Ogród pod wierzbą 2
- Locutus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12754
- Od: 17 kwie 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
- Kontakt:
Re: Ogród pod wierzbą 2
Jakie fajne poglądowe widoczki jesienne, pięknie tam u Ciebie.
Pozdrawiam!
LOKI
Pozdrawiam!
LOKI
- kania
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3205
- Od: 25 maja 2009, o 10:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk i okolice
Re: Ogród pod wierzbą 2
Marto, jeszcze piękny masz ogród, jeszcze jest kolor i słońce. Lubię oglądać szerokie kadry ogrodowe więc czuję się wielce usatysfakcjonowana Twoimi zdjęciami
. A u mnie żurawie nie kierują się na południe, tylko na zachód. Widać czasy się zmieniają nie tylko dla ludzi
. Ja podobnie jak Ty preferuję pachnące kwiaty, no ale dalie są tak piękne, że co nie "dopachną" to "dowyglądają".


- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12100
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Ogród pod wierzbą 2
Martuś ale ładne zakątki pokazałaś.
Astry jesienne masz przepiękne i wspaniale się komponują z rudbekiami.
Swoje chyba teraz przesadzę, bo mają mało światła, prawie nie kwitną i dodatku grzyb im dokucza. 
Niech złota jesień dotrze i przyniesie Ci wiele radości.



Niech złota jesień dotrze i przyniesie Ci wiele radości.

- marta64
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3243
- Od: 8 kwie 2018, o 19:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Ogród pod wierzbą 2
Janku, miło Cię widzieć, zwłaszcza, że skrzętnie ukrywasz swoje górki!
Dziękuję za podpowiedź
, akurat premierowe odcinki przeważnie mi przepadają, pewnie którejś nocy trafię na powtórkę.
Na heliotropach trudno znaleźć odrost bez pączka, ale spróbuję, chociaż bez większej nadziei na powodzenie dotrwania takiej sadzonki do wiosny, ze względu na ziemiórki, które pojawiają się natychmiast, kiedy tylko coś wysieję
.
Beatko, już kiedyś miałam całą rabatę dalii o różnych kształtach i kolorach kwiatów, aż nadeszła jesień taka jak w tym roku, kiedy ciągle lało i wykopanie rozrośniętych karp, to była mordęga. Nawet pomyślałam, że obecne deszcze, sprowadziłam znowu je sadząc
.
Może zostaną u mnie, ale właśnie w donicach?
Lucynko, jakoś tak nagle liście zaczęły robić się kolorowe, tylko deszcze nie dają się nacieszyć piękną jesienią. Marcinki też potrzebują, nawet niekoniecznie słońca, byleby nie padało, żeby mrugać złotymi oczkami w różowościach, a to u mnie rzadkość
Mam jednak nadzieję, że już niedługo Twoje życzenia się spełnią i u mnie też słońce trochę osuszy ogród
Loki dzięki, zaciekle szukam pozytywów jesieni
Kasiu, bardzo mi miło, że podobają Ci się moje jesienne widoczki
, chociaż wiem, że idziesz raczej w kierunku perfekcji, której absolutnie nie znajdziesz w moim ogrodzie
.
Kwiaty dalii są piękne i dlatego, że zachwyciłam się nimi u koleżanki, znalazły się u mnie. Niestety, (albo stety
) nie wszystkie przetrwały przechowanie, bo utrzymanie ich w to lato, to była masakra i nie kwitły jakoś spektakularnie, ale spróbuję jeszcze z nimi.
Z żurawiami wszystko jest po staremu, widocznie, te , które lecą nad Twoją głową, mają zimowiska w Hiszpanii, a moje wybrały Afrykę
.
Soniu
. Niektóre pędy, a nawet całe kępy, tych wysokich astrów uschły, może to jakiś grzyb? Jednak mam ich tak dużo, że strat nie widać. Przesadzone bardzo późną jesienią (chyba to był już grudzień), kwitną, a te niskie, które zdołałam przesadzić wiosną, ledwie żyją, a o kwitnieniu nawet nie myślą, to znaczy, że jesień jednak lepsza
.
Życzenia pięknej, złotej jesieni, gorąco odwzajemniam!
W deszczu rozkwitający oczar nie pachnie.

Lilia nie chce rozwinąć pąków.

Tylko niskie marcinki i chryzantemy powoli rozkwitają mimo niepogody








Trzmielina w deszczu, mocniej błyszczy czerwienią.

