
Aprilkowy las cz.3
- Francesca
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2158
- Od: 25 maja 2010, o 13:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze
Re: Aprilkowy las cz.3
Ja w zeszłym roku kupiłam sobie TAKI lakier... 

- justyna_gl
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3385
- Od: 10 lut 2011, o 09:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Aprilkowy las cz.3
Joluś, ja o Tobie też pamiętam. Nie wykopywałam swojej a w tym roku chyba już cebulka się podzieliła bo wyszły dwie lilie obok siebie. Jak to będzie właśnie ta to dostaniesz na jesień 

- Wanda7
- -Moderator Forum-.
- Posty: 16307
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Aprilkowy las cz.3
Ach, ta Pastella. Piękna. Ja już się nie mogę doczekać, ciągle tylko pąki i pąki. Dzisiaj w końcu było ciepło, to może Pastellki się wreszcie rozwiną.
Jolu, widzę, że masz jeszcze tę nieszczęsną mozgę. Na razie grzeczna, ale w końcu ją wyrzucisz. Zapamiętaj moje słowa
Jolu, widzę, że masz jeszcze tę nieszczęsną mozgę. Na razie grzeczna, ale w końcu ją wyrzucisz. Zapamiętaj moje słowa

Re: Aprilkowy las cz.3
Potwierdzam to co Wanda napisała, zarosnie cały ogród i pójdzie do sąsiadów. 

- dominikams
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5482
- Od: 21 sty 2008, o 10:48
- Lokalizacja: okolice Warszawy
Re: Aprilkowy las cz.3
Jolu, czy peonia na fotkach to ta jedna z "moich"? Pytam, bo wyrosła mi właśnie taka sama. Reszta niestety nie zakwitła, więc nie wiem, jakie będą.
A LO to raczej nie LO. Zgadzam się, co do wyglądu pąków.
A LO to raczej nie LO. Zgadzam się, co do wyglądu pąków.
- Isia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2938
- Od: 27 maja 2007, o 17:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Aprilkowy las cz.3
Jolu różyczki już kwitną to najważniejsze Pastelka śliczna delikatna
deszczu coraz mniej więc wszystko będzie pięknie rosło, co Ty chcesz od szałwi bardzo ładny ma kolorek
i peonie i lilie cudna pora roku 



-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7793
- Od: 8 lut 2012, o 12:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowsze
Re: Aprilkowy las cz.3
Agatko, widzę że kompletnie zielonozakręcone
pod każdym względem
Trzymam mocno kciuki za wyniki testów. Kiedy możesz mieć wyniki?
Justynko, to jednak z liliami tam może być że potrzebują dwa lata na rozpączkowanie. Wymienimy się jesienią
Wando ja też mam większość róż zapączkowanych mimo, że wszystkie tegoroczne. Dosłownie kilka krzaczków nie ma pąków. Reszta zapowiada się ciekawie. Choćby jednym pąkiem jak Peace, ale zakwitną. Ja Pastellkę mam tylko jedną w donicy ale ma jeszcze 6 pączków
i zapowiada się że dość długo będzie trzymała kwiat.
Mozgę mam, ale w lesie, marne szanse na zdominowanie jakiejś rabaty poza trawą
Trzymam ją żeby rozmnożyć i posadzić sobie za ogrodzeniem przy drodze. Będzie wytrzymała i będę ją mogła kosić kosiarką. Tam jest piach więc nic innego nie ma szansy. Ale oczywiście pamiętam Twoje ostrzeżenia
Beatko, ja nie mam sąsiadów
Z trzech stron jest droga. Z czwartej jest wprawdzie sąsiadka ale ona ma ekologiczny las
i bagno (wylęgarnia komarów i chorób grzybowych). Trochę trawy by jej nie zaszkodziło
Dominiko, oczywiście peonia to od Ciebie
Z czterech sadzonek zakwitła tylko jedna niestety. Moja biała w tym roku też nie kwitnie
Może potrzebują trochę czasu, choć krzaczki porosły ładne. Czyli poszły w liście. Ta co kwitnie ma najmniej gęsty krzaczek ale ma - miała kwiaty sztuk 3
Piękne bladawce.
Zaczynam myśleć że co do LO to ja się pomyliłam. To mogła być Indigoletta, bo stoją obok siebie w takich samych donicach i mają takie same wybujałe pędy. Zaczynają niemal równocześnie. Zrobiłam nową fotę LO ale tylko jedną i nieostrą bo tak atakowały komary że się nie dało wytrzymać pięciu sekund na dworzu.
100% Luise Odier
Isiu, Pastella piękna. Pewnie dokupię jeszcze kilka bo wydaje się ciekawa i długo trzyma kwiaty. Już od tygodnia jest otwarta i ciągle bez skazy.
Isiu, więc to szałwia? Nie byłam pewna
po prostu wygląda inaczej niż te co mam. Kolor mi się podoba, do tego nie mam zastrzeżeń. Lilie dopiero zaczynają. Wczoraj otworzyły się Candy Bloosom. Kolor cukierkowy ale miały być podwójne. Może jeszcze coś tam utworzą...

