Na Polnej... działka pachnąca różami...

Zdjęcia naszych ogrodów.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
dorotka350
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 5520
Od: 26 maja 2014, o 20:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Na Polnej... działka pachnąca różami...

Post »

Gabriela pisze:Dorotko, to mnie pocieszyłaś... ta moja rośnie jak na drożdżach, choć siedzi jeszcze w donicy... wypuściła solidny pęd, a i pąki zawiązuje... mam nadzieję że nie będę rozczarowana... a zdrowa ci ona ?..
Gabi, zdrowa jak rzepa ;:215 Oba sezony bez jednej plamki, pomimo dość bliskiego towarzystwa szałwii trio i przetaczników. Wigoru też jej mogą pozazdrościć inne, mniej wyrywne panienki. Niech się wstydzą... ;:183
Awatar użytkownika
Elwi
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2114
Od: 1 lis 2013, o 19:38
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Podbeskidzie

Re: Na Polnej... działka pachnąca różami...

Post »

Wszystkie bukszpany wykopałam, bo korzeniami sięgały do połowy rabat... inne rośliny prze to cierpiały...
Gabrysiu, a wiesz, że zawsze się nad tym zastanawiałam? Te moje bukszpanowe kule mają takie korzeniska, że hej ;:oj Nawet trawa obok nich nie bardzo chce rosnąć... Myślałam, że może zastosowałaś zapobiegawczo jakąś barierę, którą się wkopuje w ziemię ;:224 Rozumiem Twoją decyzję, chociaż obwódki bukszpanowe wyglądają nadzwyczaj elegancko ;:108
Fotki jak zawsze cudowne ;:180 Zachwycił mnie szczególnie "majtkowy" floksik ;:167 Lilie fantastyczne, zapach musi być niebiański ;:170
A na ostatniej fotce to powojnik Arabella? ;:224
Awatar użytkownika
Blueberry
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6658
Od: 7 kwie 2013, o 22:34
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: woj.dolnośląskie
Kontakt:

Re: Na Polnej... działka pachnąca różami...

Post »

Nie no, tyle kwitnącego dobra, że nie wiem co chwalić ;:oj pochwalę więc za całokształt, ogród jak z bajki ;:180
?Nadzieja to jest kwiat, który zakwita i rośnie gdy inni go podlewają.? Charles Martin
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
Awatar użytkownika
kaitou
200p
200p
Posty: 231
Od: 4 lut 2011, o 12:19
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Szczodrkowice k. Krakowa
Kontakt:

Re: Na Polnej... działka pachnąca różami...

Post »

Gabriela pisze:Witajcie niedzielnie... :wit


Obrazek
swietny kolor tego floksa :D
Have a great day :)
Kamil
Awatar użytkownika
ewelkacha88
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7990
Od: 22 maja 2013, o 17:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: PODKARPACIE

Re: Na Polnej... działka pachnąca różami...

Post »

Witaj Gabi :wit . Przepiękne ujęcia z ogrodu ;:215 . Ten floks bardzo ładny ma kolorek a powojnik tworzy morze kwiatów ;:oj . Cudnie ;:167 . Pozdrawiam i udanego weekendu Ci życzę :wit .
Awatar użytkownika
Gabriela
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10857
Od: 18 gru 2007, o 17:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Na Polnej... działka pachnąca różami...

Post »

Witajcie... :wit
To już tydzień minął od ostatniego wpisu... kurcze.. jak ten czas leci... czemu doba nie ma ze 40 godzin ?