Pozdrawiam deszczowo
Dziękuję za podpowiedź

Na heliotropach trudno znaleźć odrost bez pączka, ale spróbuję, chociaż bez większej nadziei na powodzenie dotrwania takiej sadzonki do wiosny, ze względu na ziemiórki, które pojawiają się natychmiast, kiedy tylko coś wysieję

Beatko, już kiedyś miałam całą rabatę dalii o różnych kształtach i kolorach kwiatów, aż nadeszła jesień taka jak w tym roku, kiedy ciągle lało i wykopanie rozrośniętych karp, to była mordęga. Nawet pomyślałam, że obecne deszcze, sprowadziłam znowu je sadząc

Może zostaną u mnie, ale właśnie w donicach?

Lucynko, jakoś tak nagle liście zaczęły robić się kolorowe, tylko deszcze nie dają się nacieszyć piękną jesienią. Marcinki też potrzebują, nawet niekoniecznie słońca, byleby nie padało, żeby mrugać złotymi oczkami w różowościach, a to u mnie rzadkość

Mam jednak nadzieję, że już niedługo Twoje życzenia się spełnią i u mnie też słońce trochę osuszy ogród

Loki dzięki, zaciekle szukam pozytywów jesieni

Kasiu, bardzo mi miło, że podobają Ci się moje jesienne widoczki


Kwiaty dalii są piękne i dlatego, że zachwyciłam się nimi u koleżanki, znalazły się u mnie. Niestety, (albo stety

Z żurawiami wszystko jest po staremu, widocznie, te , które lecą nad Twoją głową, mają zimowiska w Hiszpanii, a moje wybrały Afrykę

Soniu


Życzenia pięknej, złotej jesieni, gorąco odwzajemniam!

W deszczu rozkwitający oczar nie pachnie.

Lilia nie chce rozwinąć pąków.

Tylko niskie marcinki i chryzantemy powoli rozkwitają mimo niepogody









Trzmielina w deszczu, mocniej błyszczy czerwienią.

Pozdrawiam deszczowo

Pozdrawiam! Marta
Ogród pod wierzbą 3
Ogród pod wierzbą 3
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 16696
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogród pod wierzbą 2
Martusiu, lilijka rozwinie kwiatki, gdy tylko pocałują ją słoneczne promienie
, a stanie się to już wkrótce.
Oczar też oczaruje Cię swoim aromatem.
Oczywiście, jeśli można wierzyć synoptykom.
Ja im wierzę, bo bardzo pragnę cieplejszych dni.
Wprawdzie u mnie nadal przewaga słonecznych chwil, nawet dzisiaj. Po całonocnych opadach mam chmury na zmianę ze słońcem i siedzę w domu, jako że silny wiatr mnie wystraszył.
Masz bardzo ładne chryzantemy
, którym zimno niestraszne, wszak to kwiaty późnej jesieni, a i marcinki cieszą kwiatkami,
mimo że - jak piszesz - nie wszystkie zakwitły. Zakwitną za rok, jeśli pogoda okaże się bardziej sprzyjająca.
Czerwień trzmieliny taka energetyczna!
W oczekiwaniu na słoneczne i ciepłe dni cieplutko pozdrawiam.





Wprawdzie u mnie nadal przewaga słonecznych chwil, nawet dzisiaj. Po całonocnych opadach mam chmury na zmianę ze słońcem i siedzę w domu, jako że silny wiatr mnie wystraszył.

Masz bardzo ładne chryzantemy



Czerwień trzmieliny taka energetyczna!

W oczekiwaniu na słoneczne i ciepłe dni cieplutko pozdrawiam.

Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
- Locutus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12754
- Od: 17 kwie 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
- Kontakt:
Re: Ogród pod wierzbą 2
Pozytywów jesieni jest dużo… Oprócz pięknych jesiennych kwiatów jest to chociażby oddech od pielenia, bo chwasty już prawie się o tej porze roku nie pojawiają… Jest to też odpoczynek od podlewania, bo jesień zazwyczaj wilgotna i susza raczej nie grozi…
Pozdrawiam!
LOKI
Pozdrawiam!
LOKI
- marta64
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3243
- Od: 8 kwie 2018, o 19:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Ogród pod wierzbą 2
Lucynko, lilijka nie chce się rozwijać, pachnie, ale tylko z bliska. Mimo temperatur, przekraczających 20 stopni w południe ostatnich dni, to już jesień, a nie lato.
Oczar też nie pachnie, bo kwitł w ciągłych deszczach
za to marcinki otworzyły swoje kwiatki, zapraszając wszelkie owady na ucztę i chryzantemy kolorują swoje pączki
.
Takie ciepełko pewnie już się skończyło, ale jeszcze zapowiadają słoneczne dni, chociaż już niższe temperatury.
Jeszcze wielu pięknych dni, tej jesieni, Lucynko
Loki, jakoś nie bardzo przemawiają do mnie, wymienione przez Ciebie, pozytywne strony jesieni
.
Co do pielenia, to właśnie odkryłam w ogrodzie miejsca, czyste cały rok, a teraz pokrywające się zielenią sieweczek chwaściorów
, a i zdecydowanie bardziej wolę biegać z konewką w klapeczkach, niż grabić liście w kaloszach
, toteż jesień u mnie może się obronić u mnie tylko kwitnącymi roślinami










