Kolorowo owocowo
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7582
- Od: 23 wrz 2010, o 14:43
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Kolorowo owocowo
A ten smalec działa też na sarny? Czy tyko na zające
- leszkat76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3254
- Od: 13 gru 2020, o 14:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podlasie okolice Białegostoku
Re: Kolorowo owocowo

Nie powiem z czego pasztet. Tajemnica.

Asia ten smalec działa też na sarny i łosie, cały czas pasą się na naszym zbożu ale ogród omijają.

Zrobiłabym fotkę ale telefonem nie wychodzą z daleka zdjęcia a jak chcę podejść bliżej to uciekają.
Hania oby Ci wyszło szczepienie to zobaczysz jak wciąga.

Ja to w sumie mam już powoli przesyt, jak się zrobi kilkadziesiąt szczepień to już robi się męczące.
Jeszcze te choroby dobijają. No mnie dopadła grypa jednak nie taka jestem odporna jak myślałam.

Padło mi kilka siewek pomidorów. Muszę je wynieść do tunelu bo podejrzewam że to za mała ilość światła. Padł Mazarini, jeden Alicante i te malinowe z biedronki Tikwino co mi się w nocy śniły

Te wszystkie karłowe Vilmy itp też padły. Za to Blau Zimmer Tomato mają pączki kwiatowe.

- Alicja125
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2531
- Od: 13 gru 2015, o 00:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
Re: Kolorowo owocowo
Witaj Kasiu widzę że pogoda u ciebie typowo kwietniowa trochu zimy trochu lata, a u mnie w nocy lekkie przymrozki do minus jeden trochu popadało na przemian ze słońcem. Szkoda pomidorków że padły ja chyba tez bym nie dosiewała bo potem zaś pikowanie, a tak za jednym razem sie to zrobi. Porządki wiosenne widzę że też do przodu u mnie wszystko stoi aż wyleczę rękę do końca. Pasztecik na pewno pyszny smacznego. Pozdrawiam miłego dnia 

Pozdrawiam Alicja
Ogrodnictwo to nauka, nauka, nauka. Na tym właśnie polega zabawa. Cały czas się uczysz!
Działeczka ROD- zielony domek cz 2 ,Moje kwiaty,
Ogrodnictwo to nauka, nauka, nauka. Na tym właśnie polega zabawa. Cały czas się uczysz!
Działeczka ROD- zielony domek cz 2 ,Moje kwiaty,
- leszkat76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3254
- Od: 13 gru 2020, o 14:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podlasie okolice Białegostoku
Re: Kolorowo owocowo
Witaj Alicjo żeczywiście ta pogoda zdradliwa, to ciepło to mróz.
Grypsko mnie w pazury złapało i małżonek mnie do lekarza zaciągnął.
Nie mógł już słuchać jak cherlam.
Co ciekawe jak zaczęli badać to wynaleźli kolejne chorubska i weź tu do lekarza idź. Ledwo od szpitala się wywinęłam. Ale mam zwolnienie z pracy i trochę wolnego czasu więcej.
Zrobiłam dzisiaj jeszcze kilka szczepień jabłoni. Głównie tych co w starym sadzie pobrałam zrazy. Malinową Oberlandzką, drugą co podejrzewam że jest Starkingiem, jakieś mekintoszowate z 4 drzew coś w stylu Spartana, te 4 drzewa rosną obok siebie i dają podobne owoce . Boikena i Galę
oraz Kosztelę z innego źródła niż mam. W sumie 9 szczepień dziś zrobiłam, i tylko dlatego że była piękna pogoda bo gdyby było zimno to bym nie ryzykowała pogorszenia swojego zdrowia.
Pomidorki już prawie wszystkie wzeszły, czekam tylko na dwie odmiany Serce Ashabada i Saharnyj Zeltyi.
Kwiatuszki to jeszcze cieniutko zakwitają.



Grypsko mnie w pazury złapało i małżonek mnie do lekarza zaciągnął.
Nie mógł już słuchać jak cherlam.

