Moja wielka improwizacja - Fleur78 - 1cz. 2007r

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
lila31
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2634
Od: 20 lip 2006, o 12:06
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Lubin

Post »

Alu gdy tak opisujesz co posadziłaś, co planujesz jeszcze posadzić, to tak jakoś raźniej się robi.
Wydaje mi się, że też mogę wyjść, i coś porobić w ogródku. :D
W domu chyba dostaję klaustrofobii, chce mi się ogrodu, przestrzeni, a tu zimno, wiatr i ciągła obawa o przeziębienie.

Alu opisuj co robisz w ogrodzie i fotkuj, i wklejaj te fotki, ku pokrzepieniu serc. ;:167

Bardzo spodobały mi się Twoje wyliczanki zalet zimy, ale bliższe mi są wyliczanki Andrzeja, już tęsknię za wiosną. :cry: :D
Awatar użytkownika
Fleur 78
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 2207
Od: 17 lip 2007, o 23:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Yvelines, Francja

Post »

lila31 pisze:już tęsknię za wiosną. :cry: :D

Lilu, bardzo mi miło Cię widzieć! :D Ale błagam, z tym tęsknieniem do wiosny poczekaj chociaż do stycznia! Najlepiej zrobić tak: teraz czekamy na Boże Narodzenie,


Obrazek ,


potem na Sylwestra



Obrazek



a potem nawet się nie obejrzymy i będzie połowa stycznia a potem ... już możemy zacząć tęsknic do wiosny... :D A marzec tuż, tuż ... :D
Awatar użytkownika
Fleur 78
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 2207
Od: 17 lip 2007, o 23:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Yvelines, Francja

Post »

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek



No, wreszcie się udało! Na zdjęciach:

1. Po lewej nowa fuksja, po prawej judaszowiec.
2. i 4. Przesadzony ambrowiec (na obu zdjęciach, to drzewko bnajblizsze, z tyczką z bambusa) a ten krzaczek z jasną czupryną :D , to choisya, zasadzona w miejscu gdzie był wcześniej ambrowiec.
3. Jedna z nowo posadzonych roślinek (przed sasankami, z czerwonymi listkami) Nandina domestica "Fire Power".
Awatar użytkownika
gucia
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 2740
Od: 27 wrz 2007, o 18:27
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Łódź

Post »

Alutka, u nas judaszowiec jest raczej krzewem, a u Ciebie wyrośnie chyba jako duże drzewo, czy się mylę?
Pozdrawiam serdecznie, Bożena
Moje wątki
Awatar użytkownika
piku
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 1948
Od: 12 lip 2007, o 13:20
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk / Podkarpacie

Post »

Alu, u Ciebie łatwiej tęsknić za wiosną, bo zimy jakoś nie widać :roll: . A do świąt i sylwestra też możemy potęsknić :oops:
pozdrawiam Wiesia :wit
ogród / siedlisko / sukulenty / inne roślinki
Awatar użytkownika
miikaka
200p
200p
Posty: 206
Od: 12 lis 2007, o 11:14
Lokalizacja: Zielona Góra

Post »

Ogladam zdjęcia i tak sobie wspominam ... a u Ciebie tak jest teraz, z niedowierzaniem spogladłam na daty... :shock:

Wszystko stało się jasne jak zobaczyłam gdzie jest ten ogród :wink:
Serduszko "zapikało" z tęsknoty za wiosną :D
Pozdrawiam
Mika
Mój mini ogródeczek
Awatar użytkownika
Fleur 78
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 2207
Od: 17 lip 2007, o 23:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Yvelines, Francja

Post »

Guciu, judaszowiec ma tendencję do rozkrzewiania się i jeśli chce się aby zachował formę drzewa, należy go formować po kwitnieniu. To są wiadomości wyczytane w internecie ale czytałam też gdzieś wcześniej, że w Polsce rosnie mniejszy, ze względu na klimat. Jedna z sąsiadek ma dorosły judaszowiec i jest on zdecydowanie drzewem (chociaż niewielkim). Przy okazji zrobię zdjęcie.

Piku, wierz mi, że ja też robię dobrą minę do złej gry... :wink: Tutaj jest cieplej, nie ma śniegu, ale jest szaro buro i ponuro... :? Nic się nie da zrobić w ogrodzie ze względu na błoto...
Ale czy ma sens użalanie się....? Co ono zmieni...? Chyba tylko zapędzi nas w depresję... Zamiast marudzić, lepiej postarać się cieszyć z tego co jest bo wiosna przecież i tak przyjdzie o zwyklej porze... :roll:

Miko, miło , że wpadłaś... Fakt, że od kilku dni jest ładnie, ale już było raz -7°C a zima się przecież jeszcze tak naprawdę nie zaczęła...
Awatar użytkownika
miikaka
200p
200p
Posty: 206
Od: 12 lis 2007, o 11:14
Lokalizacja: Zielona Góra

Post »

Alu!

