Sezon 2011
Re: Sezon 2011
Czy brązowe już liście powojników należy oberwać/odciąć? Dodam, że uprawa balkonowa, w donicy. Przed nadejściem mrozów będę zabezpieczać donice, ale co zrobić z tymi suchymi liśćmi?
			
			
									
						
										
						- Alionuszka
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 5765
- Od: 16 cze 2009, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: z zielonych płuc Śląska
Re: Sezon 2011
Kasiu Zostawić przez zimę ,dobrze zabezpieczyć donicę przed mrozem i czekać do wiosny... 
			
			
									
						
							
Pozdrawiam Nela
Ogródkowe rozmaitości
			
						Ogródkowe rozmaitości
- 
				Soczewka
- 1000p 
- Posty: 2982
- Od: 9 mar 2010, o 10:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Skierniewice
Re: Sezon 2011
Powojniki nie rosną u mnie zbyt okazale ale namiętnie każdego roku dokupuje kilka sztuk. 
Mam nadzieję, że kiedyś się doczekam .....
Mrs Cholmondeley i to by było na tyle z trochę rozrośniętych powojników, reszta ta maleństwa
  
 
Andromeda
 

Warszawska Nike i Dr Ruppel
  
 
 
Proteus
 
  
 
Ville de Lyon
 
 
 
Kacper i Miss Bateman
 
 
 
Isago
 
 
Niobe
[url=http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/c423f80ffcd1c8cc.html] 
 
			
			
									
						
							Mam nadzieję, że kiedyś się doczekam .....
Mrs Cholmondeley i to by było na tyle z trochę rozrośniętych powojników, reszta ta maleństwa
 
 
Andromeda


Warszawska Nike i Dr Ruppel
 
 
Proteus
 
  
 Ville de Lyon
 
 
Kacper i Miss Bateman
 
 
Isago
 
 
Niobe
[url=http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/c423f80ffcd1c8cc.html]
 
 
Pozdrawiam Monika
Zapraszam do mojego ogrodu
			
						Zapraszam do mojego ogrodu
- magdalen
- 200p 
- Posty: 214
- Od: 26 cze 2010, o 11:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Sezon 2011
Moniko bardzo ładna gromadka, nawet nie zauważysz jak szybko się rozrosną.Całkowicie rozumiem Twoją słabość do powojników, ja mam tak samo.  
  
			
			
									
						
							 
  
Pozdrawiam Magda
			
						- 
				Soczewka
- 1000p 
- Posty: 2982
- Od: 9 mar 2010, o 10:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Skierniewice
Re: Sezon 2011
Mam cichą nadzieję, że wreszcie zaczną rosnąć, Warszawska Nike i Ville de Lyon są już u mnie kilka lat a zachowują się jakby rosły pierwszy sezon. Jest jeszcze jeden problem w drugiej połowie lata zaczynają co niektóre łapać uwiąd
			
			
									
						
							Pozdrawiam Monika
Zapraszam do mojego ogrodu
			
						Zapraszam do mojego ogrodu
- gosia79z
- 200p 
- Posty: 428
- Od: 19 sty 2011, o 18:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wyspa Wolin
Re: Sezon 2011
- 
				Jurek
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 2075
- Od: 28 kwie 2006, o 09:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: z Nienacka
Re: Sezon 2011
Bardzo ladnie wyeksponowany ten ciemno-czerwony (Niobe? )
Drugiego trudno wypatrzeć, jeśli masz jakieś inne ujęcie, to się nie krępuj i wklejaj;)
			
			
									
						
										
						Drugiego trudno wypatrzeć, jeśli masz jakieś inne ujęcie, to się nie krępuj i wklejaj;)
- LilaRose
- 200p 
- Posty: 384
- Od: 22 paź 2009, o 23:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Sezon 2011
W podsumowaniu ubiegłego roku(żeby nie było, że zaginęłam w akcji...   ) : sezon ogólnie był słaby i ...wybitnie...  hortensjowy... z racji opadów, opadów, opadów... Nie mniej należał wybitnie do Omoshiro (i tu tradycyjnie niezwykle ciepło pozdrawiam Jurka
  ) : sezon ogólnie był słaby i ...wybitnie...  hortensjowy... z racji opadów, opadów, opadów... Nie mniej należał wybitnie do Omoshiro (i tu tradycyjnie niezwykle ciepło pozdrawiam Jurka   ) choć niestety nie powtórzył kwitnienia. Omoshiro oczywiście...
  ) choć niestety nie powtórzył kwitnienia. Omoshiro oczywiście...
  
