Smutno tu bez Ciebie i Twoich storczyków. 
Moje storczyki i problemy....
-
platynka80
- 500p
- Posty: 700
- Od: 8 cze 2008, o 22:32
- Lokalizacja: lubuskie
)-
platynka80
- 500p
- Posty: 700
- Od: 8 cze 2008, o 22:32
- Lokalizacja: lubuskie
jest "po staremu", czyli bardzo dobrze 
-
platynka80
- 500p
- Posty: 700
- Od: 8 cze 2008, o 22:32
- Lokalizacja: lubuskie
-
Orchideomaniak
- 500p
- Posty: 981
- Od: 19 sie 2008, o 21:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Opole
Ale za to nie mamy skłonności do robienia ortografów na forum -
Orchideomaniak
- 500p
- Posty: 981
- Od: 19 sie 2008, o 21:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Opole
witam ! 
w końcu przeczytałam wszystkie posty (zajęło mi to chyba 3 godziny!)
no i teraz mam pytanie bo w sumie nie znalazłam na nie odpowiedzi, kupiłam właśnie storczyka (bialy z żółtym środkiem) a drugiego takiego samego dostałam od siostry, stoją u mnie w domku od 4 dni i zauważyłam ze zaczynają troszke wiednąć jakby straciły na jędrności. juz 2 dolne kwiatki urwałam bo całkiem sflaczały no i jedyny pączek ktory był też usechł.
podlałam je tylko raz jak przywiozłam je do domu,bo nie wiedzialam kiedy były ostatnio podlewane i tak sobie stoją, czytałam ze tak bywa czasem ze gubią kwiatki bo muszą sie zaklimatyzowac,czyli co pozostaje mi cierpliwie obserwowac?
w końcu przeczytałam wszystkie posty (zajęło mi to chyba 3 godziny!)
no i teraz mam pytanie bo w sumie nie znalazłam na nie odpowiedzi, kupiłam właśnie storczyka (bialy z żółtym środkiem) a drugiego takiego samego dostałam od siostry, stoją u mnie w domku od 4 dni i zauważyłam ze zaczynają troszke wiednąć
jakby straciły na jędrności. juz 2 dolne kwiatki urwałam bo całkiem sflaczały no i jedyny pączek ktory był też usechł.podlałam je tylko raz jak przywiozłam je do domu,bo nie wiedzialam kiedy były ostatnio podlewane i tak sobie stoją, czytałam ze tak bywa czasem ze gubią kwiatki bo muszą sie zaklimatyzowac,czyli co pozostaje mi cierpliwie obserwowac?
Witamy na forum. 
Czy sprawdzałaś jaki kolor mają korzenie? Jeżeli zielony to znaczy, że mają mokro i nie trzeba podlewac. Podlewamy dopiero wtedy gdy korzenie staną się srebrzyste a podłoże całkowicie przeschnie - tzn. doniczka będzie lekka a na jej ściankach nie będzie małych kropelek.
O opadaniu kwiatków dobrze napisałaś. Przy gwałtownej zmianie warunków pąki i kwiaty mogą opaśc.
Czy sprawdzałaś jaki kolor mają korzenie? Jeżeli zielony to znaczy, że mają mokro i nie trzeba podlewac. Podlewamy dopiero wtedy gdy korzenie staną się srebrzyste a podłoże całkowicie przeschnie - tzn. doniczka będzie lekka a na jej ściankach nie będzie małych kropelek.
O opadaniu kwiatków dobrze napisałaś. Przy gwałtownej zmianie warunków pąki i kwiaty mogą opaśc.
! 
