Prymula, pierwiosnek (Primula) cz.1

[tralaluszy]

Można.

[Tomek_Os]

Dziękuję

[Annar13]

Kilkanaście lat temu kupiłam kilka marketowych prymulek i posadziłam na działce - na skalniaku.
Na drugi rok zakwitły, a po dwóch latach zaczęły same się rozsiewać. W tej chwili opanowały już cały skalnik,nie wyrywam ich bo wyglądają pięknie, rosną nawet naookoło - w trawniku i w szczelinach chodniczków
A małymi siewkami co roku obdarowuję znajomych

[cyganka77]

Moje prymulki:




Nie w tym wątku wrzuciłam, to moje pelargonie, a nie prymulki .

[dorcia7]

No to super-tym sposobem obaliłaś mit ,że marketowe w gruncie nie rosną

[Annar13]

A to mój tegoroczny nabytek - wiosna na parapecie!

[dorcia7]

Piękna ,mam taką ,zresztą każdy pierwiosnek ma swój urok

[nemezja]

Annar ślicznotka!

Też takie domowe kupione w marketach wsadzam zawsze do ogrodu. Jak ze skutecznością, przemilczę . A tak serio to raczej kiepsko. Jedna jest nie do zdarcia - różowa.
Tu dwa lata temu

Tutaj w zeszłym roku

Zachciało mi się więcej takich kępek i rozdzieliłam ją jesienią. I maluchy już też kwitną.


Wysiałam też prymulki z akcji wymiany i wyniosłam na zewnątrz z nadzieją, że zdążą przemarznąć. Zobaczymy:). W sumie nie muszą. Jeśli miałabym wybierać - przemarznięte nasiona i co za tym idzie podobno lepsze wschody, a koniec zimy i wiosna. Wybieram opcję nr 2 .

[Annar13]

Czyli jednak ))) idzie .
Ta różowa jest cudowna!!!

Wiadomo, że takie pędzone będą w pierwszym roku słabe, ale przy odrobinie pielęgnacji na pewno się uda

-- 24 lut 2014, o 12:56 --

I właśnie wyczaiłam w ogrodzie, że mój pruhonicki ma już pąki, więc będą pierwsze kwiaty!!!!
Wiosna idzie!

[nemezja]

I po co weszłam w ten wątek . Trzeba się przejechać i poszukać gdzie jakieś prymulki na stanie:).

[kropka2]

A ja posiałam pierwiosnka wyniosłego pod koniec stycznia właśnie pojawiły się maleńkie siewki.

[Kasia79]

kropka2 Na opakowaniu moich pierwiosnków wyniosłych napisali, że kiełkowanie trwa 100-150 dni, może uda się szybciej zobaczyć kiełki? A trzymałaś w ciemności, bo tak też napisali, czy po prostu przysypane ziemią?
A i jeszcze pytanie, gdzie stoi u Ciebie pojemnik z wysianymi nasionami? Bo ja swoją skrzynkę postawiłam w ogrodzie, żeby się przechłodziły i teraz mam wątpliwości, czy dobrze zrobiłam.

[jode22]

To nie kiełkowanie tyle trwa, tylko przygotowanie rozsady. Jak się wiosną wysieje, to dopiero pod koniec lata sadzonki są na tyle duże, żeby je wsadzić do ziemi.

[Kasia79]

Opis z opakowania mówi o kiełkowaniu, być może producent rozumie przez to cały proces od siewu do przesadzania, tak czy inaczej dam znać co z tego wyszło.

[Olenkazz]

Moja marketowa ślicznotka bordowa z żöłtym oczkiem kwitnie nieprzerwanie na parapecie kuchennym od... końca grudnia. To jest zwykła P. acaulis. Trzymam j? w uprawie dość niezwykłej bo... bagiennej. Sama mnie do tego zmusiła bo ma dużo liści i stale kwiaty -więc duż? powierzchnię parowania. A doniczka produkcyjna jest mała i wypełniona oryginalnym substratowo torfowym podłożem. Nie przesadzałam jej bo myślałam, że to kwiatek tylko na chwilę. Podłoże szybko przesychało. Wstawiłam doniczkę do większej miseczki. Podlewam podsi?kowo i na zapas. Tej prymulce jak widać to służy. Jak się ociepli - pöjdzie do ogrodu. Inne prymulki posadzone w zeszłym roku na wiosnę już widzę, że przezimowały.