Jaki tu ruch w słoneczku

Oczar też nie pachnie, bo kwitł w ciągłych deszczach

za to marcinki otworzyły swoje kwiatki, zapraszając wszelkie owady na ucztę i chryzantemy kolorują swoje pączki

Takie ciepełko pewnie już się skończyło, ale jeszcze zapowiadają słoneczne dni, chociaż już niższe temperatury.
Jeszcze wielu pięknych dni, tej jesieni, Lucynko

Loki, jakoś nie bardzo przemawiają do mnie, wymienione przez Ciebie, pozytywne strony jesieni

Co do pielenia, to właśnie odkryłam w ogrodzie miejsca, czyste cały rok, a teraz pokrywające się zielenią sieweczek chwaściorów













Jaki tu ruch w słoneczku


Pozdrawiam! Marta
Ogród pod wierzbą 3
Ogród pod wierzbą 3
- marpa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11623
- Od: 2 sty 2009, o 13:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: płd.wsch.
Re: Ogród pod wierzbą 2
Martusiu Twoje marcinkowo w pełnym blasku, za nimi chryzantemki się śpieszą
...Ciekawa jestem, czy i moja ulubiona Clarcia C.już kwitnie.
Dzisiaj już takiego ciepła jak wczoraj nie ma, mam nadzieję,że ok.połowy tygodnia dokuśtykam i ja na działkę 
Miłego i ciepłego tygodnia!





Miłego i ciepłego tygodnia!


-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 16696
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogród pod wierzbą 2
Piękne marcinki, cudne chryzantemy!
Skoro jeszcze słoneczko
je pieści, a owady ochoczo korzystają z darmowej stołówki
, to czego chcieć więcej o tej porze roku...
Dobrego tygodnia, Martusiu.


Skoro jeszcze słoneczko



Dobrego tygodnia, Martusiu.

Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
- lojka 63
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2401
- Od: 4 wrz 2011, o 20:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
- Kontakt:
Re: Ogród pod wierzbą 2
To zestawienie bordowo białych marcinków jest super,jak wszystko zresztą. 

- marta64
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3243
- Od: 8 kwie 2018, o 19:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Ogród pod wierzbą 2
Maryniu, marcinki cieszą oczy, zwłaszcza w słoneczne dni, kiedy oblegane są przez stada wszelakich owadów
Maryniu moja Clara kwitnie już od miesiąca, a teraz rozkwita jakaś inna rubellum, o której myślałam, że to Clara Curtis. Teraz, dzięki Dorotce(korzo_m
) mam dwie i widzę różnicę, ale obie są jednakowo piękne, tylko kwitnienie mam dłużej
.
Jeszcze miłe ciepełko obiecują na weekend, to sobie pohasasz na działeczce, już bez kuśtykania, z wyleczonym kolanem, mam nadzieję
Lucynko, taka ciepła, słoneczna i kwitnąca jesień, bardzo cieszy i mogłaby trwać do samej wiosny
. Trochę się ochłodziło i poranki jakieś srebrne
, ale jeszcze ma być pięknie! Musi być, bo jeszcze chryzantemy chcą kwitnąć
Cieplutkiej jesieni, Lucynko
Jolu, dziękuję
. Udało się to zestawienie, bo biały rozjaśnia mroczny kolor bordowego i razem fajnie wyglądają
, chociaż, na ogół, patrzę na kwiatki pojedynczo i sadząc wcale nie myślę o kompozycjach, tylko czy jest miejsce
.
W tym roku jakoś trudno o kolorowe liście.
Dzikie wino pięknie się przebarwiło, ale spektakl trwał krótko, już pokazały się łyse gałązki


Jedyna gałązka tawuły.

