Mój domowy roślinny miszmasz...cz.5

[crazydaisy]

Mnie tez ze storczykiem nie wyszlo, wiec podziwiam platonicznie - piekne sa.

[asma]

Mam kilka przecudnej urody storczyków,kwitną nieprzerwanie od kiedy je kupiłam czyli jakieś 4 lata sztuczne,ale robią dobre wrażenie i każdy się nabiera ,że prawdziwe

[e-babcia]

Labko -storczyki piękne jak zawsze,ale Wielkanocnik nigdy chyba wczaśniej takiego cuda nie widziałam

[oxalis]

Ten prezentowy falenopsis wyjątkowej urody ....z serca podarowany jak mniemam.
I wielkanocnik też świetnie zakwitł .
Czyżby mnie na róż zebrało na stare lata, że mi w oko wpadają takie kwiatki .

[labka1]

Moje słoneczka..mnie inne Storczyki choć mam kilka też nie chcą kwitnąć , taki Sabotek np. albo Cattleya, może są za młode? Ale z drugiej strony widać że już kwitły, bo wystają resztki suchych patyków po kwiatostanach..
Jedyny sukces to ten Biały Falek, bo wykwitł się..i wg instrukcji Pauli przycięłam go, potem poszedł prawie w zapomnienie.. i jak widać dobrze mu to zrobiło..bo to już trzecie kwitnienie jakie wyprodukowało się pod moim okiem..
A jak ten nowy się będzie zachowywał? To na razie nie wiadomo..ale wygląda pięknie z tym mnóstwem kwiatów...

Zaczynają kwitnąć Skrętniki masowo... kilka fiołków i owadożery są oblepione pędami kwiatowymi... tak mocno że połowę już wycięłam, co by się nie przemęczały...

Szkoda,że pogoda tak paskudna, bo rośliność z dworu powróciła w domowe pielesze.. a cieplutkie promyki wyjątkowo dobrze wpłynęły na wiele roślinek..oby szybko powróciła cieplutka aura.

Kilka zielonych maluchów...


Przedszkolaki Pomidorowe i starszaki Pomidorowe



Skoro powyżej jest przedszkole...to poniżej nie jest to nawet żłobek, ale oddział neonatologii Pomidorowej ...czyli skutki naoczne mojego lenistwa...nooo dobra................braku czasu.





Przedszkolaki Paprykowe




Lawenda Francuska wzeszła..ale czy tym razem doczekam się kwitnienia???




Trawa Cytrynowa...to już młodzież prawie...




Życzę wszystkim pięknej Niedzieli i nocy bez przymrozków...

[badzia]

Kasiu,jak jesteś ze zdrowiem,bo chciałabym żebyś mnie odwiedziła.Już od 17 maja będę trochę zluzowana, więc pięknie Cię zapraszam. Dzień, godzinę wybierz sama tak jak Tobie pasuje, masz moje pozwolenie na ten manewr.

[baasik]

Kasiu, oddział neonatologii pomidorowej zrobil na mnie duże wrażenie Zawsze tak wysiewasz?
Moja cyklantera ma dwa owoce , kiedy mogę je spróbować - tzn. jakie duże muszą być, by się nadawały?

[Frodo1]

Przedszkolaki i starszaki ładniutkie - moje troszkę mniejsze chyba, ale jak na pierwszy siew jakoś tam rosną - ale maluchami to mnie zadziwiłaś - sporo tego

[labka1]

Frodo kochana ja jakaś taka dziwna..jestem i lubię czasem zaszokować..choćby niechcący..
Basiu najlepsze na surowo są takie malutkie, ok 3cm góra 4cm, potem ma już często twarde nasionka, które trzeba wyjąć..i strączki można zjadać duszone np. w leczo czy różnych wariacjach warzywnych warzywno-mięsnych itd. Kwiatostany też są jadalne.
Ale ja nie jadłam, za mało miałam... , doskonałe sa tez malutkie marynowane. Jak posolisz surowego smakuje jak ogórek, jak nie posolisz to trochę jak łupinka od zielonego groszku...mnie bardzo pasują, bo uwielbiam wszelką zieleninę...
Przytnij troszkę pędy, to się zagęści...
A nasionka...cóż ostatnio tak wyszło..bo paprykę tak wyhodowałam, nie mogłam się zebrać żeby posiać..i sobie rosło.. , ale to okazało sie super pomysłem..i chyba będę to robić celowo.. bo widać co wykiełkowało to raz..a dwa że sadzi się już gotowe siewki, i są dobrze wysadzone, nie na samej powierzchni i potem rosną takie nikłe..pomidorki osadzone głębiej , wyrastają silniejsze..papryki nie wolno za głęboko jednak. Polecam wypróbować, bo to mocno przyspiesza wzrost.

Wandziu Dzięki za zaproszenie słonko...pomyślimy ...pomyślimy...obgadamy przez telefon kochana.

[e-babcia]

Kasiu fajne te Twoje pomidorki pomidorki będzie bardzo apetycznie
Moje już wylądowały w gruncie,ciekawe czy nie przymarzły

[labka1]

Moje mają opóźnienie..bo mi mało wzeszło po pierwszym wysianiu ( kupnych nowości mi się zachciało )...potem drugi raz siałam..i trzeci, i mam pomidorasy w trzech fazach wzrostu...

[oxalis]

Labuś... , i gdzie Ty to wszystko posadzisz .
Domku z kosmosu widać nie będzie jak tarasik zieleninką zarośnie .
Też w tym roku zupełnie przez przypadek , czyt. z zaniedbania , odkryłam tę metodę podkiełkowywania nasionek.
Rewelka .

[labka1]

Wymieniam się sadzonkami..na kupę kurzo-królikową...
Więc dlatego jest więcej...spoko..nie zarosnę...a nawet jeśli, to śmierć w pomidorach ...to nie taka straszna rzecz...

[baasik]

Wygląda na to, że te dwie cyklantery są już twardawe, więc zostawię je na nasionka. Z konsumpcją zaczekam na następne
Moje niektóre pomidory mają już prawie pół metra W tym tygodniu choć część muszę wysadzić do gruntu, choć to jeszcze ryzykowna sprawa
Sposób wysiewu podoba mi się i z pewnością go zastosuję.

[Paula15]

Cudnie, że Aylosterka ode mnie Ci zakwitła i fiołeczek i biały falek Cię cieszy