Storczyki Katarzynki
- Storczykowa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11980
- Od: 7 lut 2008, o 19:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: ...
Re: Storczyki Katarzynki
A nie potraci korzonków? Trzeba uważać przy przesadzeniu... Bardzo często jest tak, ze potem roslina traci korzenie, szczególnie jeśli cześc miala obcinane. Moj olbrzymi długo się nie umial zabrać w doniczce 15 cm, ale teraz już jest bardzo dobrze przekorzeniony, ale liścia ma tak cięzkie (bo on nie stoi w doniczce, ale pokłada się), że się przewraca i cięzko go ustawić. Jeszcze parę miesięcy może jakoś wytrzyma, bliżej wiosny go przesadzę.
- myrtille1986
- 1000p
- Posty: 1007
- Od: 23 mar 2010, o 08:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wrocław/Radom
Re: Storczyki Katarzynki
Kasiu powiedz mi co to za maluszek piąty storczyk od początku licząc żółciutki z różowymi rumieńcami.
Jest taki śliczny!

Pozdrawiam Jagoda :-)
--> Spis moich wątków
--> Spis moich wątków
-
- 1000p
- Posty: 3241
- Od: 15 mar 2010, o 10:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Storczyki Katarzynki
Dusiu ja już do takiej wprawy doszłam w przesadzaniu, bo u mnie każdy nowo przybyły od razu idzie do nowego podkładu, nieważne czy kwitnie czy nie dostaje nowe podłoże .Czują się świetnie to widać żaden nie zrzucił kwiatków ,pączków, no tylko jedna z miniaturek (Lodzia ) ale czy tak czy tak musiałam je przesadzić bo widziałam że coś źle się dzieje i jak bym tego nie zrobiła to myślę że już bym ich nie miała . Pechowiec i bliźniaki z 12 poszły od razu do 15 i pięknie rosną .Jak tylko dostały więcej przestrzeni od razu się wzięły do wypuszczania pędzików.
-
- 1000p
- Posty: 3241
- Od: 15 mar 2010, o 10:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Storczyki Katarzynki
Jagódko to jest jedna z moich miniaturek( to znaczy są dwa storczyki w jednej doniczce) kupionych na wystawie w Łodzi .Miałam z nią trochę przejść ale już chyba wszystko jest O.K. Kwiatek trochę słabo się wybarwił ale myślę że moje kwitnienia ,już będzie dobrze 

- Storczykowa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11980
- Od: 7 lut 2008, o 19:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: ...
Re: Storczyki Katarzynki
A po co przesadzasz wszystkie zaraz po kupieniu? jak dla mnie to jest bez sensu, jak mają dobrze, to po co ruszać? Wiele storczyków straciłam przez zbyt pochopne przesadzanie, a po obcinaniu korzeni to prawie kazda roslina traci następne. jeśli nie ma potrzeby, to nie ruszam, bo po co?
-
- 1000p
- Posty: 3241
- Od: 15 mar 2010, o 10:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Storczyki Katarzynki
Masz racje ale te z marketów dużo mają do życzenia jeżeli chodzi o podłoże albo są d.braki albo prawie wcale go niema .Więc po co czekać i za parę tygodni przesadzać .Storczyk i tak ma stresa wiec niech ma już większego ale tylko jednego .Co do korzeni to nie wiem ,staram się jak najmniej obcinać no chyba że po prostu już są tak zgniłe ale to chyba im nie robi już żadnej różnicy a wręcz tylko lepiej. Moja kolekcja młoda bo w tym roku tak zaszalałam ale wszystkie przesadzone żyją i maja się dobrze .Pisałam Ci o Jaśminku zobacz jak ma się mogę powiedzieć świetnie a jak się zmartwiłam jak się dowiedziałam od Was że to już koniec. Żebyś mogła zobaczyć jego korzenie na żywo bo zdjęcia tego nie oddają oczywiście też był od razu po zakupie przesadzony i rozmawiałam z nim wiesz o czym mówię 