Jaguś, to mała działka... zaledwie niecałe 5 arów... gdybym miała drugie tyle, to można by nazwać ogrodem... :wink:

Pysznogłówki są łatwe do rozmnażania.. wystarczy oderwać pęd przy samej ziemi i posadzić... najlepiej zrobić to wiosną jak trochę podrośnie... do jesieni masz nowy zgrabny krzaczek, który zakwitnie... na Amelię też czekam... już niedługo... :heja

Dorotko, pewnie że każda roślina kusi, a szczególnie taka której jeszcze nie mamy... ;:108

Wandziu, u mnie dobrze rosną tylko drzewiaste, azjatki giną, a z orientalnych mam tylko jedną jedyną, która rośnie przy hortensji...
Ja z kolei zauważyłam że pąki liliowców są porażone jakimś gadziorstwem... Grażynka -Kogra pisała o jakiejś muchówce, czy czymś takim... i podejrzewam że i u mnie zaczęła się pokazywać, bo kilka pąków takich nabrzmiałych zerwałam... co do szałwii.. no nie powiem, ładnie się rozrastała, ale ja nie lubię takiej plątaniny różnych roślin... ale nie mówię że znowu jej nie wysieję... a jeśli jej za dużo, to można wyrwać...

Ewciu, moja przestała się pokładać, ma dość sztywne pędy, ale ta drobnica mnie trochę wkurza... a na dodatek te przyklejone płatki do liści, których nie bardzo można usunąć szczególnie po deszczu... robią się potem brzydkie... typowe wielkokwiatowe rzeczywiście kwitną skromniej, ale są rabatowe o sporo większych kwiatach.. i to o takie mi chodzi... pustaczków jak na razie nie polubiłam, choć mam ze dwa krzaczki, ale o dużych kwiatach...

Aneczko, a ja Twoje... ;:168
Połączenie żółtego z różem... hmm... to zależy od odcienia, bo np. jasno różowy i cytrynowo żółty chyba też by mnie drażnił, ale już ciemny róż taki jak Baronesse i ciepła żółć Grahama T. pasuje pięknie... przynajmniej mnie się podoba... albo z kolorem Dolce Vita...
Do wymiany róż już dojrzałam dosyć dawno i robię to od kilku lat... niestety, te które mi się podobają nie wszystkie są zdrowe, a na takich mi najbardziej zależy... no i kolor i wielkość kwiatu też biorę pod uwagę....

Witaj Olek40.. miło że zajrzałeś.. dzięki...
Moje róże zazwyczaj dostają kompostowy kopczyk jesienią, a wiosną nawóz do róż długo działający... czasem gnojówka z pokrzyw...

Grażynko, no wyautowałam... powody już znasz...
Może gdybym miała większe odstępy do innych roślin, byłoby ok... ale nie mam tyle miejsca żeby zrobić większe odstępy... no i zabierały i wodę i pożywkę... a wiesz ile mam w ich miejscu nowych roślin ? ;:306
Moje lilie okrywałam gazetami jak wiadomo było że będą przymrozki i kwitną pięknie... jedynie niektóre królewskie ucierpiały, ale i tak kwitły, choć słabiej...

Witaj Reniu... ;:168
Przetaczniki i ja lubię, choć niektóre łapią mączniaka... mam jeszcze niebieskie i biały, którego nie miałam... podejrzewam że wysiał się któryś i tym sposobem mam nową roślinę...

Dorotko, to bardzo się cieszę... takich róż mi trzeba... ;:108
Awatar użytkownika
Gabriela
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10857
Od: 18 gru 2007, o 17:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Na Polnej... działka pachnąca różami...

Post »

Elwiczku, mam jeszcze kilka bukszpanów, ale te mi nie przeszkadzają... dają trochę zieleni zwłaszcza zimą...
bariery żadnej nie dawałam, bo nie pomyślałam że one,tzn korzenie, tak daleko będą sięgać... obwódki wyglądają ładnie, ale cóż.. już ich nie ma...
hi..hi... majtkowy floksik... ;:306 no rzeczywiście ładny jest... no i zgadłaś.. to Arabella.. kwitnie długo i bardzo obficie...

