Ogródek Przemka cz.2

judyta · Post » 26 sie 2009, o 21:39

..Najlepsze kasztany są na Placu Pigall

;:26

przemek1136 · Post » 26 sie 2009, o 22:13

Przypominam o poniedziałku. Będziemy leżeć w cieniu żubra czy ...? Kazio zgodził się na szofera.

saaga · Post » 26 sie 2009, o 22:43

Hehe, Zuzanna je lubi tylko jesienią

Przemek, jutro melduję się punkt dziewiąta

judyta · Post » 26 sie 2009, o 22:44

Żuber dobry w Białowieskiej....integrujmy się z macierzystymi Perełkami...i to Pudzianowskimi!!!

Nie ma to jak Strong!!!
O poniedziałku się wie!!

Rezerwacje na dwie miejscówki poproszę w ramach kominków......Zuzanna lubi je jesienią! Najlepiej smakują we dwoje!

lucy09 · Post » 26 sie 2009, o 23:00

A ja??????????????????????

judyta · Post » 26 sie 2009, o 23:08

..no właśnie...a Lucy...???

saaga · Post » 26 sie 2009, o 23:12

Przemek mam dla Ciebie "Działkowca" od prezesa. Przypomnij mi jutro, żebym Ci oddała.

lucy09 · Post » 26 sie 2009, o 23:18

... Bardzo was lubię... szkoda, że to tak daleko, i tak blisko...

judyta · Post » 26 sie 2009, o 23:29

I my Ciebie lubimy Lucy...pomimo, że tak daleko...ale ważne, że tak blisko

przemek1136 · Post » 27 sie 2009, o 17:25

Dla Lucy09 w poniedziałek wysyłam oleandry.Zaczynają wybijać korzonki.

przemek1136 · Post » 27 sie 2009, o 20:17

saaga · Post » 27 sie 2009, o 21:27

Jakie ładne masz astry, a z moich już marne resztki zostały

Przychodzę do Ciebie po bukiet

Hehe, nigdy więcej maślaków

lucy09 · Post » 29 sie 2009, o 11:45

Będę czekała, Przemku. A jak grzybobranie? Pochwalcie się.

e-genia · Post » 29 sie 2009, o 13:50

Witaj Przemku znowu sporo czasu nie byłam u Ciebie .
Mam pytanie .
Widziałam u Ciebie sporo koleusów ,ja w tym roku zgromadziłam bardzo dużo .
I jestem ciekawa czy będzie je można przechować przez zimę ,żeby mieć wiosną z kąt brać sadzonki ?
Genia

przemek1136 · Post » 29 sie 2009, o 17:01

Geniu jak chcesz być pewna, że Twoje koleusy przetrwają zimę natychmiast pobierz sadzonki i je ukorzeń. Sadzonki znacznie lepiej powinny przetrwać zimę niż dorosłe rośliny.
lucy09 zdjęć z grzybobrania nie mamy ale z grubsza wyglądało to tak: Saaga -"znowu te maślaki" (poprzednio było "znowu te kominki")ale należy podkreślić, że tym razem na kominki nie narzekała. Kazio nie marudził a Judyta (tym razem wspólnie z M.) jak zwykle pod koniec nie miała w co zbierać. Sporo maślaków, dużo kominków, troszeczkę prawdziwków i kanie dla wszystkich. Grzybobranie trwało od 9.00 do 16.00 więc troszeczkę wszyscy czuliśmy się zmęczeni.