No, hm, trochę mi głupio, bo te wściekłe czerwienie to zupełnie nie moje kolory. Uwielbiam białe kwiaty, niebieskości i pastele, ale po tej rabacie zupełnie tego nie widać. Nie miałam pojęcia, jakiego koloru lilie sadzę, dlatego tak wyszło.

A jeszcze ta hortensja w tle... Hortensja jest prezentem od dzieci na Dzień Matki.

Na rabacie już nic się nie mieści, to był bodaj ostatni wolny kawałeczek gleby, gdzie dało się wcisnąć bryłkę ziemi...

A moje umiłowanie pasteli widać w jednej ze skrzynek na tarasie:
Uploaded with
ImageShack.us