Witajcie Natalio i Kamilu... dzięki za pochwały... ;:168

Ewelinko, dzięki... ;:196
Awatar użytkownika
Gabriela
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10857
Od: 18 gru 2007, o 17:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Na Polnej... działka pachnąca różami...

Post »

Matko... co za upał... nie znoszę takich temperatur... to nie dla mnie taka pogoda... Obrazek
Na działce wszystko w oczach przekwita... doszłam do wniosku, że muszę jeszcze posadzić jakieś ozdobne drzewko, które by urosło na kilka metrów wysokości... teraz mam istną patelnię, i gdyby nie wielgachna czereśnia sąsiadki, było by tak do wieczora... teraz choć od godz.16 mam trochę cienia z jednej strony...
noszę się już dawno z tym zamiarem, ale nie wiem co wybrać... a wymagania mam że ho..ho...
musi to być drzewko ozdobne, z luźną koroną i najlepiej taką, która by rosła niezbyt wysoko... myślałam o szczepionym klonie, tylko jeszcze nie dojrzałam do tego jaki to ma być... czy palmowy, czy jesionolistny, czy japoński... może ktoś coś doradzi ?

A teraz o moim chyba największym zmartwieniu tego sezonu... o różach... jeszcze takich beznadziejnych jak w tym roku nie miałam...
... nie.... nie wszystkie, ale spora część... taka np. moja staruszka Clai R. zawsze była potężnym krzewem i kwitła praktycznie na okrągło... a w tym roku zonk... słabo kwitła, słabo przyrasta, a na dodatek ma jakieś dziwne srebrno-szare i matowe liście, a na dodatek pełno plam... czyżbym musiała ją usunąć ?... nigdy taka nie była... druga róża beznadziejnie rosnąca to Gartentraume... ale po części to moja wina, bo byłam chytra i za słabo ją przycięłam.. ale dziwi mnie fakt, że ma bardzo słabe przyrosty... trzecia róża praktycznie bez przyrostów to Laguna... ale z nią to już postanowione, że wiosną będzie cięta bardzo, ale to bardzo nisko...
Kolejne słabeuszki to Ascot i L.D.Braithwaite... ta pierwsza do wyautowania, bo słabo rośnie i chora jak nie wiem co... drugiej mi trochę szkoda, bo ładna, ale za taki słabe przyrosty też powinna iść pod topór... nie wspomnę już o Lady First... ta to już wyraźnie przegina... kwitnie słabo i słabo rośnie, choć po jesiennej przeprowadzce jakby podrosła trochę... daję jej szansę jeszcze jeden sezon... 4 sezony chyba wystarczą żeby się na niej poznać... no i Piano... ta to już w ogóle nie wiem co wyczynia... odkąd mam ją też jakieś 4 lata, bardzo słabo rośnie... wywaliłabym je na zbity pysk, ale nie wiem co w zamian by tam posadzić... róże po różach nie bardzo, z hortensjami też bym nie przeginała, bo mam ich całkiem sporo w tak małym ogródku... no i nie wiem co zrobić...
Nie wymieniłam wszystkich róż które słabo rosną, ale sporą część to nowicjuszki jedno lub dwu sezonowe... na nie czekam.. choć trochę też mnie martwi James G.... odkąd przekwitł i został przycięty, nie wypuścił żadnych nowych przyrostów i nie wiem czy w ogóle ponownie zakwitnie.... stoi w miejscu jak wryty.... co mam mu zrobić ?... dać kopa w dupę ?.... ;:306 na nawożenie już za późno, więc czekam cierpliwie...
Jeden Elmshorn już wykopany a drugi pójdzie w jego ślady... normalnie zamiera i nie wiem jaka jest przyczyna... i znowu będzie puste miejsce i kombinejszyn co tam posadzić... Obrazek nawet Hansestadt R. nic nie rośnie, a nigdy nie miałam z nim problemu... taki to beznadziejny ten rok ...
Awatar użytkownika
Gabriela
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10857
Od: 18 gru 2007, o 17:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Na Polnej... działka pachnąca różami...

