OLA na przydomowej działce.

[takasobie]

Dalej Olusiu! Pokazuj hosty!!! W ogółach i szczegółach! Teraz tak pięknie wyglądają! Jak teraz zaczęły wyłazić, to chodzę od jednej do drugiej, pielę wokół, gadam do nich. Postanowiłam nawet im tabliczki odnowić!

[Olusia]

Nie ma co pokazywać , moje hosty w donicach są na etapie uwsteczniania się .
Po zimie sporo nie wyszło , niektóre wyszły ale teraz padają . Jedne mają za mokro inne za sucho .
Masakra .

[iga23]

Ooo, to tak jak u mnie, duże, 10 letnie hosty padły. Rozumiem nowe in vitro, ale nawet te od Ciebie niektóre stare odmiany.
Nie wspomnę o tych z Holandii.

[Olusia]

Na 11 zeszłorocznych myszek jedna , GREEN MOUSE nie wyszła .





















Mam kilka BLUE MOUSE , chętnie zamieniłabym na zieloną .

[Dorota71]

Olu, czym piszesz na tych kamieniach? Deszcz nie zmywa?

[Olusia]

Dorotko , na kamieniach piszę markerem olejowym z farbą , takim wodoodpornym do stali , gum drewna , plastiku , szkła..... ale tak co jakiś czas muszę poprawiać .

Miałam te myszki wstawić do mojego hostowego wątku

[takasobie]

Wsadź zdjęcia i tu, i tam! Fajnie. Lubię popatrzeć! Ja właśnie szykuję tabliczki do host, bo stare wyblakły.

[Olusia]

Miłka ,nie lubię się powtarzać .... zaraz wyślę Ci zdjęcia z 01.05 . Czekam na te co Ty mi robiłaś .
Pokaż jakie robisz znaczniki !

[takasobie]

Dobra, dobra! Wyślę, pokażę! Jak będzie popołudnie słoneczne, wreszcie powtykam i zrobię zdjęcia jakieś. Ja to tak nie ogarniam, jak Ty. Wiele host mam bez imienia. Czy Ty mi coś sprezentowałaś w zeszłym roku? Chyba tak i nawet wiem co, choć nie jestem pewna. Jak ja od razu nie zapisze i nie wetknę znacznika, natychmiast zapominam, co to! Coś jeszcze dostałam od Joli i od Rysia, i od Majki też. Chyba wstawię zdjęcia z numerkami i będziecie dla mnie identyfikować!
Zdjęcia wyślę wieczorem, molestuj mnie!

[Olusia]

Ja już wysłałam Ci zdjęcia , niech to będzie gra wstępna do molestowania.....

[silvarerum]

Ale te myszki są urocze. Zwłaszcza kościelna myszka - i wygląd i nazwa. Chyba sobie takiej poszukam

Miałam kilka dni przerwy - praktycznie od wszystkiego - ale na szczęście zanim zaczęły się na poważnie pokazywać hostowe kły sypnęłam im profilaktycznie niebieskimi kulkami. I dobrze zrobiłam, bo coś mi się zdaje, że amatorów na moje zeszłoroczne zakupy było trochę... Dziś może uda mi się w końcu zajrzeć co tam słychać w moim zapuszczonym szwedzkim ogrodzie.

[evastyl]

U mnie wszystkie hosty wyszły jedynie zginęły dwie w doniczkach i prawie wszystkie moje siewki tez rosły w doniczkach szkoda Neptune był w trzech kolorach . przymrozek tez nic im nie zrobił bo jak był to hosty jeszcze nie wychodziły .
Widzę że zakupy kiermaszowe udane ja niestety na szczecińskim nie byłam ...trzeba było integrować się z mężem ;)

[Olusia]

Ostatni weekend miałam pełen wrażeń .
Sprzyjało towarzystwo , pogoda , dobry humor i pełen bak paliwa .
Wielkie podziękowania należą się w tym miejscu Krysi , że zechciała poświęcić swój czas , swoje mieszkanie i ogródek dla koleżanek . Nie wspomnę o pysznym jedzonku , kociołku na działce , kanapkach na wyjazd w plener , śniadanku pod nos i pysznych wypiekach .
Pierwszy dzień pobytu na Dolnym Śląsku zakończyłyśmy zwiedzając ogród Stasi .
Jednak nim do tego doszło to : Odebrałyśmy Mariolę z dworca PKP i wypiłyśmy na Krysi działeczce kawkę .





Z kościańskiej pokrzywy i skrzypu nastawiłyśmy gnojówkę .



Następny punkt programu to wrocławski botanik .









A ja jak zwykle w hostach !



Potem Ostrów Tumski i Stary Rynek .















Nawet nie miałam pojęcia , że we Wrocławiu są takie pomniki
pociąg do nieba



ludzie wchodzący i wychodzący z tunelu



O krasnalach będzie oddzielnie ....

Wspaniały był wypad do Wojsławic a potem na odpoczynek i grillowanie do Karoliny .
Karolinko było wspaniale !


Kolekcja host trochę przetrzebiona... pewnie susza im nie odpowiada !










na huśtawce to ja zalegałam , w końcu kierowcy coś się należy !









Krysiu , Mariolu musimy to koniecznie powtórzyć ! Przecież Marioli lista nie została w całości zrealizowana .

[leszczyna]

Olusia ale sprawiłyście sobie ucztę dla ciała i duszy, pogoda dopisała, zakątki które was interesowały nawiedzone, brzuszki jak widac i słychać wypełnione czyli pelen wypas, wyjazd udany
Olusia a hosty przytachałaś

Pozdrawiam

[takasobie]

Jak miło Was widzieć! Zwłaszcza Krysię, bo się za nią stęskniłam!!! Ciebie _oleander_ widuję, ale też się stęskniam, choć trochę mniej
Fajna podróż, fajne spotkania, piękne ogródki! Hosty teraz cudownie wyglądają, że aż ma się chęć dokupić!