  
  
 
Później zakwitł "Dr Ruppel' 3 kwiatami(słownie:trzema)...
 
Niezawodny, jak dotąd, 'Fujimusume' zakwitł kilkunastoma kwiatkami na początku sezonu. Nie powtórzył kwitnienia.
  
 
'Kardynał Wyszyński' zakwitł niechętnie, kwiaty utrzymał jak długo kwitnąca wczesna odmiana(prawdopodobnie dlatego, że przestało padać, padać, padać a zaczęło być pochmurnie i sucho, sucho, sucho... Mimo podlewania zaczął schnąć od dołu.
  
 
Kilkunastoma kwiatami powitała u mnie trzeci sezon 'Królowa Jadwiga', powtórzyła kwitnienie i co mnie cieszy była zdecydowanie mocniejsza niż w zeszłym roku
  
 
Sezon uratował sadzony wiosną ;Hagley Hybrid' oraz 'PPE"
  
  
 
oraz odmiana, którą pozostawię dla Was jako zagadkę- ktoś zgadnie? Jest w dość nietypowej odsłonie.(Miłego Forumowicza, dzięki któremu wzbogaciłam się o 'Kacpra', za którego jeszcze raz dziękuję, a który niestety nie zdążył zakwitnąć przed mrozami('Kacper oczywiście...)proszę o nie zgadywanie - bo Forumowicz pewnie wie co to jest- proszę nie psuć zabawy innym
 - bo Forumowicz pewnie wie co to jest- proszę nie psuć zabawy innym   )
 )
 
Pozdrawiam bardzo serdecznie wszystkich Forumowiczów w nowym roku, a szczególnie wielbicieli powojników Oby ten rok był wybitnie kwitnący!
  Oby ten rok był wybitnie kwitnący!
			
			
									
						
							 ) : sezon ogólnie był słaby i ...wybitnie...  hortensjowy... z racji opadów, opadów, opadów... Nie mniej należał wybitnie do Omoshiro (i tu tradycyjnie niezwykle ciepło pozdrawiam Jurka
  ) : sezon ogólnie był słaby i ...wybitnie...  hortensjowy... z racji opadów, opadów, opadów... Nie mniej należał wybitnie do Omoshiro (i tu tradycyjnie niezwykle ciepło pozdrawiam Jurka   ) choć niestety nie powtórzył kwitnienia. Omoshiro oczywiście...
  ) choć niestety nie powtórzył kwitnienia. Omoshiro oczywiście... 
  
  
 
Później zakwitł "Dr Ruppel' 3 kwiatami(słownie:trzema)...

Niezawodny, jak dotąd, 'Fujimusume' zakwitł kilkunastoma kwiatkami na początku sezonu. Nie powtórzył kwitnienia.
 
 
'Kardynał Wyszyński' zakwitł niechętnie, kwiaty utrzymał jak długo kwitnąca wczesna odmiana(prawdopodobnie dlatego, że przestało padać, padać, padać a zaczęło być pochmurnie i sucho, sucho, sucho... Mimo podlewania zaczął schnąć od dołu.
 
 Kilkunastoma kwiatami powitała u mnie trzeci sezon 'Królowa Jadwiga', powtórzyła kwitnienie i co mnie cieszy była zdecydowanie mocniejsza niż w zeszłym roku
 
 
Sezon uratował sadzony wiosną ;Hagley Hybrid' oraz 'PPE"
 
  
 
oraz odmiana, którą pozostawię dla Was jako zagadkę- ktoś zgadnie? Jest w dość nietypowej odsłonie.(Miłego Forumowicza, dzięki któremu wzbogaciłam się o 'Kacpra', za którego jeszcze raz dziękuję, a który niestety nie zdążył zakwitnąć przed mrozami('Kacper oczywiście...)proszę o nie zgadywanie
 - bo Forumowicz pewnie wie co to jest- proszę nie psuć zabawy innym
 - bo Forumowicz pewnie wie co to jest- proszę nie psuć zabawy innym   )
 )
Pozdrawiam bardzo serdecznie wszystkich Forumowiczów w nowym roku, a szczególnie wielbicieli powojników
 Oby ten rok był wybitnie kwitnący!
  Oby ten rok był wybitnie kwitnący!Pozdrawiam- Liliana
			
						- dodad
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 5858
- Od: 21 cze 2009, o 18:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska Gorlice
Re: Sezon 2011
Veronica's Choice? Miewa takie bardzo słabo wybarwione kwiaty.
			
