Szaleństwo ogrodowe Agusi

[agusia2410]

Krysiu - tak to macierzanka, ale skalna, bardzo niziutka, tylko tyle że ziemię przykrywa ale szczelnym kobiercem
a te żółte to tak fajnie wyszło, bo liście pierwiosnków przysłoniły liście, ale to rozchodnik, nie znam jego nazwy odmianowej, ale to taki stara zwykła odmiana

na tym starym zdjęciu trochę widać liście tego rozchodnika

[christinkrysia]

Jak Rozchodnik to pasuje bo też mam jakiś kwitnący na żółto właśnie teraz ale Twój w dużej kępie więc super efekt.

[Raczek]

U mnie teraz kwitnie na żółto rozchodnik kwiecisty (sedum floriferum).
A macierzanka,to chyba Macierzanka piaskowa Trymu serpyllum 'Minimalist' ?

[ewamaj66]

Zaglądam do Ciebie i utwierdzam się w przekonaniu, że mieszkasz w jakimś innym kraju Skąd masz takie dorosłe warzywa? I ostróżki? I lilie, i dzwonki? U mnie pojawiły się pierwsze nieśmiałe kwiatki, a u Ciebie pewnie zaraz przekwitną
Cukinie mają dopiero drugi liść właściwy
Powiedz mi jeszcze, kiedy znajdujesz czas na ogród kwiatowy? Tylko kapusty jest 200 sztuk

[marpa]

Pięknie Ci wszystko kwitnie Agusiu bardzo mi się podoba u Ciebie... pustynnik - wspaniale kwitnący , mój po zimie rozwijał się normalnie ale nie zakwitł a tak się nim /kwiatem/ nie mogłam nacieszyc w ubiegłym roku!No ale może sobie jeden sezon odpuści i w następnym już mi się znowu pokaże...piękna macierzanka u mnie kwitnie też taka po raz pierwszy , miałam różne ale żadna nie kwitła i ginęły po sezonie, a tej spasowało... ale gdzie jej tam jeszcze do Twojej...

[agusia2410]

Krysiu- ta kępa rozchodnika kwitnie wyjątkowo, inne nie mają tyle kwiatów, i do tego teraz praktycznie nie widać ich liści

Aniu - kochana dziękuje za podanie nazw odmianowych, i rozchodnika i macierzankę mam od mamy, a ona ma je od wielu lat i kiedyś kto tam sobie zaprzątał głowy odmianami

Ewa - lilia tylko ta jedna mi kwitnie, reszta ma dopiero małe pączki, a tą kupiłam wiosną u nas na rynku i miala kiełek, wiec szybko puściła , ostróżki wyjątkowo mi obrodzily, zwłaszcza że w zeszlym roku dwa razy były przesadzane, aż znalazły sie w docelowym miejscu
dzwonki rosną w ogrodzie pod domem, drzewa i krzewy dają spory zaciszek i cieplej tam jest, a co do warzyw to ja sieję szybko bo w połowie kwietnia, również cukinie, rosły sobie pod włókninami i dopiero w zeszłym tygodniu pozdejmowałam je
zielsko też jest oj jest, zwłaszcza w wymienionych przez ciebie kapustach, to jeszcze zostało mi do opielenia z warzyw, teraz sie trochę uspokoi bo większość warzyw jest już na tyle spora że ograniczają rozwój chwastów, ale do tej pory to jak skończyłam rundę warzywa-kwiaty, to trzeba było zaczynać od nowa

Marpa - witam serdecznie i dziękuje za miłe słowa pustynnik jest u mnie pierwszy sezon, kupiłam go jesienią tylko że miał być pomarańczowy, a tak zależało mi na tym, bo rośnie sobie on na końcu bardzo długiej rabaty i chciałam aby jego kolor przyciągał wzrok z daleka co do macierzanki to mam jeszcze dwie odmiany, stare, jedna kwitnie też na fioletowo ale jest dużo wyższa i rozsiewa się niesamowicie w całym ogrodzie, jakby jej pozwolić to cały ogród by zajęła, oraz mam też wyższą od tej piaskowej, ale ma jasno zielone liście i ta chyba nie kwitnie, ale nie jest tak ekspansywna jak ta kwitnąca
co do tej piaskowej to prawie co roku przymarza mi przez zimę, wiosną obtrącam ręką suche liście i szybko wypuszcza z korzeni świerzutkie listki ale i tak zostają troche dziury

