Witam serdecznie.
Reniuniek-Reniu już zapomnialam o opalaniu się.Okropna ta pogoda w kratkę.Ale nie ma co narzekać-woda potrzebna naszym spragnionym roślinom.
Kogro-Grażynko Chewepurplex dalej kwitnie i deszcze nic złego jej nie robią.Dobrze,że ją zamówiłaś.Kolor niesamowity,
Trochę żle posadziłam przy niej powojnik Diana,bo kolorystycznie są prawie jednakowe i zleją się w jedną masę.Chyba go przesadzę(tylko gdzie)
Edulkotku-Maju tak,róże maja tam za gorąco za to inne cuda im rosną wprost fantastycznie.Zauroczyła mnie passiflora ,ktora zajmowła prawie całe przęsło(2,5m)_.Było na co popatrzeć.
Agnieszko jestem ciekawa jaki region wybierzecie w Chorwacji.Ja już planuję gdzie będziemy w przyszłym roku.
Tosieńko widziałam u Ciebie te maleństwa i wiem też co się stało.Szkoda,zawsze to życie i przykro jak coś-ktoś odchodzi.
Róże pięknymi barwami i obfitością kwitnienia przywitały mnie ale już dzisiaj jest tylko mała część tego wysypu.Poucinalam klapnięte i zgnile kwiaty bo urody nie dodawaly.
Jadziu już zapomniałam o wygrzanych kosteczkach

Wczoraj przeprowadzalam szafy-tzn-zawartość-letnie rzeczy zastąpiły jesienne.Okropnie żmudna praca.
Ewcia-temperaturka była cudowna dla starych kości-28-30 stopni.Ranki i wieczory już rześkie tak,że nie męczyłam się nocą-nawet musiałam okrywać się kocem.
Justi to obie się zgubiłyśmy.Muszę się poprawić.Wizyta u Ciebie -murowana.
Margo-Małgoś i ja najchętniej spakowałabym manatki znowu gdzieś w ciepełko się udała.
Od poniedziałku ma być ładniej więc nastawiona jestem opotymistycznie i czekam na słońce.
Heliofitko no to zdjęcia na pulpit i mod razu cieplej-przynajmniej na sercu.W jakim regionie byłaś?
Eukomis-Halinko wiem,że zamowiłaś i ciesz się bo to cudo zdrowe,piękne i nie przemarza.