Co ciekawe jak zaczęli badać to wynaleźli kolejne chorubska i weź tu do lekarza idź. Ledwo od szpitala się wywinęłam. Ale mam zwolnienie z pracy i trochę wolnego czasu więcej.
Zrobiłam dzisiaj jeszcze kilka szczepień jabłoni. Głównie tych co w starym sadzie pobrałam zrazy. Malinową Oberlandzką, drugą co podejrzewam że jest Starkingiem, jakieś mekintoszowate z 4 drzew coś w stylu Spartana, te 4 drzewa rosną obok siebie i dają podobne owoce . Boikena i Galę
oraz Kosztelę z innego źródła niż mam. W sumie 9 szczepień dziś zrobiłam, i tylko dlatego że była piękna pogoda bo gdyby było zimno to bym nie ryzykowała pogorszenia swojego zdrowia.
Pomidorki już prawie wszystkie wzeszły, czekam tylko na dwie odmiany Serce Ashabada i Saharnyj Zeltyi.
Kwiatuszki to jeszcze cieniutko zakwitają.



Re: Kolorowo owocowo

Hanna
- leszkat76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3254
- Od: 13 gru 2020, o 14:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podlasie okolice Białegostoku
Re: Kolorowo owocowo
Dzięki Haniu za troskę.
Zrobiłam wczoraj morfologię i jadę zaraz po wyniki i do lekarza.
Wyniosłam pomidorki do foliaka żeby rosły ładnie i się nie wyciągały, bardzo czekałam na Serce Aschabada i w końcu jest , wylazł z ziemi, też z ostatniego nasionka bo w zeszłym roku pomarzły a nasionko jedno zostało, może uda się dochować i namnożyć, widziałam na którymś filmiku na YouTube i bardzo mi się podobał.
Kurki moje już siadają przede mną , dają się pogłaskać i na ręce wziąć, więc za niedługo będą malusie jajeczka.
A suczka moja Ruda ma szczeniaczki.

To na pewno kolejny synek Tadzia.


Zrobiłam wczoraj morfologię i jadę zaraz po wyniki i do lekarza.
Wyniosłam pomidorki do foliaka żeby rosły ładnie i się nie wyciągały, bardzo czekałam na Serce Aschabada i w końcu jest , wylazł z ziemi, też z ostatniego nasionka bo w zeszłym roku pomarzły a nasionko jedno zostało, może uda się dochować i namnożyć, widziałam na którymś filmiku na YouTube i bardzo mi się podobał.
Kurki moje już siadają przede mną , dają się pogłaskać i na ręce wziąć, więc za niedługo będą malusie jajeczka.

A suczka moja Ruda ma szczeniaczki.


To na pewno kolejny synek Tadzia.

- leszkat76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3254
- Od: 13 gru 2020, o 14:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podlasie okolice Białegostoku
Re: Kolorowo owocowo
Są przesłodkie
Mój stary Misiek niestety dokonał żywota, opłakany i pożegnany
więc powitaliśmy nowe pokolenie strużów naszego mienia. 
Z moim zdrowiem też nie jest tak źle, młoda lekarka chciała chyba się wykazać i szukała chorób na siłę.
Jak zaniosłam jej swoje wyniki to nie miała już się do czego uczepić, nagle ozdrowiałam jak koń.
Zrobiłam jeszcze kilka szczepień jabłoni i to już ostatnie, na ten sezon. Zostały jeszcze jakieś zapasowe patyczki ale nie mam nawet na czym już szczepić. Próbowałam trochę wyżej ale jak nagięłam gałąź to cały konarek ułamałam.
więc nie ma co kombinować, na drabinie szczepić nie będę.
W sumie zrobiłam 61 szczepień w tym sezonie.
Dostałam od synka , nie wiem czy to bratki szy fiołki, napisane na doniczkach bratek drobnokwiatowy.

I pierwsze jajo od młodej kurki.


Mój stary Misiek niestety dokonał żywota, opłakany i pożegnany


Z moim zdrowiem też nie jest tak źle, młoda lekarka chciała chyba się wykazać i szukała chorób na siłę.

Jak zaniosłam jej swoje wyniki to nie miała już się do czego uczepić, nagle ozdrowiałam jak koń.

Zrobiłam jeszcze kilka szczepień jabłoni i to już ostatnie, na ten sezon. Zostały jeszcze jakieś zapasowe patyczki ale nie mam nawet na czym już szczepić. Próbowałam trochę wyżej ale jak nagięłam gałąź to cały konarek ułamałam.


Dostałam od synka , nie wiem czy to bratki szy fiołki, napisane na doniczkach bratek drobnokwiatowy.

I pierwsze jajo od młodej kurki.


