Ogrodem ma się kto zająć, zostawiam mamę i dzieci. Syn kosiarkę potrafi obsługiwać, a i glebogryzarką też wszystko zrobi, kawał chłopa większy dużo ode mnie. Obiecał pomagać babci, córunia też już mnie przerosła, ale dwie lewe raczki do takiej pracy.
Zapraszam do siebie. Ewa Mój wątekNadwyżki Już Ireland!! Jak ja tęsknię za ogrodem!!
Witajcie W czwartek wracam (mam nadzieję) Na razie przypłynęłam do Dublina i jedziemy do Belfastu.
Nie wiem jak tam przetrwały moje rośliny
Kilka zdjęć z wojaży.
Irlandia miesiąc temu;
całe połacie narcyzów.
Zapraszam do siebie. Ewa Mój wątekNadwyżki Już Ireland!! Jak ja tęsknię za ogrodem!!
Piękne te chałupy strzecha kryte.
Ale nie zazdroszczę robactwa w domu, które w tych strzechach się lęgnie.
Na razie zgnił mi tylko Rhusian Rhapsody z tych od Ciebie.
Reszta chyba się trzyma bo jeszcze dokładnie nie sprawdzałam.
U mnie zimnica i tylko 6 w plusie a nocą ma być przymrozek.
Wypoczywaj Ewka i wracaj szczęśliwie.
Już jedziemy do Dublina, jutro rano w samolot i przed południem będę w Krakowie. Po powrocie wrzucę więcej fotek z podróży.
Stena z Rosslaire do Pembrock.
Portsmounth
Zapraszam do siebie. Ewa Mój wątekNadwyżki Już Ireland!! Jak ja tęsknię za ogrodem!!
Witajcie
Wróciłam Lot był spokojny, obyło się bez turbulencji.
Obiegłam na szybko ogródek sporo strat hiacyntów, reszta jakaś słabowita. Jutro na spokojnie wszystko obejrzę. Ale mam pielenia, masakra Nareszcie się trochę rozruszam, byle pogoda dopisała. Pozdrawiam słonecznie
Wracam do gości.
Zapraszam do siebie. Ewa Mój wątekNadwyżki Już Ireland!! Jak ja tęsknię za ogrodem!!
Uf.. Od mojego powrotu minęło już kilka dni, a ja się nie mogę ze wszystkim odrobić, trochę doła załapałam jak zobaczyłam ile wypadło hiacyntów, i innych cebulowych, liliowców na szczęście niewiele ale to też coś . Miałam porobić dziś zdjęcia, ale akumlatorki się wyczerpały. Zrobię jutro, trochę tulipanów kwitnie . Migdałek jeszcze nigdy nie miał tylu kwiatów. Wsadziłam do doniczki kwiatka, przywiezionego z południa Hiszpanii. Jak zerwałam jednego kwiatka to bez wody leżał w samochodzie i dopiero na trzeci dzień jego wygląd się trochę zepsuł. Jeździł ze mną w reklamówce poza kabiną przez prawie miesiąc i dobrze wygląda
A tak rośnie;
Zapraszam do siebie. Ewa Mój wątekNadwyżki Już Ireland!! Jak ja tęsknię za ogrodem!!