Mieczyki dzielimy się doświadczeniami cz.2

Tulipany, krokusy, narcyzy, lilie, dalie, begonie, irysy, kanny, bratki, maciejki, ...
Zablokowany
Awatar użytkownika
Mariusz DLW
200p
200p
Posty: 429
Od: 10 mar 2013, o 12:41
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Karkonosze
Kontakt:

Re: Mieczyki podzielmy się doświadczeniami cz.2

Post »

Przekopując ziemię pod mieczyki też znalazłem po zimie żywą cebulkę, zapomnianą jesienią. Może ta bardzo śnieżna zima pozwoliła im przeżyć?
ostatnia szansa pisze:Czy nie ma ekologicznych metod walki z wciornastkami? Kwiatów wprawdzie się nie je ale u mnie rosną w warzywniaku, po sąsiedzku warzywa, w tym miejscu w przyszłym roku będą rosły warzywa...
Nic nie wiem o niechemicznych antywciornastkach, niestety. Mówi się o tym, że aksamitki i cebula oraz czosnek odstraszają niektóre robale, więc wsadzam je między mieczyki (aksamitki i czosnek, ma trochę podobne do mieczykowych liście) - ale czy to rzeczywiście pomaga, nie wiem...
Mariusz
Kaktusowy wątek sprzedażowy - http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=11&t=68063" onclick="window.open(this.href);return false;
Awatar użytkownika
Magdallena
1000p
1000p
Posty: 2068
Od: 26 lis 2010, o 23:51
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Mieczyki podzielmy się doświadczeniami cz.2

Post »

Dzięki Mariuszu za sugestię. Bardziej niż wciornastków obawiam się ...fuzariozy. Spryskam, i owszem, na wszelki wypadek przeciw robalom.
Awatar użytkownika
Justka
500p
500p
Posty: 822
Od: 26 lip 2010, o 18:24
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Swiętokrzyskie

Re: Mieczyki podzielmy się doświadczeniami cz.2

Post »

Moje mieczyki też już zaczynają się pokazywać.
Niestety przed posadzeniem niczym ich nie zasiliłam, dziś porosypywałam wokół nich i w miejscach gdzie jeszcze ich nie widać, azofoskę. Co jeszcze mogę dla nich zrobić :?:
Nastawiam gnojówkę z pokrzyw więć może jak się pokażą w większej ilości to je podleje tym eliksirem.
Każdy ma taki świat, jaki widzą jego oczy.
Jose Saramago
ewa74
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 30
Od: 13 sie 2011, o 18:17
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Mieczyki podzielmy się doświadczeniami cz.2

Post »

Dzień dobry. Mam małe pytanko: zapomniałam w tym roku wysadzić mieczyki, czy teraz można jeszcze wysadzać cebule, czy to już za późno?
Awatar użytkownika
Mariusz DLW
200p
200p
Posty: 429
Od: 10 mar 2013, o 12:41
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Karkonosze
Kontakt:

Re: Mieczyki podzielmy się doświadczeniami cz.2

Post »

Ja bym się nie wahał ani chwili ;:333.
Mariusz
Kaktusowy wątek sprzedażowy - http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=11&t=68063" onclick="window.open(this.href);return false;
Awatar użytkownika
Mariusz DLW
200p
200p
Posty: 429
Od: 10 mar 2013, o 12:41
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Karkonosze
Kontakt:

Re: Mieczyki podzielmy się doświadczeniami cz.2

Post »

Magdallena pisze:Bardziej niż wciornastków obawiam się ...fuzariozy. Spryskam, i owszem, na wszelki wypadek przeciw robalom.
Wiesz, Magdo, ja wprawdzie nie miałem dotąd kłopotów fuzariozalnych, że się tak wyrażę :lol:, ale kto wie... Cebulki moczyłem w nadmanganianie tylko, i teraz się zastanawiam, czy nie należało też w Kaptanie albo czymś jeszcze. Czy może teraz podlać roztworem jakiegoś antygrzyba, co? Myślisz, że to ma sens ;:218? Mam jeszcze Topsin.
Mariusz
Kaktusowy wątek sprzedażowy - http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=11&t=68063" onclick="window.open(this.href);return false;
Awatar użytkownika
Magdallena
1000p
1000p
Posty: 2068
Od: 26 lis 2010, o 23:51
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Mieczyki podzielmy się doświadczeniami cz.2

Post »

Myślę, że można podlac topsinem. Tylko tak z umiarem, najwyżej na drugi dzień zrobić poprawkę. Chodzi o to, by nie skazić niepotrzebnie zbyt dużej powierzchni ziemi a maksymalna dawka spłynęła w okolice cebul.
Awatar użytkownika
Mariusz DLW
200p
200p
Posty: 429
Od: 10 mar 2013, o 12:41
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Karkonosze
Kontakt:

Re: Mieczyki podzielmy się doświadczeniami cz.2

Post »

