Ogródek Bogusi177 - cz.3

raistand · Post » 25 maja 2009, o 16:06

Ja tylko nieśmiało zapytam jakim aparatem robisz zdjęcia?

an-ka · Post » 25 maja 2009, o 17:51

No teraski to mom cosik z łoczmi,bo na pw psinco widza.
Dobrze,że cera wziyna cia do auta bo zaś bojtlik z piniyndzmi ocaloł.
Bogusia powiedz mi,czy mrówki również niszczą róże albo piwonie? U mnie się te znajdy pojawiły i nie wiem co myśleć.

kogra · Post » 25 maja 2009, o 20:33

Boguś to jo myśla, że Ty pryndzyj do mnie zawitosz, bo wiyncej jeżdzisz po Śląsku niż jo.
Tyn posłonek to je ale bajer - bydziesz mieć przepiykno zegrodka z różami.
Tóż pstrykej ty fotki a wklejej, bo chca wiyncyj uwidzieć.
A Ty ino po kapce cyrpkosz a jo sie doczakać ni mogym.

bogusia177 · Post » 25 maja 2009, o 21:38

Gabriela pisze:No... fajna ta róża... hokus - pokus- abrakadabra...
A tak chwolić mie ni musisz, bo mi sie jeszcze w głowie poprzewraco... ;:10

Gabi a sim sala bim fyrtka kopyrtka

Czy jo Cie chwola ;:88

jo godom tak jak to jest

Byłach podloć na zegródce bo tyn deszcz a babski płacz to na jedno wychodzi ,,,,,suchoty takie ,że hej

bogusia177 · Post » 25 maja 2009, o 21:57

Daisy pisze:Bogusiu! Ale Ty kobieto piękne zdjęcia robisz No obiekty też cudowne! Różyce przecudne, a ten posłonek, wow, no ładne cudeńko pod różyczki Muszę się rozglądnąć

Te trzy pergole jak zarosną różami to będzie wspaniały widok!!! Czekam na zdjęcia!

Ewuniu inni robią ładniejsze ,,,,o niebo ładniejsze ,ale dzięki
Wiesz Ewuniu cieszę się jak dziecko z zabawki ,z moich różyczek muszę o nie zadbać już im nawozu secjalnego dla nich podsypałam ,miedzianem spryskałam jeszcze muszę coś zadarniającego pod nie zasadzić ,Ty masz ciekawie z gożdzikami ,podoba mi się :P

raistand pisze:Ja tylko nieśmiało zapytam jakim aparatem robisz zdjęcia?

Andrzejku dzięki ,że wstąpiłeś :P fotki robię aparatem FUJIFILM FINEPIX S1000 :P

an-ka pisze: Bogusia powiedz mi,czy mrówki również niszczą róże albo piwonie? U mnie się te znajdy pojawiły i nie wiem co myśleć.

Aneczko też mam parę kopców pod kwiatami i myślę ,że to nic dobrego ,dziś zlałam je wodą ,jutro zobaczę co sią stało ,czy się przeniosą do sąsiada pomęczę je parę dni :P inaczej zastosuję drastyczny atak ,czyli chemia

kogra pisze:Boguś to jo myśla, że Ty pryndzyj do mnie zawitosz, bo wiyncej jeżdzisz po Śląsku niż jo.
Tyn posłonek to je ale bajer - bydziesz mieć przepiykno zegrodka z różami.
Tóż pstrykej ty fotki a wklejej, bo chca wiyncyj uwidzieć.
A Ty ino po kapce cyrpkosz a jo sie doczakać ni mogym.

