
Zaszczepiłam ją u siebie ale niech rośnie ,jabłka się przydadzą na wiosnę jak znalazł, a drzewko rośnie bardzo ładnie.
Może przy okazji, jesteś w stanie potwierdzić odmianę jeszcze jednej jabłoni bo czuję że masz wiedzę .

Jabłoń rośnie w starym ,opuszczonym sadzie. Obok niej rośnie Malinowa Oberlandzka, Mekintosch który już zrzucił owoce, Antonówka też już bez owoców. Odmiana o którą mi chodzi jeszcze ma owoce na gałęziach , chyba na długopędach bo ciężko strząsnąć. Owoce twarde ale nie tak kwaśne i cierpkie jak Żeleźniak, raczej kwaśnawe i słodkawe. Nalot na skórce jak na Mekintoschu ale nie tak silny.
Miąższ biały, lekko zaróżowiony pod skórką, soczysty. Czerwono wiśniowy rumieniec i ten charakterystyczny ogonek krótki i gruby. Czy to może być Macoun?