Dziękuję, zrobię tak, jak radzisz ;:173. Mam nadzieję, że i Twoje, i moje mieczyki trochę nam pokwitną ;:3.
Mariusz
Kaktusowy wątek sprzedażowy - http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=11&t=68063" onclick="window.open(this.href);return false;
Awatar użytkownika
Magdallena
1000p
1000p
Posty: 2068
Od: 26 lis 2010, o 23:51
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Mieczyki podzielmy się doświadczeniami cz.2

Post »

Nie ma sprawy. Może jeszcze Adam się wypowie, bo on o mieczykach wie wszytsko :D I ja mam nadzieję, że coś będzie z moich mieczyków.... ;:65
Awatar użytkownika
Mariusz DLW
200p
200p
Posty: 429
Od: 10 mar 2013, o 12:41
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Karkonosze
Kontakt:

Re: Mieczyki podzielmy się doświadczeniami cz.2

Post »

No pewnie, też jestem ciekaw, co Adam na to. Tu doświadczenie jest ważne ;:108.
Mariusz
Kaktusowy wątek sprzedażowy - http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=11&t=68063" onclick="window.open(this.href);return false;
Awatar użytkownika
Ruda2011
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3227
Od: 19 mar 2011, o 10:29
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Południe Warszawy

Re: Mieczyki podzielmy się doświadczeniami cz.2

Post »

DorkaS-66 pisze:Mieczyk w gruncie wytrzymał naszą zimę??? ;:oj Jesteś pewna, że nie zapodział Ci się tam kawałek liliowca??
:lol: ...... nie zapodział mi się liliowiec, jestem pewna ;:173
Rosną sobie z poziomkami. Nie wyautowałam. Będę obserwowała ;:154
Obrazek
Awatar użytkownika
ewa2019
1000p
1000p
Posty: 1167
Od: 6 sty 2012, o 21:42
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Lubuskie

Re: Mieczyki podzielmy się doświadczeniami cz.2

Post »

U mnie tak samo-w poprzednim roku wykopywałam mieczyki (wspominałam w poprzednim postcie) było bardzo duuużo
malutkich cebulek, chyba nie udało mi się wszystkich wykopać, i oto dzisiaj zobaczyłam małe "szabelki" w miejscu z 2012r ;:oj
Pozdrawiam Ewa
Awatar użytkownika
BozenkaA
1000p
1000p
Posty: 1136
Od: 26 cze 2011, o 21:29
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: łódzkie

Re: Mieczyki podzielmy się doświadczeniami cz.2

Post »

DorkaS-66 pisze:Mieczyk w gruncie wytrzymał naszą zimę??? ;:oj Jesteś pewna, że nie zapodział Ci się tam kawałek liliowca??
U mnie tez przetrwał niewykopany mieczyk. W ubiegłym roku wsadziłam mieczyki obok domu, ale rosnące drzewa zacieniły je, więc rosły mizernie i nie kwitły. Dodatkowo było bardzo sucho. Więc jesienią wykopałam je i przykryłam ziemią grubą warstwą liści, by mogły tam rosnąć paprocie. A kilka dni temu pojawił się mieczyk. :) Ziemia z liści jest czarna i wilgotna.
sylviaadam
50p
50p
Posty: 98
Od: 19 maja 2011, o 10:37
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Mieczyki podzielmy się doświadczeniami cz.2

Post »

BozenkaA pisze:
DorkaS-66 pisze:Mieczyk w gruncie wytrzymał naszą zimę??? ;:oj Jesteś pewna, że nie zapodział Ci się tam kawałek liliowca??
U mnie tez przetrwał niewykopany mieczyk. W ubiegłym roku wsadziłam mieczyki obok domu, ale rosnące drzewa zacieniły je, więc rosły mizernie i nie kwitły. Dodatkowo było bardzo sucho. Więc jesienią wykopałam je i przykryłam ziemią grubą warstwą liści, by mogły tam rosnąć paprocie. A kilka dni temu pojawił się mieczyk. :) Ziemia z liści jest czarna i wilgotna.
Ja również zgubiłam w październiku kilka cebulek :wink: Z ziemi wyszły już na początku kwietnia, a teraz mają już kłosy i jeszcze kilka dni, i zaczną kwitnąć :heja . Jak mi się uda i nie zapomnę :oops: to jutro wstawię zdjęcia, żeby niedowiarki uwierzyły :wink: , że mieczyki nie zawsze wymarzają ;:108
Awatar użytkownika
Yvona
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1557
Od: 31 sie 2011, o 21:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Koszalin/ Zachodniopomorskie

Re: Mieczyki podzielmy się doświadczeniami cz.2

Post »

Kłoski z cebulek przybyszowych ;:138
Obrazek
Trzeba być szalonym, żeby za własne pieniądze katować się w górach...
Trzeba być głupim by tego nie robić.
Zablokowany

Wróć do „Rośliny CEBULOWE i jednoroczne”