Grażynko jo prędzej na kole do Ciebie przyjada niz się mojego doprosza o jakoś jazda
A fotki powklejom ale jutro ,bo jutro wielki dzień w przedszkolu i musza jako tako wyglądać ,,,trza jaki prysznic sobie zrobić i nogi oklupać ,nie wspomna o innych częściach ciała

kogra · Post » 25 maja 2009, o 22:26

Jeróna to bydziesz gryfno frela na jutro.
Ino dowej pozór jak Ci roztomiły bydzie mył plecy, cobyście obo we wannie nie wylóndowali, bo to sie może żle skóńczyć.

an-ka · Post » 25 maja 2009, o 22:44

Pedziałabych co to lónduwanie ino dobrze im uczyni-nojwiyncy przyjemności to w wodzie.Wiym co godom.
Tym pierońskim gizdum tyż zrobia kumpiel ale bez przyjemności.(mrówkom rzecz jasna).

Gabriela · Post » 25 maja 2009, o 22:57

bogusia177 pisze:
Gabriela pisze:No... fajna ta róża... hokus - pokus- abrakadabra...
A tak chwolić mie ni musisz, bo mi sie jeszcze w głowie poprzewraco... ;:10
Gabi a sim sala bim fyrtka kopyrtka
Czy jo Cie chwola
jo godom tak jak to jest
Byłach podloć na zegródce bo tyn deszcz a babski płacz to na jedno wychodzi ,,,,,suchoty takie ,że hej

Ja... Tyś je dobro, bo wiysz to od dzieci z przedszkola...
Pewnie jeszcze i inne zaklęcia też znosz.
JA dzisiaj podlewałam warzywka, a jutro reszta.
Rzeczywiście sucho jest jak diabli.
Po tej ostatniej niby ulewie, co była w piątek, śladu nie ma.
Na działkach wcale nie padało, tylko ta wichura się porwała.
A na osiedlu lało i to całkiem mocno... i co Ty na to ?

kogra · Post » 25 maja 2009, o 23:02

Już sie nie martwcie dziołszki.
W środe mo być załómani pogody.
Ino 14 stopni i burze a straszą też gradym.
Chowejcie co sie do, aby szkody nie było.

bogusia177 · Post » 25 maja 2009, o 23:05

Gabriela pisze:
JA dzisiaj podlewałam warzywka, a jutro reszta.
Rzeczywiście sucho jest jak diabli.
Po tej ostatniej niby ulewie, co była w piątek, śladu nie ma.
Na działkach wcale nie padało, tylko ta wichura się porwała.
A na osiedlu lało i to całkiem mocno... i co Ty na to ?

Po prostu Gabryśko,słabo rzykosz, abo wcale Obrazek

bogusia177 · Post » 25 maja 2009, o 23:08

an-ka pisze:Pedziałabych co to lónduwanie ino dobrze im uczyni-nojwiyncy przyjemności to w wodzie.Wiym co godom.
Tym pierońskim gizdum tyż zrobia kumpiel ale bez przyjemności.(mrówkom rzecz jasna).

Dyć yno dziołcha zrób jak godosz a wody nie żałuj ,choćbyś miała cało pyndzyjo zapłacić

bogusia177 · Post » 25 maja 2009, o 23:11

kogra pisze:Jeróna to bydziesz gryfno frela na jutro.
Ino dowej pozór jak Ci roztomiły bydzie mył plecy, cobyście obo we wannie nie wylóndowali, bo to sie może żle skóńczyć.

Grażynko ;:78 nie życz mi nic złego ,bo nie chca żeby moim wnukom sie ciotka abo ujec urodził Obrazek

Gabriela · Post » 25 maja 2009, o 23:47

bogusia177 pisze: Po prostu Gabryśko,słabo rzykosz, abo wcale

Każdy dziyń rzykom... ale chyba za słabo...
Chodza nieskoro spać, i jak poczuja zygłowek pod głową, to czasami musza pora razy zaczynać żeby roz skończyć...

Karolcia · Post » 26 maja 2009, o 08:23

Bogusiu,jaki piękny Wyszyński.
Muszę sobie go sprawić,koniecznie...

Elizabetka · Post » 26 maja 2009, o 18:58

Boguśko pięknista ta różyczka i inksze tyż. Chyba ją z daleka widać co? Okropnie mi si podobo. :P