Mój fijoł - cz.3

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
aage
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9923
Od: 7 mar 2008, o 13:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mój Zakątek

Re: Mój fijoł - cz.3

Post »

Dzięki Ewuś na info
edulkot
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9885
Od: 4 lut 2011, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Mój fijoł - cz.3

Post »

Ewuniu czyli masz zimnicę w kuchni i na dworze, dobrze że jeszcze piec w kuchni stoi to trochę ogrzeje. Czyli to masz drugą awarię i oby na tym się skończyło. :uszy
Koperek to świetny dodatek do potraw i kwiatków i sam sobie rośnie gdzie chce. Ja sobie nasiekam takiego zielonego i zamrożę a teraz prosto do garnka lub na talerz i jak pachnie, normalnie zapach lata.
Awatar użytkownika
_ninetta_
1000p
1000p
Posty: 1361
Od: 19 maja 2010, o 01:19
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Mój fijoł - cz.3

Post »

Koperek w różach fajnie wygląda ale ja już nie będę sadzić róż koło warzyw. Miałam w tamtym roku obok marchewki - róże wielkokwiatowe, które strasznie mi chorowały i nie mogłam niczym prysnąć właśnie z powodu sąsiedztwa warzyw!!!
W tym roku róże już przesadzone i zostanie duża grządka na marchewkę :)
Awatar użytkownika
ewa w
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6842
Od: 13 sty 2012, o 14:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: rybnik

Re: Mój fijoł - cz.3

Post »

:wit Ewciu ja dzisiaj też grzejnik podgrzewałam suszarka do włosów i popuścił ale jak z Twojego kapie to niedobrze. Dobrze chociaż, że masz złotą rączkę w domu. Jeżeli mówicie, że koperek z kwiatkami lepiej rośnie to dam mu w tym roku ostatnia szansę ;:65
Awatar użytkownika
justi177
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3222
Od: 22 wrz 2011, o 17:42
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mazowsze, 6a/6b

Re: Mój fijoł - cz.3

Post »

Ewciu,
Odnośnie roslin balkonowych w gruncie.....moje rosną dwa razy lepiej w gruncie, bez względu na gatunek.....a w przypadku heliotropa zauważyłam taka rzecz: prawie nie pachnie, tak jak w donicach....myślę, ze to kwestia naslonecznienia i składu ziemi, bo sadzonki te same....z jednego zakupu....albo sobie to źle wymyśliłam.....

Odnośnie mojej różanej sprawy na przedogrodku......szpaler oznacza 8 sztuk, a rząd przed nim, to całe 7 sztuk.....hi, hi....to są właśnie realia mojego kawałeczka ziemi.... :;230

Dobrze, ze grzejnik ok.... ;:3
Pozdrawiam
Awatar użytkownika
klarysa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5895
Od: 11 mar 2011, o 17:29
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kaszuby

Re: Mój fijoł - cz.3

Post »

Ewo, kiszka :twisted: Jak nie urok, to przemarsz wojsk... ;:14
Mam nadzieję, że eM zaradził :?:
Zaczynam rozważać sprawę małej grządki warzywnej w okolicach języczek i jabłoni. miejsce dobre, ziemia też.
Ale planów warzywnych nie było :shock: Koperek, pietruszka, cebulka pęczkowa (już rośnie między odętkami i floksami)...Byłoby aromatycznie.
Awatar użytkownika
ewamaj66
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 21494
Od: 19 lut 2011, o 16:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warmia

Re: Mój fijoł - cz.3

Post »

Aage, zapraszam częściej :D
Majka, w kuchni jedynie kuchenka gazowa :( Jednak M połatał grzejnik i robi się jak trzeba-ciepło ;:138 Koperku namroziłam całe mnóóóstwo i dorzucam, gdzie tylko mogę.
Aneta, róże pryskam bez wahania-warzyw nigdy, raczej niech robale zjedzą :wink: Często próbuję robale ubiec, co nie zawsze kończy się sukcesem. Przestałam uprawiać kapustę z powodu gąsienic i niechęci do oprysków warzyw.
Ewa, tak to jeszcze nie miałam :shock: Dzięki staraniom M już nie kapie-i niech tak zostanie.
Justyna, taki szpaler już widać bardzo wyraźnie, szczególnie w małym ogródku :D Zapach heliotropa na pewno zależy od nasłonecznienia, pachną mocno te, które rosną "na patelni". Rośliny ocieniane przez inne pachną słabiej. Ale ja na pewno nie jestem ekspertem w sprawie odczuwania zapachów :;230 Inaczej-czuję zapach tylko tych roślin, które rosną w miejscu bardzo słonecznym :D
Justyna, szkoda nie mieć choćby koperku do zjadania i mrożenia :D Niezła jest pietruszka naciowa, ta karbowana. M jest mistrz i daje radę :D

