U Jasia i Małgosi czyli megi w mini-ogrodzie

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
Helen
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1874
Od: 30 sie 2010, o 19:47
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: U Jasia i Małgosi czyli megi w mini-ogrodzie

Post »

Gosia, ja też mam grzyby u mnie najczęściej rosną w trawie, należy je usuwać aby się nie rozprzestrzeniały, i jak najwięcej słońca w tym miejscu. :wit
Jutro to niespodzianka, wczoraj to już historia, a dzisiaj to wielki dar.

Ogród Helen cz.1,cz.2.
Awatar użytkownika
Margo2
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 25221
Od: 8 lut 2010, o 12:14
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: U Jasia i Małgosi czyli megi w mini-ogrodzie

Post »

megi1402 pisze:
Obrazek
Gosia, a nie chcesz zlikwidować tego trawniczka? :D
Przecież tutaj słabo się kosi :wink:
Awatar użytkownika
megi1402
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2149
Od: 1 lis 2010, o 00:28
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Köln

Re: U Jasia i Małgosi czyli megi w mini-ogrodzie

Post »

Helenko, słońca w tym miejscu nie ma i nie będzie, zasłania mur i częściowo drzewa. Szkoda, że te grzyby to nie prawdziwki.
Masz chyba zakwaszoną glębę gdzie w trawie rosną grzyby. Może pomogłoby posypanie wapnem?

Gosiu, M twierdzi, że dobrze się kosi :wink:
Taras jest niewielki i jak mamy więcej gości i zastawimy grillem, dwoma stołami, ławkami i krzesłami, to bywa, że trzeba przejść po trawniku. Gdyby rabata sięgała aż do płyt tarasowych i rośliny rosły przy samym obrzeżu, to pewnie byśmy je zdeptali. Poza tym wydaje mi się, że ten pas trawy optycznie powiększa ogród.
Trawniczek będę likwidować w innym miejscu, przed kuchnią, ale też tylko częściowo.
Awatar użytkownika
Dyshia
1000p
1000p
Posty: 1191
Od: 17 lut 2010, o 12:19
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: U Jasia i Małgosi czyli megi w mini-ogrodzie

Post »

Gosiu, jestem i ja u Ciebie. :wit Właśnie skończyłam długą przechadzkę po Waszym małym ogródku. :wink:

Po pierwsze chciałam przekazać wyrazy uznania dla błyskawicznego zakończenia budowy domu, musieliście być z siebie dumni. ;:63

Widać, że rabaty zaprojektowałaś z rozwagą charakterystyczną dla doświadczonego ogrodnika, żadna roślina nie wlazła na drugą. :wink: Ja nawet jeszcze w trakcie obsadzania rabaty hostowo-żurawkowej miałam pełną świadomość, że raz rok-dwa będę musiała wszystko rozsadzić. :lol:

Warzywnik wygląda naprawdę przeuroczo, zgrabny, zadbany, ścieżka nadaje mu nowoczesności i pasuje do stylu całego ogrodu. A do tego jeszcze rosną na nim same pyszności. ;:152 Ja za uprawę warzyw się w ogóle nie wzięłam, postanowiłam tylko wysiać pomidorki i się nimi zajadać (pomidor, jak ktoś sie uprze, można chyba uznać za roślinę ozdobną :wink: ). W małym ogrodzie, jakim jest mój, każdy metr słonecznego poletka jest wyjatkowo cenny, a warzywa to nie dość, że chcą słonca, to jeszcze dobrej ziemi. :roll:

W małych ogrodach bardzo dobrym rozwiązaniem są donice, ale trochę ich już u Ciebie widziałam, wiec chyba nie trzeba Ci tego mówić. Ja ich sporo już zdążyłam nakupować i ponastawiać, ale nie tylko ze względu na gabaryty przestrzeni, jaką dysponuję, ale dlatego, że taki "donicowy" ogród po prostu do mnie przemawia. ;:108
megi1402 pisze:ja wyrzucam ślimaki do kubła z zielonymi odpadkami, raz w tygodniu są opróżniane i wywożone. Nie wracają :;230
Ja również wysyłam swoje ślimaki w podróż - usługi świadczy firma turystyczna wpo alba. ;:183 Ale wyżywienie we własnym zakresie, bo odpadki wyrzucam na kompost. 8-)

Jesteś Wrocławianką. Wiesz, już lata całe chyba nie byłam w ogrodzie japońskim, a już na pewno nie byłam tam w maju, bo nie miałam pojęcia, ze mają tam rododendrony. :;230 Jeszcze jednej rzeczy się tu od ciebie dowiedziałam: czym jest i jak wygląda botwinka. :D

