Kaktusowy zakątek Marty cz.2

[mataan]

Echinocereus triglochidiatus

Jeżeli się nie mylę, a myślę, że nie, to widziałem go dzisiaj na wystawie... (Twoje szczęście, że stał za szybą ) Gratuluję Marto. Wszystkie rośliny prezentowały się świetnie.

[piasek pustyni]

No i to rozumiem. Piękno samo w sobie, pokazane z najlepszej strony.
Ale odgrzewane kotlety...? A gdzie...?
Jak dla mnie, możesz je serwować nawet i codziennie

[DAK]

Echinocereus triglochidiatus - był właśnie on na wystawie i na własne oczy widziałam, że to nie efekt z fotoschopa.
Wszystkie okazy Marty były tam piękne i zadbane - gratulacje się słusznie należą.

[Martada]

Honoratko, Magduś pocieszam się innymi rodzajami skoro te moje buraczane paskudy(czytaj ukochane gymnole )zastrajkowały udaję, że ich nie widzę... i nie zobaczę dopóki pąków nie zobaczę.

Czekam cały czas na zdjęcia twoich nowych gymnoli i nic nie ma...

Dawid, jak powyżej a tak poważnie nawet nie robiłam fotek bo jeszcze nie katalogowałam... ale obiecuję poprawę.

Jeszcze tylko z ciekawości zapytam o wielkość Twojego triglochidiatusa. Duży on?

Asiu byłam(w wagoniku) i go zmierzyłam: ma 16 cm. wysokości i 19 cm. średnicy (z odrostami) w najszerszym miejscu- liczone bez doniczki i oczywiście bez cierni.

Ile wiosenek musi zaliczyć E. triglochidiatus żeby tak ładnie zakwitł,bo kwiaty ma nieziemskie

No i wiedziałam, że zapomniałam o coś Marka spytać.
Grażynko nie wiem niestety ile on ma lat.

Jeżeli się nie mylę, a myślę, że nie, to widziałem go dzisiaj na wystawie... (Twoje szczęście, że stał za szybą ) Gratuluję Marto. Wszystkie rośliny prezentowały się świetnie.

Nie mylisz się, on to był właśnie.
Mateuszu dziękuję
Ajajaj ...qrczaczki była okazja się poznać osobiście.

No i to rozumiem. Piękno samo w sobie, pokazane z najlepszej strony.
Ale odgrzewane kotlety...? A gdzie...?
Jak dla mnie, możesz je serwować nawet i codziennie

Iiii tam.... przejadło by się...ale baaaardzo miło mi to czytać Żanetko

Echinocereus triglochidiatus - był właśnie on na wystawie i na własne oczy widziałam, że to nie efekt z fotoschopa.
Wszystkie okazy Marty były tam piękne i zadbane - gratulacje się słusznie należą.

Danusiu i dziękuję...i jeszcze raz powtórzę, że bardzo się cieszę z naszego widzenia się niewirtualnego.

A skoro już jestem przy kompie... i przy Ameryce Północnej to kolejne kolorki
Absolutnie przewspaniały...trochę nieskromnie ale nie o sobie mówię/piszę więc mi to wybaczcie
I znów nie wiem jak go podpisać...ale wiem, że darowany przez Przemka(przemek_pc) od serca bo kwitnie wdzięcznie nad podziw...zresztą popatrzcie sami.
Pierwsze zdjęcie na zagonie ze współbraćmi i solóweczki... aż trzy fotki, ale uznałam, że warto go popstrykać
Echinocereus reichenbachii(albispinus)






Dolichotele(Mammillaria) baumii w końcu więcej niż trzy kwiatki naraz...ćwiczy moją cierpliwość w tej kwestii od ponad dwóch tygodni


Mammillaria duwei... w kadr wlazły trzy( coś dzisiaj lubię tę cyfrę )


Mammillaria candida- szczególik


M. zeilmanniana...chyba...bo marketówka ale koloru to jej rasowe pozazdrościć mogą


Mammillaria bocasana v. multilanata...debiut jej kwitnienia u mnie...troszkę nie uczesana ta debiutantka, żeby nie powiedzieć, że skołtuniona ale wiało i padało ostatnio bez pojęcia.