- leszkat76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3254
- Od: 13 gru 2020, o 14:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podlasie okolice Białegostoku
Re: Kolorowo owocowo
Wysiałam dzisiaj trochę kwiatków, bo podobno zbliża się prawdziwie wiosenna i ciepła pogoda.


Kroplik figlarz i Arktotis.

W ten sposób wysiałam mieszankę roślin cieniolubnych, z karzdego gatunku po trochę nasion, niektóre wiem już z jakiej rośliny pochodzą.
1 Łubin
4 Szałwia ozdobna bo takie same nasionka ma Szałwia Trójbarwna a Lekarska ma zupełnie inne.
5 Mak
9 Złocień
10 Rutbekia
12 Fiołek
Wysiałam też trochę Petunii.

Wschodzą Zatrwiany i odsiane drugi raz Niecierpki.

Szałwia trójbarwna.
I wschodzi Szałwia lekarska.

Tak się różnią nasionka obu Szałwi.



Ciekawe jakie nasionka ma Szałwia Błyszcząca. Kupię ją w następnym sezonie.



Kroplik figlarz i Arktotis.

W ten sposób wysiałam mieszankę roślin cieniolubnych, z karzdego gatunku po trochę nasion, niektóre wiem już z jakiej rośliny pochodzą.
1 Łubin
4 Szałwia ozdobna bo takie same nasionka ma Szałwia Trójbarwna a Lekarska ma zupełnie inne.
5 Mak
9 Złocień
10 Rutbekia
12 Fiołek
Wysiałam też trochę Petunii.

Wschodzą Zatrwiany i odsiane drugi raz Niecierpki.

Szałwia trójbarwna.
I wschodzi Szałwia lekarska.

Tak się różnią nasionka obu Szałwi.



Ciekawe jakie nasionka ma Szałwia Błyszcząca. Kupię ją w następnym sezonie.

- kuneg
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2434
- Od: 29 sty 2021, o 08:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ROD Wrocław / siedlisko ok. Trzebnicy
Re: Kolorowo owocowo
Gratuluję i zazdroszczę pierwszych jajek, Kasiu
Co do bratków, to one pochodzą od Fiołka trójbarwnego, żółtego i jeszcze jakiegoś jako mix, więc botanicznie, to są właściwie Fiołki
Mam na polu pełno dzikich samosiejek. Chyba sobie pozbieram je do doniczki jakiejś większej i będę mieć całą gromadkę takich dzikich maluszków

Co do bratków, to one pochodzą od Fiołka trójbarwnego, żółtego i jeszcze jakiegoś jako mix, więc botanicznie, to są właściwie Fiołki

Mam na polu pełno dzikich samosiejek. Chyba sobie pozbieram je do doniczki jakiejś większej i będę mieć całą gromadkę takich dzikich maluszków

- leszkat76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3254
- Od: 13 gru 2020, o 14:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podlasie okolice Białegostoku
Re: Kolorowo owocowo
Małgosiu co dzień to więcej jajek. Dzisiaj już było 9 sztuk.
Fajny pomysł z tymi dzikimi bratkami, jak w gęstwinie to nawet małe kwiatuszki wyglądają efektownie.
Jestem ciekawa jakie fiołki mi wyrosną z mieszanki cieniolubnej. Patrzyłam w tym sklepie oferty bo mam jeszcze dużo do wysiania i pikowania i chciałam nabyć palety z minidoniczkami. Weszłam oczywiście na nasiona i mieszanka ta kosztuje w tej chwili 6 zł.
Ja chyba tyle za nią nie płaciłam...na pewno.
W sumie to doszłam do wniosku że będę pikować na razie w wytłaczanki na jajka. Wytłaczanek mam dużo a palety będą mi się potem przewalać.
Wypikowałam Lobelie.


Może trochę za duże kępki ale drugi raz jak będę pikować to jeszcze je rozdzielę.
Świdośliwa Martin jest jeszcze taka malutka a będzie miała owoce.



Fajny pomysł z tymi dzikimi bratkami, jak w gęstwinie to nawet małe kwiatuszki wyglądają efektownie.

Jestem ciekawa jakie fiołki mi wyrosną z mieszanki cieniolubnej. Patrzyłam w tym sklepie oferty bo mam jeszcze dużo do wysiania i pikowania i chciałam nabyć palety z minidoniczkami. Weszłam oczywiście na nasiona i mieszanka ta kosztuje w tej chwili 6 zł.

