Mój kłujący i nie tylko parapet:) - Paula15

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
przemek_pc
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1231
Od: 15 mar 2013, o 16:20
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: WARSZAWA

Re: Mój kłujący i nie tylko parapet:)

Post »

sokolica pisze:No, chyba że one tak nietrwałe jak rebucje, to do nd mogą nie wytrzymać. Byłby to pech.
No o rebucjach można powiedzieć wszystko, ale nie to, że mają nietrwałe kwiaty. Przecież kwiat rebucji w sprzyjających warunkach może przetrwać tydzień, półtora :!:

Lobivie owszem - ich kwiaty otwierają się zazwyczaj tylko na kilka godzin, chociaż u mnie zdarza się, że kwiat lobiwki otwiera się również następnego dnia, ale jest już dość sfatygowany... :?
Pozdrawiam,
Przemek

Mój wątek: cz.1 cz.2
Awatar użytkownika
sokolica
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3243
Od: 28 maja 2011, o 13:05
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Mój kłujący i nie tylko parapet:)

Post »

Przemku, to widać Twoje tak mają. U mnie przy słonecznej pogodzie kwiaty wytrwały 3 dni, przy pochmurnej - jeden :?
Awatar użytkownika
Paula15
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3450
Od: 23 sie 2008, o 16:15
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Mój kłujący i nie tylko parapet:)

Post »

U mnie też max to 3 dni i po kwiatku :roll: Może zdradzisz Przemku co Ty im robisz, że tak długo są ? ;:204
Awatar użytkownika
czarny
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2328
Od: 24 kwie 2009, o 21:15
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Zagłębie Dąbrowskie

Re: Mój kłujący i nie tylko parapet:)

Post »

Jeśli chodzi o moje mediolobiwki to kwiatek żyje zazwyczaj 2-3 dni, sporadycznie dłużej, a w przypadku dużych upałów po jednym dniu bywa, że pada. Natomiast brak słońca, pochmurna pogoda i zimno właśnie przedłuża żywotność kwiatów. Kiedyś akurat był wysyp kwiatów i żeby móc zrobić zdjęcia popołudniu wynosiłem mediolobiwki do piwnicy, gdzie było chłodno i trochę ciemno. Dopiero popołudniu wynosiłem i kwiaty się rozwijały. Kwiaty naprawde długo się utrzymywały.
Inna sprawa to, że rebucjowate to w dużym stopniu rośliny samopylne. A solidne zapylenie kwiatka często oznacza jego szybkie zwiędnięcie, bo juz swoje zrobił. Więc czasem wystarczy lekki podmuch wiatru i już :]
Moje wątki: najstarszy, stary, nowy
Albumy: Mediolobivia, Aylostera
Awatar użytkownika
Paula15
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3450
Od: 23 sie 2008, o 16:15
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Mój kłujący i nie tylko parapet:)

Post »

Pewnie masz rację, ale jak jest chłodno i brak słońca kwiaty się nie rozwijają tak jak powinny, więc chyba wolę widzieć je krócej, ale w całej okazałości :D
Poza tym Przemek chyba nie kursuje z kuwetami w tą i z powrotem piwnica-balkon-piwnica :lol: Chyba, że się mylę ;:224
Awatar użytkownika
przemek_pc
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1231
Od: 15 mar 2013, o 16:20
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: WARSZAWA

Re: Mój kłujący i nie tylko parapet:)

Post »

Oczywiście, że nie kursuję. Tylko tak jak Marek napisał kwiaty "żyją" dłużej jak mają mniej słońca i chłodniej. U mnie na balkonie kaktusy w pełnym słońcu stoją tylko przez kilka godzin dziennie, gdzieś tak od 10 do 16-17.
I Marek też miał rację z tym zapylaniem. Najdłużej trzymają się kwiaty gatunków, których kwiaty są "sterylne".

