Nasza działeczka- kolejne etapy powstawania

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
tu.ja
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8926
Od: 21 lip 2008, o 09:18
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Elbląg

Post »

Jolu u mnie na pewno nie zakwitną w tym roku. Posadziłam tylko kilka, wzeszło jeszcze mniej i do tego teraz jakieś chore są i usychają :( Muszę je wyrwać "w diabły". W zeszłym roku miałam dość dużo i sporo ładniutkich - niestety nie przezimowały mi bulwy :(
Awatar użytkownika
jolami
500p
500p
Posty: 995
Od: 12 lip 2008, o 23:53
Lokalizacja: opolskie

Post »

Wczoraj oberwałam aronię:lol: - 6 kg owoców... Więc dzisiaj robiłam sok... , i naleweczkę... :lol: ...
Myślałam, że mnie trafi przy zakręcaniu słoików... :evil: wszystkie nowe zakrętki się przekręcały :evil:
Obrazek
Awatar użytkownika
jollla500
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10625
Od: 26 cze 2008, o 23:49
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: dolnośląskie

Post »

Joluś to zdrowy soczek na zimę porobiłaś a co do zakrętek to współczuję...już widzę jak psioczyłaś :lol: mam nadzieję że zakrętki porządnie będą trzymać :wink:
Jolllinki ;:3Do Jollla500
Miłością moją są ogrody, wschody słońca i jego zachody......
Awatar użytkownika
aanula
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2742
Od: 21 cze 2007, o 10:38
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Białystok

Post »

Jolu... a co tak wcześnie zrywasz aronię?? :shock:
Ja zawsze robię to pod koniec września :wink:
Znam ten ból z zakrecaniem słoików :roll: w ubiegłym roku przepłaciłam to tygodniowym zwolnieniem lekarskim :( Miałam zapalenie stawu kciuka prawego ... :cry:
Nie życzę nikomu tego bólu ... :(
Awatar użytkownika
jolami
500p
500p
Posty: 995
Od: 12 lip 2008, o 23:53
Lokalizacja: opolskie

Post »

jollla500 pisze:Joluś to zdrowy soczek na zimę porobiłaś a co do zakrętek to współczuję...już widzę jak psioczyłaś :lol: mam nadzieję że zakrętki porządnie będą trzymać :wink:
Aj Joluś psioczyłam jak ch...., a zakrętki musiałam pozakręcać stare, a te nowe to się do niczego nie nadają :evil:
aanula pisze:Jolu... a co tak wcześnie zrywasz aronię?? :shock:
Ja zawsze robię to pod koniec września :wink:
Aanulko wcześnie???W tamtym roku zrywałam 15 sierpnia....Widziałam , że na targu też ktoś już sprzedawał aronię..A Ty powiadasz, że pod koniec września :shock: To ciekawe....
Awatar użytkownika
tu.ja
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8926
Od: 21 lip 2008, o 09:18
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Elbląg

Post »

Też czasami się zastanawiam jak to jest, że teraz wszystko produkują byle jak - tak na raz albo nawet nie. Mogę się tylko domyślać jakie gromy leciały...
Co do terminu zbioru aronii to chyba jest kwestia klimatu. U Ciebie mimo wszystko jest cieplej. Aanula mieszka w Białymstoku, a tam wiosna przychodzi znacznie później i wszystko kwitnie i dojrzewa później.
To ile masz tych krzewów aronii, że tyle owoców zebrałaś?
Awatar użytkownika
jolami
500p
500p
Posty: 995
Od: 12 lip 2008, o 23:53
Lokalizacja: opolskie

Post »

tu.ja pisze:Też czasami się zastanawiam jak to jest, że teraz wszystko produkują byle jak - tak na raz albo nawet nie. Mogę się tylko domyślać jakie gromy leciały...
Wiesz Iza - jak ja to często mówię, że jednak "komunistyczne" produkty to były "gniotsja nie łamiotsja :lol: "......Bo żeby z 30 nakrętek żadna się nie dała zakręcić to .... :twisted:
tu.ja pisze:To ile masz tych krzewów aronii, że tyle owoców zebrałaś?
Nooo...tylko jedną mam aronię... :),
A u Anulki rzeczywiście jest klimat chłodniejszy i ta różnica czasowa w zbiorach pewnie z tego wynika...
Awatar użytkownika
aanula
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2742
Od: 21 cze 2007, o 10:38
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Białystok

Post »

Właśnie o tym chciałam napisać, że ja przecież mieszkam w najzimniejszej części Polski :( i dlatego u mnie ze wszystkim są opóźnienia 8)
Wszystko później zakwita i szybciej przekwita ... :cry:
Awatar użytkownika
tu.ja
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8926
Od: 21 lip 2008, o 09:18
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Elbląg

Post »