Lilia Candy Bloosom, jeszcze nie podwójna ale może się jeszcze mocniej rozwinie


Żarówa wieczorem
róża Peace w poniedziałek
Róża Peace we wtorek. Rozkwitła raptem z mocno zaciśniętego pąka
z pajączkiem, nie chciał jej opuścić...


Peace wczoraj. Fakt że robiłam zdjęcie wieczorem, było już trochę ciemnawo ale zmienność kolorów jest i tak ogromna. Boję się tylko że przy takim tempie to bardzo nietrwały kwiat. A ma go tylko jednego





Nie wiem czy wiadać jaką masę pączków ma The Fairy
zaczynają pojawiać się moje ulubione kolorki - dzwoneczki


Pastella jest ciągle piękna i nienaganna. Nic jej nie rusza


NN z Auchan
Nie umiem zrobić zdjęcia białym kwiatkom...
Julek dalie od Ciebie zaczynają pokazywać kolorek...trochę boczkiem...ale bardzo ciekawy.



Trzymam mocno kciuki za wyniki testów. Kiedy możesz mieć wyniki?
Justynko, to jednak z liliami tam może być że potrzebują dwa lata na rozpączkowanie. Wymienimy się jesienią

Wando ja też mam większość róż zapączkowanych mimo, że wszystkie tegoroczne. Dosłownie kilka krzaczków nie ma pąków. Reszta zapowiada się ciekawie. Choćby jednym pąkiem jak Peace, ale zakwitną. Ja Pastellkę mam tylko jedną w donicy ale ma jeszcze 6 pączków

Mozgę mam, ale w lesie, marne szanse na zdominowanie jakiejś rabaty poza trawą


Beatko, ja nie mam sąsiadów



Dominiko, oczywiście peonia to od Ciebie



Zaczynam myśleć że co do LO to ja się pomyliłam. To mogła być Indigoletta, bo stoją obok siebie w takich samych donicach i mają takie same wybujałe pędy. Zaczynają niemal równocześnie. Zrobiłam nową fotę LO ale tylko jedną i nieostrą bo tak atakowały komary że się nie dało wytrzymać pięciu sekund na dworzu.

Isiu, Pastella piękna. Pewnie dokupię jeszcze kilka bo wydaje się ciekawa i długo trzyma kwiaty. Już od tygodnia jest otwarta i ciągle bez skazy.
Isiu, więc to szałwia? Nie byłam pewna



























NN z Auchan



- gajowa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3220
- Od: 11 maja 2011, o 07:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie/Ponidzie
Re: Aprilkowy las cz.3
Ja mozgę też posadziłam w lesie; ale to dobry pomysł, żeby ja puścić przy drodze i kosić
Ta lilia jest przepiękna!

Ta lilia jest przepiękna!

pozdrawiam - Ewa
Moje wątki
Moje wątki
- variegata
- 1000p
- Posty: 1990
- Od: 24 sie 2012, o 13:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Zakole Dolnej Wisły
Re: Aprilkowy las cz.3
Jola, normalnie masz niesamowite osiągnięcia w hodowaniu roślin w lesie. Na bardzo trudnym terenie tworzysz cudowny zbiór kwiatów
Lilie co roku zjada mi, no właśnie nie wiem co, ale zjada. Poddałam się i już lilii nie sadzę. Moja mozga tez wylądowała w lesie. Za 100 lat nie zdąży zdominować tamtej rabaty 


Dom na wsi i ogród wokół niego to spełnienie moich marzeń. Rośliny i zwierzęta- pasja i miłość. Pozdrawiam. Magda.
Ogród piaskowy w Zakolu Wisły cz.IV
Tak, lubię koty ;)
Ogród piaskowy w Zakolu Wisły cz.IV
Tak, lubię koty ;)
- Sosenki4
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6846
- Od: 8 lut 2012, o 12:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Aprilkowy las cz.3
Lilia super, śliczna i ach ach... Pastella urzekająca i już ją zapisuję na listę chciejstw. Właśnie pojawiło się przypadkiem miejsce na róże u mnie
- lulka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5106
- Od: 31 mar 2011, o 12:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie/w-wa płd
Re: Aprilkowy las cz.3
Jolu, ślicznie i jak róże wyrwały
. Dzwoneczków zazdroszczę.., u mnie niestety zanikają
(poza rozwarem).
Pastelkę też mam, ale nie pamiętam która to
Na jesieni robiłam przemeblowanko i wszystko mi się popierdaczyło 


Pastelkę też mam, ale nie pamiętam która to



- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25225
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Aprilkowy las cz.3
Joluś, niesamowite, że po twoich deklaracjach, że róży nigdy w życiu, nagle masz ich tyle.
I dobrze Ci rosną
Wiedziałam, że tak bedzie.
Nie chciałas mnie słuchac.
I dobrze Ci rosną

Wiedziałam, że tak bedzie.
Nie chciałas mnie słuchac.