W sumie to doszłam do wniosku że będę pikować na razie w wytłaczanki na jajka. Wytłaczanek mam dużo a palety będą mi się potem przewalać.

Wypikowałam Lobelie.


Może trochę za duże kępki ale drugi raz jak będę pikować to jeszcze je rozdzielę.
Świdośliwa Martin jest jeszcze taka malutka a będzie miała owoce.



-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3893
- Od: 10 kwie 2016, o 20:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ropica k. Gorlic
Re: Kolorowo owocowo
Jak duże masz już papryki u mnie dopiero kolanka wychodzą z ziemi jak zwykle pewnie nie będą miały czasu na dojrzewanie 

- leszkat76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3254
- Od: 13 gru 2020, o 14:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podlasie okolice Białegostoku
Re: Kolorowo owocowo
Na początek pokażę jak łosie pasą się na moim zbożu, zdjęcie niewyraźne bo nie dały blisko się podejść.

Kamil papryki rosną ładnie, nie narzekam, gorzej z pomidorami.
Oda tylko się zbuntowała i zgniła zanim wyszła na wierzch ale już wyleczyłam się z chęci jej uprawy.
To najstarsze papryczki. Mercedes, Corno Di Toro i Palermo.

Tu cała reszta.


Pomidorki jeszcze w większości są w fazie liścieni, 4 krzaczki mam marniutkie ale zaczęłam na dzień wynosić do tunelu może odżyją.


Najładniejsze są Katy Rose, ale one wg opisu są odporne na niedobory światła.

Kumbulu też ładny.

Blau Zimmer Tomato rozgałęzia się i tworzy pączki kwiatowe.





Kamil papryki rosną ładnie, nie narzekam, gorzej z pomidorami.
Oda tylko się zbuntowała i zgniła zanim wyszła na wierzch ale już wyleczyłam się z chęci jej uprawy.

To najstarsze papryczki. Mercedes, Corno Di Toro i Palermo.

Tu cała reszta.


Pomidorki jeszcze w większości są w fazie liścieni, 4 krzaczki mam marniutkie ale zaczęłam na dzień wynosić do tunelu może odżyją.


Najładniejsze są Katy Rose, ale one wg opisu są odporne na niedobory światła.

Kumbulu też ładny.

Blau Zimmer Tomato rozgałęzia się i tworzy pączki kwiatowe.




- leszkat76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3254
- Od: 13 gru 2020, o 14:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podlasie okolice Białegostoku
Re: Kolorowo owocowo
Kamil łosie są chyba większe niż konie
A teraz boćki
przyleciały przedwczoraj 

Zrobiłam tunelik dla pomidorków ze steropianu i będą już tam cały czas , nie lubię biegać z rozsadą, teraz powinny rosnąć jak na drożdżach.
Podczas noszenia złamałam nie wiem nawet kiedy, pomidorka Rebelpik. Została się łodyżka, jak nie będzie rosła to trudno ,wysiałam jeszcze raz , może nie za późno jeszcze na wysiewy pomidorków.

Są tu jeszcze kwiaty i warzywka wrażliwsze na mróz.
I drugi namiot pełny rozsady.



Sałata Dębowy dubaczek i Red salad bowl.

Dalie po świętach będę przesadzać w większe doniczki.
Stawiam do tego namiotu na noc wiadro z gorącą wodą, rano jest 2-3 stopnie cieplej niż w głównym tunelu. W dzień używam tej wody do podlewania rozsady.

A teraz boćki



Zrobiłam tunelik dla pomidorków ze steropianu i będą już tam cały czas , nie lubię biegać z rozsadą, teraz powinny rosnąć jak na drożdżach.

Podczas noszenia złamałam nie wiem nawet kiedy, pomidorka Rebelpik. Została się łodyżka, jak nie będzie rosła to trudno ,wysiałam jeszcze raz , może nie za późno jeszcze na wysiewy pomidorków.

Są tu jeszcze kwiaty i warzywka wrażliwsze na mróz.
I drugi namiot pełny rozsady.



Sałata Dębowy dubaczek i Red salad bowl.

Dalie po świętach będę przesadzać w większe doniczki.
Stawiam do tego namiotu na noc wiadro z gorącą wodą, rano jest 2-3 stopnie cieplej niż w głównym tunelu. W dzień używam tej wody do podlewania rozsady.