Piwonie za to zaskoczyły mnie kolorami


Krokusy jesienne rozkwitają


Kobea fioletowa dopiero teraz zaczęła tworzyć dużo pączków kwiatowych
.

Clara Curtis już kończy.

Pałeczkę przejmuje bardzo do niej podobna.





Maryniu moja Clara kwitnie już od miesiąca, a teraz rozkwita jakaś inna rubellum, o której myślałam, że to Clara Curtis. Teraz, dzięki Dorotce(korzo_m


Jeszcze miłe ciepełko obiecują na weekend, to sobie pohasasz na działeczce, już bez kuśtykania, z wyleczonym kolanem, mam nadzieję

Lucynko, taka ciepła, słoneczna i kwitnąca jesień, bardzo cieszy i mogłaby trwać do samej wiosny



Cieplutkiej jesieni, Lucynko

Jolu, dziękuję



W tym roku jakoś trudno o kolorowe liście.
Dzikie wino pięknie się przebarwiło, ale spektakl trwał krótko, już pokazały się łyse gałązki



Jedyna gałązka tawuły.

Piwonie za to zaskoczyły mnie kolorami



Krokusy jesienne rozkwitają


Kobea fioletowa dopiero teraz zaczęła tworzyć dużo pączków kwiatowych


Clara Curtis już kończy.

Pałeczkę przejmuje bardzo do niej podobna.




Pozdrawiam! Marta
Ogród pod wierzbą 3
Ogród pod wierzbą 3
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 16696
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogród pod wierzbą 2
Martusiu, na początku pochwalę chryzantemy. Pięknie zakwitły.
Liście piwonii przebarwiają się bardzo ładnie
i one też zdobią jesienny ogród.
Moje piwonie już skoszone niemal do samej ziemi.
Te czerwioniutkie owocki to?
Właśnie się zorientowałam, że moje krokusy jesienne, które przed rokiem mi się objawiły, w tym roku zniknęły.
Twoje pięknie kwitną.
Kobea dopiero tworzy pąki? Zatem trzymam kciuki
, by Twój ogród ominęły przymrozki.
Dużo słoneczka, bezwietrznej pogody i pogody ducha, Martusiu.


Liście piwonii przebarwiają się bardzo ładnie


Moje piwonie już skoszone niemal do samej ziemi.
Te czerwioniutkie owocki to?
Właśnie się zorientowałam, że moje krokusy jesienne, które przed rokiem mi się objawiły, w tym roku zniknęły.


Kobea dopiero tworzy pąki? Zatem trzymam kciuki

Dużo słoneczka, bezwietrznej pogody i pogody ducha, Martusiu.




Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
- dorotka350
- -Moderator Forum-.
- Posty: 5520
- Od: 26 maja 2014, o 20:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Ogród pod wierzbą 2
Martusiu, u Ciebie marcinkowy zawrót głowy
Chryzantemy też nie pozostają w tyle
Kwitną na 'bogato'
Nigdy nie lubiłam jesieni, ale jak przyglądam się kwitnącym, jesiennym kwiatom, przebarwiającym się liściom, które mienią się wieloma kolorami, to zmieniłam zdanie. Jesień też może nas zachwycać
Ogród jest inny, trochę tajemniczy, spokojny, nie krzyczy już kolorami i widać powolne wyciszenie. Przynajmniej obserwując swój, odnoszę takie wrażenie.
Piszesz, że u Ciebie wciąż mokro i mało słońca... U mnie za to susza, susza i jeszcze raz susza. Słoneczko od kilku dni świeci i w ciągu dnia jest przyjemnie, ale pierwsze przymrozki już ścięły dalie
Jutro muszę wykopać karpy i przygotować je do przechowywania. Ciekawa jestem czy cokolwiek przyrosły?
Dużo
na kolejne dni.




