I u mnie w kilku krzakach pojawiły się jakby braki magnezu. W zasadzie to chyba nic innego nie może być, bo to specyficzne objawy...ela151 pisze: U mnie w folii na kilku krzakach też lekko zażółciły się liście od dołu. Mogłabym pomyśleć, że to brak magnezu, bo lekko marmurkowe się zrobiły i przy nerwach zielone,
Pomidory pod folią cz. 3
- MENA515
- 500p
- Posty: 558
- Od: 9 mar 2010, o 09:14
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Skierniewice
Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz. 3
Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz. 3
Ja poczekam kilka dni i jak objawy zaczną się nasilać to zrobię oprysk siarczanem magnezu.
Na razie tylko u 2 krzaków zauważyłam lekko żółte liście -tych przy drzwiach.
Wczoraj w nocy, przez czas jakiś moje pomidorki miały tylko 6 stopni na plusie, przedwczoraj nie pofatygowałam się,
aby o świcie zaglądać do foliaka, więc nie wiem jak było?
Dziś o 4.00 było już 13C.
Na razie tylko u 2 krzaków zauważyłam lekko żółte liście -tych przy drzwiach.

Wczoraj w nocy, przez czas jakiś moje pomidorki miały tylko 6 stopni na plusie, przedwczoraj nie pofatygowałam się,
aby o świcie zaglądać do foliaka, więc nie wiem jak było?
Dziś o 4.00 było już 13C.
- meteser
- 100p
- Posty: 132
- Od: 26 lut 2014, o 11:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Białystok
Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz. 3
lucysia11 mam tak samo
Wysiałam 10 marca, 26 maj do tunelu i tylko Stupice i Violet Jasper mają po małym pomidorku, reszta albo zaczyna kwitnąć, albo dopiero grona rosną. Najwolniej rośnie mi BoxCar Willie i Brandywine Red, u których ledwo widać grono 


Moje pomidory to: Stupice, Indygo Rose, Carbon, Box Car Willie, Coustralee, Chocolate Stripes, Brandywine Red, Green Zebra, Opal Essence, Pokusa, Violet Jasper
Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz. 3
Kiedy miałam folię, siałam do niej pomidorki w styczniu, do gruntu sieję w lutym i mam już pomidorki wielkości truskawek
Sadzone na początku maja z pierwszym kwitnącym gronem bardzo szybko rosną.

- mymysteryy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2363
- Od: 6 sie 2014, o 07:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Jaworzno
Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz. 3
W styczniu? Wcześnie. To ja znów swoje .... aria dogrzewałaś folię i kiedy do niej wysadzałaś?
Pomidorków w gruncie wielkości truskawek zazdroszczę.
Ja to w obecnej chwili mogę się tylko pochwalić wyjątkowo wielkimi truskawkami prawie wielkości pomidorów. 
Pomidorków w gruncie wielkości truskawek zazdroszczę.


Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz. 3
Też pierwsze sieję w styczniu . Nie dużo, ale po to właśnie, żeby jak najwcześniej posadzić. Kolejne na początku lutego, w połowie i pod koniec. W tym roku też i w marcu, a nawet początku kwietnia. Na chwilę obecną mam posadzonych 280 sztuk w dwóch namiotach i ok. 130 w gruncie.
Pierwsze sadzę jak tylko się da wcześnie. Potem już pomału kolejno, bo samej tyle posadzić, to trochę schodzi.
Dla tych pierwszych zawsze szykuję niskie tunele i na noc okrywam włókniną. Mam bodajże P50 , jest gruba.
W pierwszym i drugim roku uprawy dogrzewałam piecem. Nie dawał zbyt wiele, bo namiot miał 90 m2. No ale jednak, bo pierwsze pomidory dojrzewały mi pod koniec maja. Ale też i wiosną bylo jakoś cieplej. W tym roku grzałam przez kilka nocy z przymrozkami nagrzewnicą. Co rok jest coraz zimniej. Kilka lat temu pierwsze sadziłam już w marcu. W tym roku nie dało rady.
Pierwsze sadzę jak tylko się da wcześnie. Potem już pomału kolejno, bo samej tyle posadzić, to trochę schodzi.
Dla tych pierwszych zawsze szykuję niskie tunele i na noc okrywam włókniną. Mam bodajże P50 , jest gruba.
W pierwszym i drugim roku uprawy dogrzewałam piecem. Nie dawał zbyt wiele, bo namiot miał 90 m2. No ale jednak, bo pierwsze pomidory dojrzewały mi pod koniec maja. Ale też i wiosną bylo jakoś cieplej. W tym roku grzałam przez kilka nocy z przymrozkami nagrzewnicą. Co rok jest coraz zimniej. Kilka lat temu pierwsze sadziłam już w marcu. W tym roku nie dało rady.
Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz. 3
Nie dogrzewałam folii, oczywiście kiedy zapowiadali przymrozki znicze zapalałam w środku, wysadzałam w połowie/ końcu kwietnia, zależy jaka była pogoda.
- lucysia
- 100p
- Posty: 186
- Od: 5 mar 2007, o 19:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Sochaczewa
Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz. 3
Właśnie,jak wcześnie posiejesz to musisz wcześnie posadzić.A jak u mnie pod koniec kwietnia zmarzły winorośle w tunelu to i pomidory by zdechły.Kurcze i jak to pogodzić.
Z dbaniem o rozsade nawet od lutego nie ma problemu bo mam południowe okno i pokój w którym wyłączę ogrzewanie i jest chłodniej.Gorzej już w folii.Może w przyszłym roku zrobię dodatkowe ocieplenia.Mam folię bąbelkową i włókninę się kupi.Nawet z 10 szt. ot jeden rządek chociaż.
Czy macie jakieś pomidorki które dadzą radę od początku kwietnia w tunelu nie ogrzewanym?Spróbuje.
Z dbaniem o rozsade nawet od lutego nie ma problemu bo mam południowe okno i pokój w którym wyłączę ogrzewanie i jest chłodniej.Gorzej już w folii.Może w przyszłym roku zrobię dodatkowe ocieplenia.Mam folię bąbelkową i włókninę się kupi.Nawet z 10 szt. ot jeden rządek chociaż.
Czy macie jakieś pomidorki które dadzą radę od początku kwietnia w tunelu nie ogrzewanym?Spróbuje.
Dziewczyna z bloku,która nie widzi świata poza wsią.
Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz. 3
Mnie się wydaje że sama wczesna rozsada to nie wszystko aby szybko mieć pomidorki. Od trzech lat mam pomidory w donicach na tarasie - mimo wyboru wczesnych odmian i wysadzania rozsady już na koniec kwietnia do donic docelowych i trzymania ich na zewnątrz zawsze pierwszego pomidora kosztowałam pod koniec lipca - taki mamy klimat. No właśnie klimat w tym roku nieco inny, ostatni dni popędziły pomidorki i mam wrażenie że pierwsze skonsumuję na koniec czerwca/początek lipca, bo niektóre już osiągnęły wielkość docelową. I dodam że mniej więcej w tym samym czasie wysiewane, te same warunki rozsady, podobna ziemia i postępowanie i te same odmiany.
Co do pomidorów w szklarni/tunelu to nie mam porównania bo pierwszy rok z szklarnią ale mimo że szklarnia ciepła i rozsada w niej się hartowała od połowy kwietnia to raczej w naszym klimacie nie wysadziłabym jej w tym terminie.
Co do pomidorów w szklarni/tunelu to nie mam porównania bo pierwszy rok z szklarnią ale mimo że szklarnia ciepła i rozsada w niej się hartowała od połowy kwietnia to raczej w naszym klimacie nie wysadziłabym jej w tym terminie.
Pozdrawiam Asia
- mymysteryy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2363
- Od: 6 sie 2014, o 07:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Jaworzno
Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz. 3
Pierwsze swoje donicowe jadłam w tym roku już pod koniec maja.
Zastanawiam się, czy zakup folii przyspieszyłby pierwsze zbiory. Ale raczej chyba nie.
No i z donicą zawsze mogę uciec do domu przed niespodziewanym przymrozkiem. 
Muszę jeszcze raz dobrze przemyśleć wszystkie za i przeciw .... mam sporo czasu do kolejnego sezonu.
Dziękuję wszystkim za dzielenie się swoimi doświadczeniami.
Zastanawiam się, czy zakup folii przyspieszyłby pierwsze zbiory. Ale raczej chyba nie.


Muszę jeszcze raz dobrze przemyśleć wszystkie za i przeciw .... mam sporo czasu do kolejnego sezonu.

Dziękuję wszystkim za dzielenie się swoimi doświadczeniami.

- lucysia
- 100p
- Posty: 186
- Od: 5 mar 2007, o 19:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Sochaczewa
Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz. 3
Ja też w przyszłym roku więcej w donicach posadzę.Będzie wcześniej kilka koktajlówek,bo duże pomidorki to jednak grunt i tunel.
Dziewczyna z bloku,która nie widzi świata poza wsią.
- lucysia
- 100p
- Posty: 186
- Od: 5 mar 2007, o 19:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Sochaczewa
Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz. 3
U mnie w tunelu Aussie nabiera masy

I Arkansas Marvel,bardzo wysoko ma owoce a siany w terminie Aussie

Kiedy skosztuję pomidorków?

I Arkansas Marvel,bardzo wysoko ma owoce a siany w terminie Aussie

Kiedy skosztuję pomidorków?
Dziewczyna z bloku,która nie widzi świata poza wsią.
- zuzia55
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2992
- Od: 24 kwie 2008, o 21:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Parczew
Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz. 3
- Ebabka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2926
- Od: 25 maja 2006, o 21:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: podlasie
Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz. 3
Też Stupice jem, ale skórka twarda
Zresztą jest u mnie niechcący, pomyłka z akcji 


Pozdrawiam Eugenia
- lucysia
- 100p
- Posty: 186
- Od: 5 mar 2007, o 19:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Sochaczewa
Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz. 3
zuzia55 kiedy siałaś i sadziłaś w tunel.
Smacznego.
Smacznego.
Dziewczyna z bloku,która nie widzi świata poza wsią.