki ,mają może po 5 lat i wyrastają do 3m.gohna pisze:Małgoś, teraz dopiero obejrzałam wszystkie zdjęcia. Pięknie u Ciebie i już. Słoneczniki cudnie się wdzięczą, kącik hostowo - żurawkowy, po prostu palce lizać a żółta budleja w lawendzie, po prostu uruchomiła moją ospałą dziś wyobraźnię
. A teraz ciekawostka: wracając z Rzeszowa oglądałam różne widoczki, oczywiście "zapuszczałam żurawia" do każdego ogródka i widziałam w jednym z nich budleję fioletową sięgającą do wysokości dachu
. Ona była podwiązana czymś, żeby się nie kładła ale widok był niesamowity. I teraz powiedzcie mi czy to możliwe? Bo tak sobie myślałam, że budleje, to raczej nie wysokie są... a może to była jakaś tawuła, która też ma takie podłużne kwiatostany?
a ja myślałam, że tylko ja tak mamAniaDS pisze:ja też od pewnego czasu nic nie robię, tylko uważnie lustruję ogródki i to po kilka razy![]()
sąsiadkowe to znam lepiej niż one same8)![]()
100krotka pisze: Nadrabiam zaległości, korzystając z tego, że moje dzieci są wreszcie razem, wiec się kłócą, więc nie odganiają mnie od kompa
Iwonko, to nie problem, cóż milszego dla ogrodnika, niż przesadzanie?onka37 pisze: bardzo podoba mi się kącik żurawkowo- hostowy, tylko chyba szybko będzie tam ciasno?