Uwielbiam tę rabatkę z powodu czosnków. Przed nadejściem mrozów widziałam, że wykiełkowały kamasje :evil: Mam nadzieję, że są bardzo odporne.
Obrazek
Pozdrawiam-Ewa
Spis treści ,
Mój fijoł 16
Awatar użytkownika
majka411
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13234
Od: 12 sie 2009, o 18:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa

Re: Mój fijoł - cz.3

Post »

:wit Ewaciu, znasz nazwę tych czosnków. Bardzo mi się podobają te fioletowe kule.
Ładnie wyglądają nasadzone w grupie. :tan
Awatar użytkownika
klarysa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5895
Od: 11 mar 2011, o 17:29
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kaszuby

Re: Mój fijoł - cz.3

Post »

Ewo, eM zuch chłopak ;:224 .
Czyli groźba zimnicy zażegnana?

Tę karbowaną też miałam, ale jakoś słabo rosła i natka twarda (bardziej ozdobna).
Poszukam tej zwyczajnej.
Chciałam zapytać o pelasie. Już puszczają pędy. czy czas robić sadzonki czy jeszcze trochę mieć porządek na parapetach i nie drażnić kotów?
Próbowałam też na kilku metody Stokrotki(?). Po sezonie z gołą bryzą korzeniową w rulon z gazety i chłodną piwnicę. Potem w lutym 24h moczyć korzenie i do doniczek.
Już luty ;:108 . zacząć akcję-reanimację?
Awatar użytkownika
ewamaj66
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 21494
Od: 19 lut 2011, o 16:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warmia

Re: Mój fijoł - cz.3

Post »

Majka, mam trzy różne :D Widać czosnek olbrzymi Globemaster i aflatuneński Purple Sensation (takie przynajmniej kupowałam :wink:), a nie widać czosnku Krzysztofa, który jest niższy, ale ma olbrzymi kwiatostan. Miałam tylko kilka cebulek, ale czosnek się rozrasta i sieje :D
Justyna, pewnie, że zuch :D Z pelargoniami poczekałabym (i czekam :D )ze dwa tygodnie. Dzień już widocznie dłuższy, na pewno nie zaszkodzi poczekać. Zresztą akurat u mnie podczas takich mrozów jest zimno na parapetach, więc czekam, aż miną.
Pozdrawiam-Ewa
Spis treści ,
Mój fijoł 16
Awatar użytkownika
Jule
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7091
Od: 10 kwie 2011, o 19:53
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: DSlask 7a

Re: Mój fijoł - cz.3

Post »

Poglaszcz M. po glowce ;:108 spisal sie pierwsza klasa ;:138
Czosnki sa super och i ach... na jesien posadzilam pelno cebul ale w wiekszosci biale i tylko pare fioletow. Ale sie bedzie dzialo ;:65
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Mój fijoł - cz.3

Post »

A mnie kamasja już w zeszłym roku padła.
Ona chyba nie lubi ciężkiej i mokrej ziemi.
Grażyna.
kogro-linki
Awatar użytkownika
ewamaj66
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 21494
Od: 19 lut 2011, o 16:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warmia

Re: Mój fijoł - cz.3

Post »

Jule, wcześniej nie nęcił mnie biały czosnek, w tym roku poszukam. Na inną rabatę 8-)
Grażyna, u mnie rośnie w pobliżu jałowca, który nieźle sobie radzi z wysuszaniem ziemi wokół siebie. Mam coraz większe kępy kamasji :D
Pozdrawiam-Ewa
Spis treści ,
Mój fijoł 16
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Mój fijoł - cz.3

Post »

To wiosna będę czekać na ich fotki. :lol:
Grażyna.
kogro-linki
Awatar użytkownika
klarysa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5895
Od: 11 mar 2011, o 17:29
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kaszuby

Re: Mój fijoł - cz.3

Post »

Białego czosnku i kamasji nie mam.
U mnie w sklepie z czosnkami słabo, a może przeoczyłam :?:
Pelasie w takim razie jeszcze niech sobie śpią.
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”