Witam!
Biało za oknem moim Drodzy! zakradł się po zmroku i spadł, niewielki ale jest biało!
Bożenko a u Ciebie co nadal deszcz? dziękuję
Asiu bardzo dziękuję

Grudnik to z dostanej szczepki ale jest rzeczywiście śliczny, pastelowy! Niedziela była spokojna, a ja Tobie życzę dobrego tygodnia
Julciu już jedna młoda niesie jajeczka, ale wśród młodzieży sporo rosołków

Teraz kapusty ...latem oczywiście nie chronione niczym masowo zjadane były przez szkodniki i liście całe w dziurkach. No to ja nie próbowałam ale kurki chętnie jadły

Próbowałam tą syberyjską na surowo to młode listki są smaczne. Palmowa przy większych mrozach padnie ale pozostałe dwie można jeść nawet w zimie więc wszystko przede mną

Mgły i ołowiane chmury były zapowiedzią śniegu
Tereniu
W dzień było paskudnie wiatr porywisty, co jakiś czas sikawka, ale takiego ostrego deszczu i zimno a pod wieczór pobieliło.
Coś ten kogucik jakiś dziwny nie zachowuje się jak kogut
Kapusty dopiero popróbuję jak przestały latać bielinki i inne to może teraz coś będzie dla mnie. Musze tylko zastanowić się pod jaką postacią je konsumować
Dzięki i ja Cię serdecznie pozdrawiam
Jagodo! samo życie

piękno i brzydota... jesienne słońce i badyle to jest treść mojej codzienności

Jak chcesz tryptyk to go bierz

a buzię zamknij bo nie przystoi właścicielce eleganckich zielonych pokoi tak się zachowywać
Buziaki
Bea poświęciłaś się i posadziłaś cebule w taki dzień

Muszą Ci się odwdzięczyć niebywałym pięknem
Zamknęłam stronę i mimo że dalej się dobijają to do jutra wytrzymam, a śnieg za progiem jeszcze mnie do tego przekonuje!
Może na wiosnę coś znajdziemy ładnego i odpornego
Iwonko oczywiście że Ci wierzę, bo skoro u mnie było wrednie to gdzieś musiało być ładnie...to gdzie jak nie u Ciebie
Kiedyś i Ty doczekasz się kureczek, przyjdzie taki czas
Lucynko już niestety jakiś czas widoków ładnych nie będzie, niebo ołowiane i co z tego że czasem słońce błysnęło ale w sinych barwach, takie zimne

Mnie dzisiaj koteczki też kwiatka załatwiły, nie wiem jak to się stało bo zastałam jedynie porządek do zrobienia

Pewnie już nie będzie na czym oka zawiesić jak śnieg i mróz kwiatki przykryje, ale to już prawie grudzień więc wolę zimę niż słotną jesień
Dziękuję i również Tobie życzę dobrego tygodnia
Jadziu ja też dzisiaj odbyłam tylko niezbędne spacery do kurnika i nawet nie zatrzymałam się po drodze na chwilę, bo jak nie wietrzysko to deszcz smagał. Jak zamieszkałam na wsi to z góry zaplanowałam po przejściu na emeryturę kurki tylko nie aż tyle

No widziałaś jak się Beatka poświęciła
Beatko skoro już zamówiłaś to co pragnęłaś to wcale się nie dziwię, że chciałabyś podziwiać na wiosnę. Już może teraz być zima
Elu no kiepsko, że nie zdążyli przysłać w ciągu tygodnia cebul

może lepiej do donic je posadzić? Ten kogut ma swoją jedną partnerkę też kochinkę a pozostałe to wysiedziane przez nią młode i to chyba głównie kogutki....już się pogubiłam. Coś kogut marnie chyba wypełnia obowiązki jak obserwuję, kura też inaczej niż pozostałe kury pierzy się itd.
