


dzięki za namiar i przypomnieniejanhel41 pisze:Deszcz pada prawie bez przerwy,warto sprawdzić jakie jest aktualne zagrożenie wystąpienia chorób na ogórkach w danym rejonie.
http://piorin.gov.pl/sygn/start.php
Miedzian to za mało, opryskaj ogórka i pomidora np. Ridomilem (karencja 7 dni na pomidora) Acrobat (7 dni) Revus - na pomidora (3 dni) albo inny środkiem na choroby grzybowe (tylko żeby był układowy albo chociaż wgłębny) bo te choroby teraz przede wszystkim spustoszą twoje ogórki i pomidory. A na choroby bakteryjne (bo na nie jest miedzian) lepszy jest Grevit ( zero karencji) (chociaż wycofany ale do zdobycia).agaM pisze:Frant dzięki, wstrzymam się jeszcze. Jutro prysnę miedzianem, może zatrzyma chorobę i pomoże.
Gdybym miała tylko te w folii to bym tak szybko nie chciała ich wyrywać ;) a tak drugie ogórasy rosną w gruncie, ale i tak na pomidorkach mi najbardziej zależy.
Tamte gruntowe właśnie ostatnio pryskałam i na nich na razie odpukać nic nie widać. Pomidorów i ogórków pod folią nie pryskałam no i teraz na ogórkach coś wyszło.
Ale wiesz co, miedzianem było bardzo dawno pryskane, wiec wiesz. A to może być ten niedobór wapnia..?forumowicz pisze:Daniel
Jeżeli ogórki były pryskane miedzianem, to ma on właściwość parzenia brzegów liści. Podobny objaw jest przy niedoborze wapnia ale to miałyby wszystkie liście.
brak potasu , lada moment zaczną się nekrozy robić na tych przebarwieniach ,przybysz508 pisze:Wie ktoś może co to jest, takie przebarwienie na liściach
Ciekawe, że na najmłodszych liściach tego niedoboru nie widać. Chyba, że w międzyczasie były ogórki nawożone tym składnikiem.weteran pisze:brak potasu
diament79 pisze:U nas dzisiaj przestało padać, ogórki mi podrosły, brak K nadal widać, nadal nic z tym ni zrobiłam z powodu braku funduszy, nadal jednak jeszcze nie kwitną
oj Pmodoro , forumowicz ciekawe nie ???forumowicz pisze:Ciekawe, że na najmłodszych liściach tego niedoboru nie widać
padało było chłodno to nie podrosły i jeszcze pewno wymyło resztki tego co dałaś wcześniej ,diament79 pisze:U nas dzisiaj przestało padać, ogórki mi podrosły,