Post »

A takich gości miałam... szkoda że poszły sobie...


Obrazek


i takie tam drobnostki, bo nic specjalnego nie kitnie...


Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
x-ja-a

Re: Na Polnej... działka pachnąca różami...

Post »

Gabiś, pogoda nie sprzyja optymizmowi ogrodowemu, szczególnie jeżeli chodzi o róże. Najpierw deszcze, teraz upały, choroby się szerzą. Odnośnie róż, które tak Cię martwią to mam tyko kilka z nich i też nie jakoś długo. Mam dwie Clair Renaissance, ale obie dosyć młode, dwuletnie i rosną doskonale. Teraz mają przerwę w kwitnieniu, ale jestem pod wrażeniem siły wzrostu. Nie mam pojęcia co mogło zaszkodzić Twojej :(
Gartentraume też mam i nigdy do silnych nie należała, niezależnie od tego jak ją cięłam. Może ten typ tak ma. Może potrzebuje dużo więcej nawozu? Też z nią eksperymentuję, ale rośnie w takim miejscu, że mnie nie drażni, więc się nie przykładam. First Lady... Ona u mnie przejdzie do historii jako róża-wariatka. Wiem, że nie tylko u mnie :D Powinna być dużą, silną różą, a ma w porywach do dwóch pędów i maksymalnie z 60cm wzrostu. Nie wiem co jest z tą odmianą, ale rzadko zdarzają się chyba przepisowe egzemplarze. Podobno potrzebuje bardzo dużo nawozu, żeby urosnąć. U mnie jeszcze nie wyautowana, bo wręcz bawi mnie jej zachowanie. Jeżeli chodzi o Piano, to musi to być wina sadzonki. Mam dwa krzewy i jeden, młodszy, rośnie bardzo dobrze i widać, że ma spory potencjał. Drugie Piano z jesiennego sadzenia też maleńkie i jakoś się nie rwie do pokazania co potrafi. Ale wiem, że ta róża ogólnie ma opinię bardzo dobrze rosnącej. James Galway zachowuje się u mnie identycznie jak u Ciebie - zero ruchu. Ja sadzę róże po różach, ale staram się wymienić jak najwięcej ziemi i dają radę. To zły rok dla róż i tyle. Poza tym ostatnio Grażyna (Kogra) pisała, że rok do roku nawet dla konkretnej róży nierówny. W jednym roku szaleje, w kolejnym rośnie słabo, albo odwrotnie. Taki nasz, różomaniaków, los... ;:173
Posadzenie sobie cienia popieram jak najbardziej. Nie pomogę w kwestii doboru drzewa, bo u mnie głównie iglaki, ale w ogrodzie trochę cienia jest bardzo przydatne. Ciekawa jestem na jakie drzewko się zdecydujesz do Twojego królestwa.
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Na Polnej... działka pachnąca różami...

Post »

Oooooo....jeżyki, moi ulubieńcy.
Moje też teraz gdzieś przed upałem się chowają i ich nie widzę.
A może po prostu następne pokolenie nam się szykuje. :D
Upał niemiłosierny, podlewam jak szalona, ale niewiele to daje, woda szybko znika gdzieś w czeluściach spękanej ziemi.
Deszczyk by się przydał, pewno u Ciebie podobnie.
A więc deszczu życzę bez szaleństw. :wit
Grażyna.
kogro-linki
Awatar użytkownika
Elwi
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2114
Od: 1 lis 2013, o 19:38
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Podbeskidzie

Re: Na Polnej... działka pachnąca różami...