Życzę powodzenia w dalszych pracach na łonie natury, a mężowi natchnienia do tworzenia kolejnych konstrukcji. Będę wpadać. :wink:
Awatar użytkownika
Gosia123A
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3474
Od: 28 maja 2011, o 19:37
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: U Jasia i Małgosi czyli megi w mini-ogrodzie

Post »

Gosieńko .masz śliczną rabatkę Pozdrawiam Gosia ;:196 ;:196
jola z izer
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 951
Od: 9 paź 2010, o 15:40
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: U Jasia i Małgosi czyli megi w mini-ogrodzie

Post »

Hmm... Wrocławianka nie widziała w Parku Szczytnickim, i nie tylko w ogrodzie japońskim, rododendronów ... rosną tam od ... dziesięcioleci ;:108
Awatar użytkownika
Dyshia
1000p
1000p
Posty: 1191
Od: 17 lut 2010, o 12:19
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: U Jasia i Małgosi czyli megi w mini-ogrodzie

Post »

No nie, nie widziała. :wink: Ale trzeba brać poprawkę na fakt, że roślinami interesuję się od dwóch lat dopiero, musiałam się nauczyć, co to piwonia, mimo, że przez całe dzieciństwo widziałm je u babci na działce i zrywałam je do bukietów. :lol:
Awatar użytkownika
megi1402
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2149
Od: 1 lis 2010, o 00:28
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Köln

Re: U Jasia i Małgosi czyli megi w mini-ogrodzie

Post »

Witaj Edytko :wit
Dziękuję za tyle miłych słów. Wpadaj kiedy tylko masz ochotę, zapraszam.
Ciekawa jestem, jakie pomidorki wysiejesz. Ja też zamierzam w przyszłym roku wziąć się za wysiew własnych pomidorów. Kupiłam nasiona odmian, o których wyczytałam na forum, mam też nasiona zebrane z pomidorów, które rosły u mnie tego lata i nam posmakowały. Część z nich zamierzam posadzić w donicach pod ścianą domu, bo wszystkich nie zmieszczę na grządkach. Podobnie jak u ciebie, nasłonecznionego miejsca nie mam zbyt wiele w ogrodzie.
Donice lubię, mam kilka i planuję jeszcze dokupić. Są fajnym kolorystycznym akcentem na tarasie lub pod murem. A latem tak jestem obstawiona doniczkami, że nie nadążam sadzić roślin, które w nich czekają na swoją kolejkę. Ostatnio zafascynowało mnie ukorzenianie roślin i wysiew z nasion, więc doniczek pewnie jeszcze przybędzie.

Gosiu, dzięki. To moja ulubiona rabata.

Jolu, ja też kiedyś nie zwracałam uwagi na rośliny. Co prawda kwitnących rododendronów nie sposób przeoczyć, ale parki i skwery koło których przechodziłam nieraz codziennie, odkrywam teraz na nowo.
Awatar użytkownika
megi1402
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2149
Od: 1 lis 2010, o 00:28
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Köln

Re: U Jasia i Małgosi czyli megi w mini-ogrodzie

Post »

Ukorzenione chryzantemy w pełni kwitnienia
w tym roku mają czerwony kolor kwiatów, w zeszłym roku były chyba bardziej fioletowe

Obrazek

Ciemiernik orientalny wypuścił kiełki,
nie wiem, czy to pąki kwiatowe czy nowe liście?

Obrazek

Rozchodnik okazały jeszcze kwitnie, ale liście już mu żółkną

Obrazek

Magnolia 'Suzan' zrzuciła wszystkie liście, ma mnóstwo pąków.
Niektóre wyglądają mi na kwiatowe

Obrazek

Pąki ma już także kamelia. To będzie jej pierwsza zima w ogrodzie.

Obrazek
Awatar użytkownika
Dyshia
1000p
1000p
Posty: 1191
Od: 17 lut 2010, o 12:19
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: U Jasia i Małgosi czyli megi w mini-ogrodzie

Post »

W tym roku wysiewałam odmianę "cherry", ponieważ miałam z nimi związane miłe wspomnienia z dzieciństwa. :wink: Rosły na działce u babci i zdumiewała mnie ilość zawiazywanych przez jeden krzaczek owoców. Niestety, rzeczywistość nieco rozminęła się z wyobrażeniami, bo pomidorki miały bardzo twardą i grubą skórkę. :roll: Ale do jakiegoś sosu lub zupy nadawały sie znakomicie. ;:108 Zostało mi sporo nasion, więc w przyszłym roku też chyba te wysieję, bo będę mogła je też trzymać w donicy.

