Cieszę się, że dobrze piszecie o Topsinie, bo tym właśnie spryskałam dziś moje pomidorki
Zapobiegawczo, bo jak na razie wydaje mi się, że wszystko z nimi w porządku. Tylko nie wiem czy nie za mało bądź za dużo je spryskałam. Na 10 krzaków poszło mi 2/3 litra. Nie za mało?
I zastanowiło mnie, że na ulotce było napisane "pomidory - pod osłonami". Czy to znaczy, że w gruncie środek nie będzie działał skutecznie?
Zbyszek T pisze:Ja tydzień temu zapodałem Topsin + Dithane.
Spryskałem wszystkie 2 razy... Tak dla pewności
W każdym razie, negatywnych efektów nie widzę
Powiedz mi po co pryskałeś taką miksturą składającą się z Topsinu i Dithane ?
Mogłeś prysnąć samym Dithane ponieważ ma ono szersze spektrum działania i likwiduje więcej zagrozeń w uprawie pomidora !
A na inne rośliny? a w ubiegłych latach? 'Chemię' należy używać naprzemiennie z różnych grup chemicznych
Grupy chemiczne są w linku ŚOR w opisie środka
Moje w gruncie rosnące w nasiąkniętej glinie, po tych codziennych ulewach, wyglądają bardzo bardzo mizernie, natomaist kwitną dość bogato jak na swój mizerny wygląd i jest już sporo owocków zawiązanych, poobdzierałam ich z liści (bo były żółte) i nie wiem, czy nie za bardzo je ogołociłam...szkoda,że nie mam foty, ale mam takie bardzo naiwne, amatorskie pytanie: czy tych zielonych liści to dużo trzeba pomiodorowi aby dał radę owocować?
pozdrawiam Asia
"Willst du ein Tag glücklich sein, betrinke dich. Willst du ein Jahr glücklich sein, heirate. Willst du ein Leben lang glücklich sein, werde Gärtner."Życie- to życie- nie miód, a jednak cud a jednak cud
Witam, liście dla rośliny to jak bateria słoneczna. Tą drogą roślina czerpie energię ze słońca
Więc chyba za wiele nie może ich stracić
Pozdrawiam
romekp
Zbyszek T pisze:Ja tydzień temu zapodałem Topsin + Dithane.
Spryskałem wszystkie 2 razy... Tak dla pewności
W każdym razie, negatywnych efektów nie widzę
Powiedz mi po co pryskałeś taką miksturą składającą się z Topsinu i Dithane ?
Mogłeś prysnąć samym Dithane ponieważ ma ono szersze spektrum działania i likwiduje więcej zagrozeń w uprawie pomidora !
Topsin na mączniaka prawdziwego, Dithane na rzekomego...
Zasadniczo, to pryskałem tym winogrona i do tego pomidory i resztę, co popadnie
U mnie od tygodnia słońce, słońce, słońce Pomidorki ładnie się przyjęły i ruszyły ze wzrostem. Jedyny problem jaki z nimi mam, to to, że w nocy coś przegryza im łodygę przy samej ziemi... Zdziwiona jestem, bo pomirodki rosną w takich cylindrach i myśłałam, że Dzięki temu bezpieczniejsze też przy okazji będą:
Jak myślicie to mysz je tak urządza?
Przez to straciłam już 5 sadzonek... Na szczęście mam jeszcze sporo w zapasie, tylko jak tak dalej pójdzie to i tych może zabraknąć... Co radzicie?