Zosiu,całe stado krokusów u ciebie a ty mówiłaś ze już przekwitają
Dobrze że nie widzisz mojej róży,bo tak ją wycięłam że pewnie byś mnie za "ucho"powiesiła
Oprysk miedzianem już zrobiony.Melduję wykonanie zadania :P
Aniu i Ewuniu ja nie robiłam jeszcze oprysku , ponieważ dopiero odkryłam moje róże .Teraz po tych dniach chłodnych możemy się zabrać za opryski . Musi być sucho i słonecznie , żeby robić oprysk . Aniu wszystko jak leci trzeba lać . Niektóre koleżanki z forum już w tych dniach wykonały zadanie , a teraz kolej na nas . Ewuś powycinaj chore łodygi i przygotuj sobie rośliny[ sprawdż czy krzewy nie mają brązowych igieł , a jeśli mają to koniecznie usuń], dopiero zabezpieczaj .
Witaj Olgo . Nasze psiaczki są najprawdziwsze w świecie . Mamy czterech psotników , które są bardzo urocze i wesołe . Cieszymy się , że ich mamy , bo nam bardzo umilają czas . Młode mają dwa lata , a matka cztery .Kiedyś marzyłam , żeby mieć taką gromadkę i mam . Sama odbierałam nawet poród , ale się bardzo bałam . Kilka stron wcześniej są pokazane z bliska , jeśli masz ochotę to sobie obejrzyj . Ja kilka dni temu oglądałam Twoje i muszę Ci przyznać , że są bardzo ładne . Jeśli masz ochotę to zajrzyj czasami do nas .
Zapraszamy
Joluniu dużo krokusów już przekwitło ,w trawie też troszkę się zostało , co pędrale nie zjadły .No niestety sezon krokusowy już się kończy , teraz będą kwitły tulipany ,żonkile i narcyzy , tego też mam troszkę . Cieszę się , że zrobiłaś już oprysk , ja dopiero zabiorę się do tego jak się ociepli , bo przez ten mój chory łeb , to wszystko się opóżniło . Ale ostro zabrałam się do pracy , to nadgonię wkrótce zaległości . Trochę mniej już boli , to jestem w swoim żywiole .
Przeleciałam po twoim orodzie ispotkalam 4 psiaki, są śliczne, przy okazji zobaczyłam że ogród tez jest wspaniały, bardzo piękne róże.POPODZIWIAŁAM> POZDRAWIAM