Piszesz, że u Ciebie wciąż mokro i mało słońca... U mnie za to susza, susza i jeszcze raz susza. Słoneczko od kilku dni świeci i w ciągu dnia jest przyjemnie, ale pierwsze przymrozki już ścięły dalie

Dużo

- lojka 63
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2401
- Od: 4 wrz 2011, o 20:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
- Kontakt:
Re: Ogród pod wierzbą 2
Martuś te nasionka to z magnolii?Jak możesz to zaglądnij do mnie na wątek mam małe pytanie ,znasz się na grzybach?
- marta64
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3243
- Od: 8 kwie 2018, o 19:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Ogród pod wierzbą 2
Lucynko, dziękuję bardzo za pochwały dla chryzantem
. Zachwycają mnie każdego dnia, kwiatami rozwijającymi się czym prędzej w ciepłe dni
Piwonie, mimo suszy, trzymają liście i w dodatku ładnie się przebarwiają, to żal wycinać, chociaż jak je zetnie mróz i nagle klapną, to pożałuję, że nie zutylizowałam ich w ciepłe dni
Te czerwone guziczki , to nasionka magnolii, znikają szybko w dziobach ptaków, tylko nie wiem jakich, bo nie przyłapałam żadnego na gorącym uczynku
.
Krokusy dopiero zaczynają kwitnąć, dużo dopiero wychodzi z ziemi, to może i u Ciebie dopiero się pojawią, ale widzę, że w tym roku nie będzie zbyt wielu kwiatków. Szalały ubiegłej jesieni, to teraz odpoczywają.
Przymrozki niestety mnie nie ominęły, ale chyba poranne mgły ratują rośliny, bo na razie nawet kobea żyje
, może zdoła rozwinąć pączki?
Dobre życzenia mocno przygarniam i w całości odwzajemniam
Dorotko, chryzantemy i niskie marcinki, to moje najnowsze odkrycie ogrodowe, lepiej póżno niż wcale
. To rośliny, dzięki którym można pokochać jesień, byle tylko nie padało
. Te wysokie astry już mnie trochę męczą, ale to one mają największe powodzenie u owadów i jak tu się ich pozbyć?
Czy u Ciebie nie lało we wrześniu? Mój ogród w dolinie, dostał wody za całe lato, ale już drugi tydzień pogodny i z wiatrem ładnie suszy
, tylko mgła leci praktycznie do południa i wszystko mokre. Nawet dalie i kobea jeszcze żyją, mimo, że na termometrze było poniżej zera!
Lubię takie mgliste dni, bo wtedy jest naprawdę tajemniczo w ogrodzie, kiedy nie widać świata poza nim.
Jednak spadające liście, odlatujące żurawie i gasnące kolory, napełniają mnie jakimś smuteczkiem i niepokojem, który mija dopiero, kiedy śnieg okryje ogród, a że teraz ostatnio o śnieg trudno, to mnie trzyma do wiosny
.
Ogromne karpy dalii przeraziłyby mnie
, ale Tobie życzę jak największych plonów
Jolu, tak, to są owocki magnolii
.
Niestety, absolutnie nie mogę się pochwalić znajomością grzybów
U mnie rośnie najwięcej niejadalnych, choć są piękne!





I chryzantemy







Żeby nie zanudzić chryzantemami








Pięknego, słonecznego weekendu



Te czerwone guziczki , to nasionka magnolii, znikają szybko w dziobach ptaków, tylko nie wiem jakich, bo nie przyłapałam żadnego na gorącym uczynku

Krokusy dopiero zaczynają kwitnąć, dużo dopiero wychodzi z ziemi, to może i u Ciebie dopiero się pojawią, ale widzę, że w tym roku nie będzie zbyt wielu kwiatków. Szalały ubiegłej jesieni, to teraz odpoczywają.
Przymrozki niestety mnie nie ominęły, ale chyba poranne mgły ratują rośliny, bo na razie nawet kobea żyje

Dobre życzenia mocno przygarniam i w całości odwzajemniam

Dorotko, chryzantemy i niskie marcinki, to moje najnowsze odkrycie ogrodowe, lepiej póżno niż wcale


Czy u Ciebie nie lało we wrześniu? Mój ogród w dolinie, dostał wody za całe lato, ale już drugi tydzień pogodny i z wiatrem ładnie suszy

Lubię takie mgliste dni, bo wtedy jest naprawdę tajemniczo w ogrodzie, kiedy nie widać świata poza nim.
Jednak spadające liście, odlatujące żurawie i gasnące kolory, napełniają mnie jakimś smuteczkiem i niepokojem, który mija dopiero, kiedy śnieg okryje ogród, a że teraz ostatnio o śnieg trudno, to mnie trzyma do wiosny

Ogromne karpy dalii przeraziłyby mnie


Jolu, tak, to są owocki magnolii

Niestety, absolutnie nie mogę się pochwalić znajomością grzybów






I chryzantemy








Żeby nie zanudzić chryzantemami








Pięknego, słonecznego weekendu

Pozdrawiam! Marta
Ogród pod wierzbą 3
Ogród pod wierzbą 3