Marsonerka, która zakwitła u mnie ponad tydzień temu (bodajże w poprzedni czwartek, jej fotka jest na moim wątku) dopiero dzisiaj straciła te dwa kwiaty.
Pozdrawiam,
Przemek

Mój wątek: cz.1 cz.2
Awatar użytkownika
Paula15
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3450
Od: 23 sie 2008, o 16:15
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Mój kłujący i nie tylko parapet:)

Post »

To masz szczęście :D Moje nie stoją na zewnątrz, ale południowy parapet, gdzie przez cały dzień jest "patelnia", a nawet jeśli słońce jest za chmurami, jest ciepło, nie służy kwiatom :roll: Dobrze, że przynajmniej można zrobić zdjęcia i się w nie wpatrywać ;:173
Inez
500p
500p
Posty: 967
Od: 22 cze 2010, o 16:35
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Mój kłujący i nie tylko parapet:)

Post »

Paula piękne te kwiaty mimo, że nie do końca rozwinięte! Też nie spodziewałam się takiego koloru :lol: ale dzięki temu tak mi się podoba ;:138
Hihi, matucanka jak dla mnie ma czerwone kwiaty :) no ewentualnie czerwono-pomarańczowe :)

Czekam na zdjęcia kwiatów w pełnej krasie :tan
Awatar użytkownika
Nadzieja
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1350
Od: 3 sty 2012, o 14:18
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Dobczyce

Re: Mój kłujący i nie tylko parapet:)

Post »

Śliczne kwiaty w pięknym kremowym odcieniu ;:138
Awatar użytkownika
mCm86
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1596
Od: 26 mar 2012, o 21:23
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Częstochowa

Re: Mój kłujący i nie tylko parapet:)

Post »

Kapryśna ta pogoda... Wiosna przyszła późno ale ruszyła z kopyta. Parę dni piekącego słońca, pięknej pogody i teraz znowu szarość :(
Kwiat mimo, że nie otwarty do końca to i tak wprowadza trochę koloru i wiosennego nastroju :) Chyba w tym sezonie wypada się cieszyć z każdego najmniejszego kwiatka :)
Moja kolekcja cz. I cz. II
Pozdrawiam
Mateusz (dawniej Abaddon)
Awatar użytkownika
Paula15
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3450
Od: 23 sie 2008, o 16:15
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Mój kłujący i nie tylko parapet:)

Post »

Dziękuję Wam za odwiedziny :wit

Dzisiaj sprawa miała się tak :D
Obrazek

I jeszcze zestawienie z kwiatem Rebutia flavistyla FR 756, który jest już trochę sfatygowany, ale wciąż ładny :)
Obrazek
Inez
500p
500p
Posty: 967
Od: 22 cze 2010, o 16:35
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Mój kłujący i nie tylko parapet:)

Post »

;:138 ;:138 ;:138
Ojejejejjjjjjjj ale się narobiło u Ciebie na parapecie :lol: :lol: :lol:
No świetnie razem wyglądają!
Awatar użytkownika
mCm86
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1596
Od: 26 mar 2012, o 21:23
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Częstochowa

Re: Mój kłujący i nie tylko parapet:)

Post »

Czyli nie jest tak źle :) Kwiaty otwarte do poziomu zadowalającego :) Pomarańczowy kwiat ładnie się komponuje z białym :) Mimo, że kwiatów niewiele to i tak widok do pozazdroszczenia... :)
Moja kolekcja cz. I cz. II
Pozdrawiam
Mateusz (dawniej Abaddon)
Awatar użytkownika
Paula15
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3450
Od: 23 sie 2008, o 16:15
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Mój kłujący i nie tylko parapet:)

Post »

Cieszę, się, że Wam się podoba :D
Pomarańczy będzie więcej- dzisiaj zobaczyłam na Rebutia pulvinosa małe pypcie ;:224
emerald
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2797
Od: 29 lut 2012, o 13:40
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Mój kłujący i nie tylko parapet:)

Post »

Razem wyglądają przepięknie ;:167
Moje R. krainziana i A. cajasensis jeszcze bez pąków ;:185
ODPOWIEDZ

Wróć do „Moje kaktusy i inne sukulenty !”