Dzisiaj zrobiłam w końcu miejsce na żurawki, porozsadzałam kępy tych co nabyłam w zeszłym roku,a mocno się rozrosły i dołożyłam kupione w sobotę i wyszło tego bardzo sporo, wydziabałam sporo trawnika ale wszystkie posadziłam
tak wyglądało przed robotą


a tak po skończeniu

[ewamaj66]

Przy malutkim warzywniczku nie mogę nadążyć, a co dopiero z całą tą kapustą
Przekonałam się-na własnym błędzie-że żurawki muszą mieć półcień. Czeka mnie niedługo sporo przesadzania Twoje będą mieć wystarczająco dużo ciemności?

[malgocha1960]

Aguś,pracowita pszczółko,zakwitł mi rdest od ciebie,ale na rózowo.Ty chyba miałaś czerwony kolor czy pokićkało mi sie?

[agusia2410]

Ewa - te świerzo posadzone żurawki sa w słońcu, jedynie co liliowce i irysy może je przysłonią, ale mam rabatę posadzoną jesienią i też są na pełnym słońcu i pięknie rosną, bardzo sie rozrosły i teraz je rozdzielałam
Iga polecała je na słoneczne stanowiska, jedynie te o cytrynowo-żółtych liściach to nie polecała na słońce, muszą mieć półcień, ale reszta jak na razie doskonale sobie radzi w słoneczku

te były sadzone bodaj we wrześniu, z młodych sadzonek kupionych od forumki, zobacz jak pięknie się rozrosły i są na pełnym słońcu

Małgosiu - mój rdest kwitnie na różowo niedawno wstawiałam jego zdjęcie

[x-ag-a]

Pracuś z Ciebie, Agusiu! Ale też efekty piękne - jestem pod wrażeniem jak zmienia się Twój ogród!
Ta rabata żurawkowa wygląda fantastycznie... mogę tylko popodziwiać, bo u mnie żurawki nie chcą ładnie rosnąć...
Pozdrawiam serdecznie!

[agusia2410]

Aguś - miło mi Cię gościć u siebie dziękuje za miłe słowa, a ogród zmienia sie bo i koncepcja się zmienia z czasem, oraz nowe roślinki dochodzą, a że zawsze coś nowego wpadnie o oczka to i nowe chciejstwa nastają
Żurawki z reguły dobrze rosną, dziwię sie że u Ciebie nie bardzo, ale widocznie coś jednak im nie pasuje za to róże u Ciebie rosną wspaniale, Twoja kolekcja jest niesamowita, i podziwiam Cie za podejście i szczęśliwą rękę do nich

[malgocha1960]

Aga,faktycznie masz piękne żurawki i aż tyle odmian.Musze pomyśleć trzeżwo gdzie znależć jeszcze miejsce dla nich,wszak agra niedługo.Nie masz chęci dołączyć do spotkań wątku kujawskopomorskiego?

[agusia2410]

Małgosiu - chęci to bym miala na spotkania, ale z czasem to już dużo gorzej
gospodarka, dzieciaki, następne w drodze i ogrody zajmują mi masę czasu, a jak przyjdzie niedziela to najchętniej bym spała, ale albo ktoś przyjedzie, albo my jedziemy w odwiedziny. A sama jechać to dzieciaki mi nie dadzą, na razie są jeszcze na tyle małe że chca z mamusia jechać, a z nimi na takie spotkania to żadna frajda, bo wszędzie wejda i tylko bym biegała za nimi

[malgocha1960]

Nie wiedziałam,ze rodzina ci się powiekszy,gratuluję.

[heliofitka]

Ja też zauważyłam, że lepiej rosną mi żurawki posadzone w słońcu, więc wyciągnęłam wszystkie z cienia i dosadziłam do "koleżanek"
Okazało się, że są zdecydowanie mniejsze, a to te same odmiany (z podziału).
Aguś przeczytałam, że powiększy Ci się rodzina. Jesteś czwartą osobą do której zaglądam (dwie są już na dniach)
i zaczynam obawiać się, czy to nie zaraźliwe
kochana dbaj o siebie