Witam już w nowym roku
Teraz szybko czas płynie
W końcu zebrałem się za odpowiedzi i dobrze, bo będę przez najbliższe dni zajęty
Jak nie spiep... (zepsuję) to się pochwalę
Betko, dziękuję za piękne dokończenie o choince
Ja pierwszy raz nie mam przyciętych róż (kilka się udało) - zawsze robiłem cięcie wstępne, a wiosną poprawiałem. Teraz będę miał więcej roboty.
Arkadiuszu, u nas zawsze jest żywa choinka - dlatego tak dbam o tę doniczkową, a w zapasie mam jodłę przywiezioną z Pomorza z imprezy Dnia Leśnika - ta będzie w domu w następnym roku.
Dziękuję
Bogusiu - pamiętam, że ci obiecałem opowiedzieć o tych ekologicznych opryskach i cieszę się że mogłem podpowiedzieć o kulkowaniu.
Cieszę się
Doroto, że zawitałaś - róża z patyczka od ciebie przerosła moje marzenia i zacząłem ją ujarzmiać - już wiem jak ją prowadzić. Jest piękna.
Dziękuję
Halino, tak - 'Burgundy Iceberg' ma cudowny kolor.
Dziękuję
Kasiu. Nie pamiętam, ale ok 10 lat ma ta choinka - była naprawdę malutka. Trzy lata temu uszkodził się jej wierzchołek - w następnym roku jeden boczny przyrost zaczął dźwigać się do góry i przejął funkcję wierzchołka - teraz już są dwa nowe poziomy gałązek. W miejscu gdzie to nastąpiło brak jednej poziomej gałęzi ale umiejętnie ustawiłem choineczkę.
No to ciąg dalszy róż z
Jadzinej rabatki
"
Olimpic Palace"
Pozdrawiam wszystkich i informuję - już blisko
Nie pamiętam ub.r. ale w kalendarzu z 2019r mam zapisane - 18 lutego już wygrabiłem i odchwaściłem rabaty

a do tej daty niewiele ponad miesiąc