Jedna aronia i 6kg owoców :shock: Niesamowite!
Coś rzadko bywasz na forum...Czyżbyś ostro działała na działce i z przetworami...Jak tam ten murek za altanką? Zarasta?
Awatar użytkownika
jolami
500p
500p
Posty: 995
Od: 12 lip 2008, o 23:53
Lokalizacja: opolskie

Post »

Iza dziękuję za odwiedziny :lol:
tu.ja pisze:Jedna aronia i 6kg owoców :shock: Niesamowite!
Coś rzadko bywasz na forum...Czyżbyś ostro działała na działce i z przetworami...Jak tam ten murek za altanką? Zarasta?
Aronię zastałam już na działce, więc młodziutka nie jest i ładnie rodzi :lol:
Na działce coś tam dłubię, trochę słoików zrobiłam - ogórki korniszone, kiszone /oczywiście nie ze swoich działkowych :P / i w zalewie gyrosowej. Dzisiaj , albo jutro pakuję do słoików brzoskwinie.... A poza tym to niestety skończył mi się 3 tygodniowy urlop i czasu teraz na forum mniej :(
A na murek nie posadziłam jednak roślin, które zamierzałam tzn. floksa, smagliczkę itp...bo faktycznie tak jak kiedyś sugerowałaś one lubią słońce ....więc tam by nie rosły ...A pozostałe roślinki powolutku rosną tzn hosty, żurawka, przywrotnik, miodunka, barwinek, paprocie..
Wieczorem wrzucę parę zdjęć :lol:
Awatar użytkownika
JacekP
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11151
Od: 5 mar 2007, o 13:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa-Zachód

Post »

Witaj Jola :!: Jak napisałaś o 6 kg aroni z jednego krzaka, to się nie zdziwiłem, bo u Rodziców też tego tyle, że zapraszamy na zbiory, kto tylko ma ochotę. Naiwni posadziliśmy parę lat temu 4 krzaki. Teraz już 2 wycięte a i tak jest za dużo owoców :)
Tak, dimorfoteka się pokłada i trzeba ją traktować jak roślinę płożącą, tak jak przypołudnika, bo to ta sama rodzina :) Jednak wolę ją od nagietków, które teraz dogorywają zarażone mączniakiem.
Awatar użytkownika
AGNESS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 24808
Od: 5 wrz 2008, o 16:59
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Post »

Jolu widzę wszędzie przetwory :D ja już zrobiłam sok z wiaderka aronii, na przyszły tydzień mam zaplanowane drugie wiaderko :D N tapecie też brzoskwinki i pomidorki :D
Sliczne dalie Ci kwitną :D a i mieczyki cudne :D Piękna fotka jasnej rózyczki z ciemnym kosmosem- super duet :D
Awatar użytkownika
jolami
500p
500p
Posty: 995
Od: 12 lip 2008, o 23:53
Lokalizacja: opolskie

Post »

Jacku, AGNESS ciepło Was witam! :lol:
Rzeczywiście jak dla mnie jedna aronia wystarczy bo owoców z niej jest dużo...
Przypołudniki to mi w ogóle w tym roku nie zakwitły :twisted: Ani jeden :( I w ogóle jakoś zmarniały i zginęły....Więcej ich nie posadzę....Nagietków chyba też nie będę siać ...
Za to posadzę na pewno cynie i astry większe i karłowate...oraz dziwaczka...Są piękne...
AGNESS właśnie nie wiedziałam jak się nazywa ta roślina przed różą...Dzięki.. :lol:
Ja dzisiaj też zrobiłam część brzoskwinii, a jutro pomidory u mamy :lol:
U nas dzisiaj było 31 stopni...Pół dnia na działce....Ale tylko kawka, huśtawka i pogawędka...Na pracę za gorąco, a i sucho jak pieprz..
Kilka widoczków... :lol:

Obrazek Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek Obrazek
Awatar użytkownika
bishop
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5116
Od: 4 cze 2008, o 22:54
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: ze wsi/prawie środek Polski
Kontakt:

Post »

Oj, chyba mocno będziesz musiała pilnować paproci na tej skarpie. Są bardzo expansywne. :twisted:

A jak się robi sok? W dzieciństwie pamiętam zasypywało się owoce cukrem i ustawiało na słonecznym miejscu, potem przyszły takie sokowniki na parę, z których wychodził ohydny sokopodobny produkt. Czy jest jakiś inny sposób? Bo u mnie będzie klęska urodzaju jeżyn :oops:
Pozdrawiam - Krzysiek
Mój czasopożeracz
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
Comcia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13363
Od: 9 maja 2008, o 14:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Post »

Aronię podobno najlepiej zbierać po pierwszych przymrozkach, ale niektórzy przemrażają owoce w zamrażalniku.
Są wtedy mniej cierpkie.

Qrczę !
Chyba sobie jedną aronię jednak na działce posadzę :P
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”