Przykro mi z powodu Twoich problemów. Gdybym mogła Ci jakoś pomóc...
Obawiam się, że nie, ale życzę Ci najserdeczniej, byś uporała się z tym "robalem", który Ci dokucza.
Lucy pogoda do niczego, ani wiosna ani zima, chciałoby się już grzebać w ziemi, ale choróbska męczą. jeszcze 2 miesiące i bedzie lepiej, milej i całe mnóstwo roboty.