Magnolia cała w pączkach. ;:138 Moja Susan posadzona dopiero we wrześniu raczej mi w przyszłym roku nie zakwitnie. Może w kolejnym...
Awatar użytkownika
megi1402
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2149
Od: 1 lis 2010, o 00:28
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Köln

Re: U Jasia i Małgosi czyli megi w mini-ogrodzie

Post »

Edytko, ja swoją magnolię posadziłam tej wiosny i zakwitła jednym kwiatkiem. Więc może twoja też się postara.
Mieliśmy w tym roku pomidorki 'cherry', czerwone i żółte. Smakowały nam szczególnie żółte, bardzo słodkie i z cienką skórką. Nie wiem, jaka to odmiana, bo córka wydłubała nasiona z kupionych w sklepie pomidorów. Będąc w Polsce kupiłam nasiona, z koktailowych będą siała Maskotkę i Yellow Pearshaped (żółte w kształcie gruszki). A z dużych pomidorów Krakus, Bawole serce, malinowy Warszawski, malinowy Ożarowski, Atol i Denar. Stestuję, które będą u mnie dobrze rosły, owocowały i smakowały. Przyszły rok nazwę chyba Rokiem Pomidora :;230
jola z izer
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 951
Od: 9 paź 2010, o 15:40
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: U Jasia i Małgosi czyli megi w mini-ogrodzie

Post »

I już plany na przyszłą wiosnę .... Na całą zimę tematów wystarczy ;:108
Chryzantemka prześliczna ;:224
Awatar użytkownika
magda2003
200p
200p
Posty: 410
Od: 20 lis 2009, o 18:05
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Terni/Włochy

Re: U Jasia i Małgosi czyli megi w mini-ogrodzie

Post »

Gosiu witaj! Ja nareszcie mam troche czasu na ogrod i pierwsza rzecz za ktora sie zabralam to odwiedzenie forumkow i sprawdzenie co u Was. Ogrody piekne, rosliny zdrowe czyli wszystko ok. Widzialam twoja kamelie z paczkami, super! bedzie pieknie kwitla. Moje, jedna jest obsypana paczkami, druga , boje sie ze wyzionela ducha. Moje pytanie do ciebie, jako kolezaki z wieksza wiedza, kiedy nalezy kamelie nawozic? I czym? Ja sie gdzie spotkalam z informacja ze nawozi sie od lipca do grudnia. No to jestem troszeczke spoznona ... :? I jeszcze jedno, zakochalam sie w tzw Kamelii Sasanqua. Biala , z pelnymi kwiatami kwitnie, uwaga, trzy razy do roku! Cudo! Kurcze jutro otwarte chyba ja kupie!
Pozdrawiam Magda

Pierwsze kroki w ogrodzie
Awatar użytkownika
megi1402
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2149
Od: 1 lis 2010, o 00:28
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Köln

Re: U Jasia i Małgosi czyli megi w mini-ogrodzie

Post »

Jolu, planów mam tyle, że M się za głowę łapie :;230

Madziu cieszę się, że masz znowu czas na Forum. Bardzo jestem ciekawa co nowego w twoim ogródku. O kamelii Sasanqua czytałam, że kwitnie jesienią i ma dosyć dużą odporność na mróz. Jeżeli ta którą chcesz kupić kwitnie trzy razy w roku, to rzeczywiście cudo. Z białymi pełnymi kwiatami na pewno jest piękna, czekam na fotki ;:65

Ja spotkałam się z informacjami, że kamelie należy nawozić wiosną, nawozem dla rododendronów i azalii, połową dawki. Mam długodziałający nawóz dla rododendronów, który stosuje się dwa razy w roku, w marcu i czerwcu. Kamelie nie lubią przenawożenia, dlatego swojej kupionej w tym roku wcale nie zasilałam. Czytałam, że przed sprzedażą rośliny są napakowane nawozem wystarczającym na rok, poza tym przy sadzeniu do gruntu dostała sporo kwaśnej ziemi do dołka. Nawóz zastosuję dopiero wiosną po kwitnieniu, myślę że podsypię tylko raz, żeby nie przenawozić.
To co napisałam powyżej, dotyczy kamelii kwitnących wiosną. Nie wiem, jak należy zasilać kamelię kwitnącą jesienią, jaką jest Sasanqua. Trzeba będzie poszukać info w necie.
Awatar użytkownika
megi1402
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2149
Od: 1 lis 2010, o 00:28
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Köln

Re: U Jasia i Małgosi czyli megi w mini-ogrodzie

Post »

Jeden z ukorzenianych patyczków zakwitnął.
Nie wiem, jak nazywa się ta roślina, u znajomej rośnie jako pnąca przy kratce i kwitnie bardzo obficie wiosną.
Ktoś może rozpoznaje?

Obrazek
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”