No i na koniec też mamilarka ale nie wiem jaka, gratis nie podpisany sprzed dwóch lat. Pokrojem trochę podobna do monancistracantha ale bez rzepy, rośnie całkiem raźnie i kwitnie prawie cały sezon...w tym roku zaczęła śmiesznie wianek sparowany




Ależ mi wyszło mamilarkowo
Miłego oglądania.

[piasek pustyni]

Ta candida to jak żarówka jakaś... Piękna
I oczywiście trudno nie zwrócić uwagi na Echinocereus reichenbachii - wyjątkowy w swej urodzie.
No, wreszcie nadrabiasz swoją nieobecność - którą niniejszym wybaczam

[hen_s]

Wszystkie rośliny ładne - i te z dużymi kwiatami i te z małymi kwiatuszkami. Mnie się spodobały Twoje mammillarie, mam dla nich wiele sentymentu a te naprawdę ładne i ślicznie kwitnące.

[marta_lara]

Martuś, piękne są te Twoje mamilarie, jako kaktus same w sobie mi się nie podobają, no chyba, że Mammillaria bocasana v. multilanata. Ale jak zakwitną tymi maleńkimi uroczymi kwiatuszkami są rozbrajające. I te kolorki, takie delikatne - śliczne

[banditoo]

no bardzo dobrze 4. candida jedna z moich ulubionych mammillari, Echinocereus reichenbachii tu nie trzeba nic mówić.

[Akwelan_2009]

Piękne kwiaty, a Echinocereus reichenbachii(albispinus) z pierwszych trzech fotek .

[mataan]

Echinocereus piękny, ale ten rodzaj przecież tak ma.

[emerald]

Martuś, cuda, cuda

[onectica]

"wianek sparowany"
Bardzo oryginalne zjawisko

[DAK]

Zielone słupki to już u ciebie "specjalność" - urokliwa w dodatku.
A nieróżowe kwiatki Mammillarii urzekające i jeszcze na dodatek zdarzają się sparowane.

[sokolica]

Kwieciście u Ciebie, że ho ho Oczywiście Echinocereus reichenbachii bije wszystkie pokazane. Cudowny!

[Martada]

No, wreszcie nadrabiasz swoją nieobecność - którą niniejszym wybaczam

Żanetko jako, że kruca bomba mało casu to zaległości w Waszych wątkach mam takie, że się chyba do zimy nie wykopię...wybaczajcie proszę na bieżąco bo szybciej przyrastają nowe strony niż mogę poświęcić na ich śledzenie...i komentowanie

Zuzanko, Henryku, Jacku, Mieczysławie, Mateuszu

Martuś, piękne są te Twoje mamilarie, jako kaktus same w sobie mi się nie podobają, no chyba, że Mammillaria bocasana v. multilanata.

najwyższa pora żeby Cię zarazić kolejnymi mamilarkami tylko psia kostka u mnie same pospoliciuchy...trzeba jakiś pakt uknuć z Markiem, Kamilą, Grażynką i Paulinką

"wianek sparowany"
Bardzo oryginalne zjawisko

Lucynka jakie zjawisko taka i nazwa nie wiadomo co mniej mądre

Zielone słupki to już u ciebie "specjalność" - urokliwa w dodatku.

Danusiu dobrze, że do tych słupków Matka Natura ślicznie dopasowała pylniki i płatki bo na samych słupkach(niezależnie od koloru) daleko bym nie zajechała( na ten przykład z wątkiem )

Oczywiście Echinocereus reichenbachii bije wszystkie pokazane. Cudowny!

Dzięki Magduś...i jakoś tak się składa, że mam podobne odczucia wizualno-estetyczne


Hybrydy chamae...tak ku ubarwieniu
czeska nienazwana- w ubiegłym roku nabyta ale kwiatem zaszczyciła mnie dopiero w tym sezonie


Violet...podejrzewam


Rainbow