Zibi_41 - Dzięki, w takim razie sieję po kilka nasion do jednego otworu i będę pikować, a dla eksperymentu jedną paletkę zrobię bez pikowania

Zobaczymy jak będą się sprawować zarówno jedne, jak i drugie
11krzych - pikowania się nie boję, gdybym nie lubiła zajmować się warzywnikiem, nie siałabym niczego.. Dziś po pracy z radością odpoczęłam pikując 120 sałat (5 paletek po 24 otwory), tyle samo kalarepek i 30 musztardowców. I zapewniam, że moja wątroba ma się świetnie

, a cały stres, którego przez weekend i pierwsze 2 dni tego tygodnia miałam pod dostatkiem, gdzieś odpłynął

.
Pytałam o możliwość robienia rozsady pomidorów bez pikowania, ponieważ wiem, że od połowy kwietnia, czyli akurat w czasie, kiedy siewki pomidorów będę miała gotowe do pikowania, zacznie mi się sajgon w pracy i z czasem będzie u mnie bardzo krucho, ale skoro nie da się tego przeskoczyć, trudno, jakoś dam radę