Aż trudno uwierzyc, że takie temperatury już tam zawitały :shock:
Pozdrawiam
Mika
Mój mini ogródeczek
Awatar użytkownika
Babopielka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6086
Od: 9 wrz 2007, o 19:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Rypina

Post »

Witam Alu
Ale masz cieplutko u siebie ale nie będę zazdrościć bo niedługo i u nas tak będzie tylko kilka miesięcy do wiosny :twisted: .Zainteresował mnie judaszowiec bo mam u siebie dwa egzemplarze, ale małe jeszcze i faktycznie gałęzie rozchodzą się na boki są długi i wygięte prawie do ziemi.Dobrze jest poczytać to człowiek się czegoś nowego dowie o cięciu nie słyszałam wcześniej będę musiała swoje wiosną przyciąć :D
Awatar użytkownika
ewkaja
50p
50p
Posty: 56
Od: 28 sie 2007, o 10:25
Lokalizacja: Mazowsze

Post »

Witam cieplutko w ten chłodny, obielony poranek :) Aluś poczęstowałam się gorącą ;:40 :) To skoro ręce o kubeczek już ogrzałam, zapytam, czy żarnowiec musi być okryty na zimę? Sprawiłam sobie tej jesieni nowy egzemplarz tylko nie wiem, czy powinnam go okryć. Tak dedukuję, że chyba jednak tak, skoro kiedyś moje pierwszy zarnowiec po zimie mi nie "odbił". Co prawda była to ciężka zima 2005 i w dodatku pierwsza dla tego krzaczka... Podpowiecie :)
pozdrawiam Edyta
Awatar użytkownika
Fleur 78
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 2207
Od: 17 lip 2007, o 23:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Yvelines, Francja

Post »

Witam miłych Gości! :D

Miko, To rzeczywiście rzadko się zdarza. Jak już wspominałam, w telewizyjnej prognozie pogody zakwalifikowali te temperatury na lutowe... Ale już jest cieplej i od kilku dni temperatura utrzymuje się powyżej zera (również w nocy). Niemniej jednak, jedna roślinka dostała już chyba trochę po nosie, bo jakoś nieciekawie wygląda... No cóż, zobaczymy... Na wszelki wypadek, jak będzie ryzyko mrozu, wzmocnię nieco jej zabezpieczenie. (A krewetka żyje! :D )

Bożenko, To jest również kwestia gustu. Sprzedawca, u którego kupowałam judaszowca, twierdzi, że jako krzew jest ładniejszy... Ale moim zdaniem, czy ładniej wygląda drzewo czy krzew, zależy od miejsca w ogrodzie i sąsiedztwa innych roślin. No i oczywiście od gustu... :D A powiedz, Bożenko, czy szybko rosną Twoje judaszowce? Bo mam różne informacje z różnych źródeł i nie wiem w co wierzyć... :lol:


Edytko
, na temat żarnowca nic Ci nie potrafię powiedzieć... :? Myślę, że o tego typu poradę powinnaś zapytać raczej w tym dziale . Jeśli natomiast chodzi o kawę, pij do woli! :D

Zeby wyjść trochę z mało ciekawego, późnojesiennego ogródka, zrobiłam dzisiaj kilka zdjęć w okolicy.

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Awatar użytkownika
gucia
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 2740
Od: 27 wrz 2007, o 18:27
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Łódź

Post »

Alutka, z takimi widokami, zimę przeżyłabym zupełnie bezboleśnie.
A u mnie, nie dość, że zimno, to jeszcze ślisko jak diabli.
I jak sobie pomyślę, że to jeszcze minimum trzy miesiące takiej ślizgawki, to ....... lepiej nie mówić!!!
Pozdrawiam serdecznie, Bożena
Moje wątki
Awatar użytkownika
Babopielka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6086
Od: 9 wrz 2007, o 19:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Rypina

Post »

Witaj -ja swoje judaszowce mam z nasion kupionych na allegro w tej chwili mają trzecią zimę przed sobą na dworze i jedną w piwnicy (jak były maluśkie).Z 20 nasion wzeszły mi cztery sztuki ,dwa padły a dwa rosną :D .Z tym wzrostem to różnie u nich bywa, bo mój jeden rośnie szybko a ,drugi jakby stał w miejscu .Większy ma obecnie jakieś 150cm a mniejszy z 70-80 .Bardzo wrażliwy na wiosenne przymrozki ,w zeszłym roku zmarzły mu wszystkie cienkie gałązki wraz z liśćmi,ale po czasie wypuścił nowe liście -gałązki cienkie nie odżyły :( W tym roku urósł dużo ten jeden większy -najwidoczniej im większy tym ma większe przyrosty .Jak gdzieś znajdę jakieś zdjęcie to je wkleję ,żeby pokazać jak wygląda jeśli chcesz ? :D
Awatar użytkownika
chatte
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 15068
Od: 19 paź 2006, o 08:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Post »

Dzięki, Alutka, za te piękne zdjęcia :D Pomyśleć, że to listopad! Też bym nic nie miała przeciwko takiej zimie. Wcale nie jest szaro, buro i ponuro ;) U nas przyjdzie jeszcze poczekać na takie widoki... Alu, a co to za pomarańczowe kulki na wodzie?

Edytko, żarnowców nie trzeba okrywać, ale wydaje mi się, że młode rosliny sadzone jesienią mają zawsze mało czasu na dobre ukorzenienie i dlatego przed pierwszą zimą warto im usypywać kopczyki, jak różom, zeby zabezpieczyć system korzeniowy. Czy okrywać całe? Chyba niekoniecznie, ale to jest tylko moje zdanie, więc spytaj moze jeszcze innych, tam gdzie wskazała Ci Ala :D
Awatar użytkownika
ewkaja
50p
50p
Posty: 56
Od: 28 sie 2007, o 10:25
Lokalizacja: Mazowsze

Post »

Alusia dziękuję za nakierunkowanie:) a Tobie Izuniu za informację. Zrobię po prostu tak jak mówisz, czyli usypię kopczyk. Mam nadzieję, że trociny się do tego nadają, bo i róże trocinami obsypałam i borówki. Z kolei azalie i hortensję drzewiastą obsypałam korą. Azalki są małe i choć mam je już ze trzy lata (a może lepiej?) to jakoś bidne nie bardzo chcą mi kwitnąć. Dopiero teraz gdy przed ok. 2-3-ma miesiącmi trafiłam na to forum, doczytałam, że młode roślinki trzeba okrywać. Jak to mówią, człowiek całe życie sie czegoś uczy :). Dziękuję, że jesteście :)
pozdrawiam Edyta
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”