			
									
						
										
						- LilaRose
- 200p 
- Posty: 384
- Od: 22 paź 2009, o 23:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Sezon 2011
Nie... 
Jeszcze raz, bo coś popsułam i sama zdjęcia nie widzę... :
 
Drodzy powojnikarze! Halooooo! Bo coś sennie u nas.
			
			
									
						
							Jeszcze raz, bo coś popsułam i sama zdjęcia nie widzę... :

Drodzy powojnikarze! Halooooo! Bo coś sennie u nas.
Pozdrawiam- Liliana
			
						- swirogrodowy
- 100p 
- Posty: 168
- Od: 16 wrz 2009, o 23:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Rumia -małe trójmiasto
Re: Sezon 2011
Witam a może Powojnik Maria Skłodowska-Curie ? 
			
			
									
						
							
Wystarczy mi słonko ,zero śniegu i mój ogród  .   Marzena 
			
						
- 
				Jurek
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 2075
- Od: 28 kwie 2006, o 09:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: z Nienacka
Re: Sezon 2011
Witaj, Liliano;)
Wątek zapadł w zimowy sen, wszyscy czekają z niecierpliwością do wiosny, kiedy to z donic zaczną wyłazić młode odrosty wiadomych odmian;)
Ta biała odmiana to trudna zagadka....mam dwa typy, ale nie będę zgadywał, żeby się nie skompromisować
			
			
									
						
										
						Wątek zapadł w zimowy sen, wszyscy czekają z niecierpliwością do wiosny, kiedy to z donic zaczną wyłazić młode odrosty wiadomych odmian;)
Ta biała odmiana to trudna zagadka....mam dwa typy, ale nie będę zgadywał, żeby się nie skompromisować

- LilaRose
- 200p 
- Posty: 384
- Od: 22 paź 2009, o 23:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Sezon 2011
Marzeno- nie...
Jurku. Zagadka jest bardzo prosta, ale jak to mawiał Constantine (John Constantine )  "zawsze gdzieś musi tkwić jakiś haczyk" . I tu też...
 )  "zawsze gdzieś musi tkwić jakiś haczyk" . I tu też...
Oj tam sen zimowy! Ja sezon powojnikowy już rozpoczęłam pełną gębą. Dziś przy "inspekcji" ogrodu znalazłam dobrej jakości nasiona na dwóch powojnikach. Zebrałam je i elegancko posiałam w zacisznym miejscu, przytomnie nawet zaznaczając to miejsce bambusowymi kijkami. Bo to się już liczy jako rozpoczęcie sezonu?
  Ja sezon powojnikowy już rozpoczęłam pełną gębą. Dziś przy "inspekcji" ogrodu znalazłam dobrej jakości nasiona na dwóch powojnikach. Zebrałam je i elegancko posiałam w zacisznym miejscu, przytomnie nawet zaznaczając to miejsce bambusowymi kijkami. Bo to się już liczy jako rozpoczęcie sezonu?    
 
 
A dla Pewnego Forumowicza- 'Kacper', jak myślę w dobrym towarzystwie róży Gloria Dei- z pączusiem w środku kadru.
 
			
			
									
						
							Jurku. Zagadka jest bardzo prosta, ale jak to mawiał Constantine (John Constantine
 )  "zawsze gdzieś musi tkwić jakiś haczyk" . I tu też...
 )  "zawsze gdzieś musi tkwić jakiś haczyk" . I tu też...Oj tam sen zimowy!
 Ja sezon powojnikowy już rozpoczęłam pełną gębą. Dziś przy "inspekcji" ogrodu znalazłam dobrej jakości nasiona na dwóch powojnikach. Zebrałam je i elegancko posiałam w zacisznym miejscu, przytomnie nawet zaznaczając to miejsce bambusowymi kijkami. Bo to się już liczy jako rozpoczęcie sezonu?
  Ja sezon powojnikowy już rozpoczęłam pełną gębą. Dziś przy "inspekcji" ogrodu znalazłam dobrej jakości nasiona na dwóch powojnikach. Zebrałam je i elegancko posiałam w zacisznym miejscu, przytomnie nawet zaznaczając to miejsce bambusowymi kijkami. Bo to się już liczy jako rozpoczęcie sezonu?    
 
A dla Pewnego Forumowicza- 'Kacper', jak myślę w dobrym towarzystwie róży Gloria Dei- z pączusiem w środku kadru.

Pozdrawiam- Liliana
			
						











 
 
		
