
Annes, fotki będą, ale jutro... cierpliwości. Co do mojego M, to fakt - jest zdolny.... do wszystkiego

Kasiu, znowu kilka roślinek uratowałyśmy przed niechybną anihilacją...
Domek opijemy, jak się skończy budować....

Rewi, potrzebna pierwsza pomoc?


Marta, ja Ci dam się nabijać, czekaj.... Ty lepiej powiedz, czy napisałaś do Kasi o wyjeździe?
Łupy posadzone, zobaczymy jak przeżyją...
Musicie mi wybaczć, ale zdjęć dzisiaj nie będzie. Jestem u rodziców, a nie wzięłam lapka. Nadrobię jutro, obiecuję