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7793
- Od: 8 lut 2012, o 12:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowsze
Re: Aprilkowy las cz.3
Ewuniu, nowy avatarek
jaki sympatyczny. Zawsze taka uśmiechnięta
Ja do tej mozgi chciałam jeszcze wydmuchrzycę dodać. Fajnie będą wyglądać plamy niebieskiej trawy i białozielonej. No i nikomu one tam nie zaszkodzą.
Lilia zaczyna faktycznie robić się podwójna. Ale wczoraj już nie miałam siły focić, bo sadziłam roślinki od Marty/Koziorożec a potem jeszcze do ciemnej nocy malowałam słupki na ogrodzenie.
Magdo/Variegata wielkie dzięki za komplementa
Ja lilie sadzę w donicach, dużych donicach. Nic nie jest w stanie ich ruszyć. Mam bez strat niemal. Piszę niemal bo czasami zdarzy się jakieś karłowacenie, pewnie przez grzyba. Wczoraj zaczęły się rozwijać białe lilie ale jeszcze chwila zanim się pokażą w pełnej krasie.
Marzenko, to miejsce na róże to po skoszonych roślinkach? No nie chciałam cię denerwować, tak z ciekawości pytam
A Pastellkę na razie polecam. Zakwitła pierwsza i ciągle trzyma kwiat. Fakt że stoi na tarasie pod dachem ale też nie ma tam za dużo słońca i bywają przeciągi, więc radzi sobie nieźle. Polecam.
Magdo/Lulka no nie można mieć wszystkiego. U mnie znika rozwar. Ostał się tylko jeden
A dzwonki rozrastają się ładnie, zarówno brzoskwiniolistne jak i karpackie. Ale marzą mi się całe ich łany więc będę dokupować.
Pastelkę znajdziesz, niech tylko zakwitnie
Gosiaczku, no jakoś nie jestem słowna
Miało faktycznie nie być róż ale czarownice na forum zimą pokazywały swoje i rzucały uroki
No to zamówiłam 26 a jedną dokupiłam wiosną NN czekając aż tamte wreszcie przyjdą
No i tak, miałaś rację...nie będę ściemniać. To powiedz teraz wyrocznio, jaki jest kolejny krok na ogrodowej ścieżce rozwoju? Bo grzebię w irysach..... 


Ja do tej mozgi chciałam jeszcze wydmuchrzycę dodać. Fajnie będą wyglądać plamy niebieskiej trawy i białozielonej. No i nikomu one tam nie zaszkodzą.
Lilia zaczyna faktycznie robić się podwójna. Ale wczoraj już nie miałam siły focić, bo sadziłam roślinki od Marty/Koziorożec a potem jeszcze do ciemnej nocy malowałam słupki na ogrodzenie.
Magdo/Variegata wielkie dzięki za komplementa

Marzenko, to miejsce na róże to po skoszonych roślinkach? No nie chciałam cię denerwować, tak z ciekawości pytam

Magdo/Lulka no nie można mieć wszystkiego. U mnie znika rozwar. Ostał się tylko jeden

Pastelkę znajdziesz, niech tylko zakwitnie

Gosiaczku, no jakoś nie jestem słowna




- Sosenki4
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6846
- Od: 8 lut 2012, o 12:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Aprilkowy las cz.3
Nie, nie, nie... miejsce po malwach dalej malwami będę obsadzać, mam zapasowe w donicach
. Nie poddam się łatwo. Zrobię płotek
.
Zrobiliśmy pergolę, w bólach i nerwach powstawała. ale już jest w cąłości. Miały przy niej rosnąć powojniki, ale będzie róża, bo pergola wielka nam wyszła


Zrobiliśmy pergolę, w bólach i nerwach powstawała. ale już jest w cąłości. Miały przy niej rosnąć powojniki, ale będzie róża, bo pergola wielka nam wyszła

- justi177
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3222
- Od: 22 wrz 2011, o 17:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze, 6a/6b
Re: Aprilkowy las cz.3
Jolu Droga,
Jestem pewna, że dokupisz trochę Pastellek
Moje, to istny obłęd, mówiąc obrzydliwie zarozumiale
jestem zachwycona nimi, czekam jeszcze kilka dni, źeby pokazać epogeum kwitnienia....ale nawet teraz jest odjazdowo.....Co oczywiście robi mi okropny kontrast z łysym przodem rabaty
Piąteczek
Jestem pewna, że dokupisz trochę Pastellek

Moje, to istny obłęd, mówiąc obrzydliwie zarozumiale


Piąteczek

Pozdrawiam