Post »

Gabisiu, ładne mi tam "drobnostki"... Cudne i kolorowe, w sam raz na paskudny, gorący wieczór, coby go trochę umilić ;:108
Ja tam ogólnie lubię ciepełko, ale takie temperatury to już przesada. Nasze województwo należy do tych najbardziej upalnych, chociaż w innych miejscach niewiele chłodniej :( Dobrze by było teraz być nad morzem ;:170
Z ciekawością poczytałam o różach, które się lenią :wink: Clair R. nie tylko u Ciebie słabsza w tym roku ;:185 Może zima ją osłabiła i nie może się pozbierać? Ma takie piękne kwiaty, szkoda :(
Ascot u Ciebie też choruje? U mnie (mam 2 krzaczki) od tygodnia stoją całkiem łyse. Nie jest to róża, na widok której serce szybciej bije ;:185 więc też poważnie rozmyślam nad jej eksmisją...
Na miejsce starych róż możesz posadzić nowe, pod warunkiem wymiany ziemi (całkowitej wymiany) na głębokość ok. 70 cm ;:108
Co do cienia w ogrodzie, to jest ze wszech miar pożądany, szczególnie w letnie, gorące dni. U mnie go nawet za dużo i z kolei przemyśliwuję nad mocnym cięciem niektórych drzew. Nie wiem co Ci się podoba i w jakim kolorze szukasz drzewka, ale np. ja jestem bardzo zadowolona z moich dwóch: katalpy w kolorze jasnej limonki i wiśni ozdobnej umbraculifera ;:215 Nie dosyć, że są niewielkie, to jeszcze oprócz ozdobnych liści kwitną :D Natomiast u sąsiadki jest kulista odmiana robinii akacjowej o różowych kwiatach - obłędna. Jak tylko wyautuję swoją starą wierzbę mandżurską, to od razu na jej miejsce pójdzie taka akcja :D

Jeże są słodkie ;:167
Awatar użytkownika
dorotka350
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 5520
Od: 26 maja 2014, o 20:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Na Polnej... działka pachnąca różami...

Post »

Gabi, ze swoich obserwacji dodam, że James Galway zalicza się do śmierdzących leni, bo po pierwszym kwitnieniu nie tylko u Ciebie spoczął na laurach, u mnie zachowuje się podobnie ;:188 Pewnie myśli, że szkoda zachodu, żeby się wysilać na kolejne kwiaty...
U mnie Clair R. zachowuje się podobnie. Z tą tylko różnicą, że słabo przezimowała i musiałam ją bardzo mocno ciąć, co pewnie przełożyło się na ilość kwiatów.
Gartentraume też cięta mocno, ale ta z kolei ładnie rośnie i już zaczęła powtórkę.
Ten sezon jest rzeczywiście dziwny. Najpierw bardzo zimna wiosna, majowe przymrozki, potem ciągłe deszcze i zimne noce a teraz z kolei tropikalne upały. Kręćka można dostać ;:219 To co się dziwić różom, że się dziwnie zachowują?
Awatar użytkownika
ewka36jj
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3666
Od: 10 cze 2012, o 18:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Na Polnej... działka pachnąca różami...

Post »

Mój James Galway zaczął b. fajnie, wypuścił silny pęd i w pierwszym kwitnieniu pokazał kilka kwiatów, przyrosty były bardzo zadawalające. Mam go od wiosny, a osiągnął ok. 0,6-0,7 m. To chyba nieźle! Nieswiadoma wielkości sadzonych dalii, w bezpiecznej odległości, jak mi się wydawało :;230 posadziłam kilka z nich. Efekt jest taki, że biednego Jamsa nie widać spod dalii. Aż boję się pomysleć, czy biedaczysko przetrwa.
Gabi - jeże w ogrodzie to prawdziwy skarb, szkoda że sobie poszły. Może za mało miałaś slimaków, które one zjadają? Podrzucić Ci trochę?
Awatar użytkownika
Elizabetka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 8473
Od: 4 lip 2006, o 20:04
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Na Polnej... działka pachnąca różami...

Post »

Bogusia się pokazała. ;:oj
Gabi piękne fotki pięknych kwiatów. :D
ODPOWIEDZ

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”