- Storczykowa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11980
- Od: 7 lut 2008, o 19:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: ...
Re: Storczyki Katarzynki
Jakoś wszystkie moje sklepowe mają dobre podłoże, staram się wybierać roślinki z dobrymi korzeniami. Kiedyś jak zauważałam jakiś zgnity korzeń to przesadzałam, teraz już wolę nie ruszać, by jeszcze bardziej nie pogorszyć.
-
- 1000p
- Posty: 3241
- Od: 15 mar 2010, o 10:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Storczyki Katarzynki
Widzisz a mi sprawia przyjemność kupowanie potrzebujących takich co już ich nie chcą .Bo to korzenie na wiechu podłoże wypadło ,przekwitające już ,listki marniutkie takich nikt nie chce a ile radochy jak stają na swoich listkowych nogach i obserwujesz nowe korzonki ,listki o pędzikach nie wspomnę to wszystko jakby się do Ciebie śmiało. Tak mówisz, zobacz przecież ja Lodzię i Marka M.M. kupiłam na wystawie z renomowanej firmy i jakby tak wierzyć że powinno być wszystko dorze to nie wiem czy bym się dziś cieszyła jednym i drugim .Tam też podłoża nie było co ja mówię jakiego podłoża ,podłoża wcale tylko spagnum zbite jak nie wiem co ,wiec korzenie nie,miały jak oddychać i jeszcze taki ścisk w tej maleńkiej doniczuszce . Markowi bardzo posłużyło to przesadzenie rozkwita
Także widzisz różnie to bywa.

- myrtille1986
- 1000p
- Posty: 1007
- Od: 23 mar 2010, o 08:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wrocław/Radom
-
- 1000p
- Posty: 3241
- Od: 15 mar 2010, o 10:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Storczyki Katarzynki
Noooo
60 zł. i takie chocki

- myrtille1986
- 1000p
- Posty: 1007
- Od: 23 mar 2010, o 08:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wrocław/Radom
-
- 1000p
- Posty: 3241
- Od: 15 mar 2010, o 10:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Storczyki Katarzynki
No wiesz możemy pogadać
przecież mam Lodzie 1 i Lodzie 2 


- Storczykowa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11980
- Od: 7 lut 2008, o 19:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: ...
Re: Storczyki Katarzynki
Tyle za zwykłą miniaturkę? Ja za takiego samego w kauflandzie dałam 20 zł. Co do storczyków, może nie zawsze przesadzanie źle działa, bo na przykład schilleriana pięknie rośnie odkąd ją z mchu przesadziłam do kory, ale w 90% przypadków stan rosliny się pogarszał, cześc z tego wyszła, ale część nie. Nie mam daru do odratowywania zdechlaczków, nie jestem w stanie zliczyć, ile storczyków mi już uschło przez ostatnie 6 lat. Wprawdzie były to w przeważającej czesci storczyki typu Miltonie, Dendrobia czy Paphiopedila, które zdecydowanie u mnie nie rosną, ale Phal. tez się zdarzały, najcześciej własnie od przesadzania albo zgnilizny trzonu. Co do przecenionych, gdybym miala miejsce, to bym pewnie więcej kupowała, ale że nie mam, to rzadko kiedy jakiegoś kupuję, ale staram się wybrac rosliny w dobrym stanie, nie kupuję czegoś, jeśli wiem, że go nie odratuję. Kilka przecen mialam naprawdę udanych roslin, na przykład kiedyś kupiłam 2 biale Phal. po 5 zł, pięknie odżyły, teraz znowu szykują się do kwitnienia... Miały malutkie kwiatki, jak je kupiłam (a właściwie resztki kwiatków), a u mnie zakwitły wielkokwiatowe, co mnie bardzo zdziwiło, że z półminiaturki zrobił się olbrzym.
- myrtille1986
- 1000p
- Posty: 1007
- Od: 23 mar 2010, o 08:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wrocław/Radom
Re: Storczyki Katarzynki
Piękny jest.Ale chyba nie chciała byś mi jej sprzedać?Bo szkoda by było!! 

Pozdrawiam Jagoda :-)
--> Spis moich wątków
--> Spis moich wątków
-
- 1000p
- Posty: 3241
- Od: 15 mar 2010, o 10:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Storczyki Katarzynki
Widzisz Dusiu bo im u Ciebie dobrze i tak Ci się odwdzięczają takimi pięknymi kwiatkami.
No wiesz zwykłymi miniaturkami bo się obrażę
one są niezwykłe bo moje
Dusiu wiesz jakie mają ceny na wystawach wszystkie M.M. też były po 65 zł. mój był za 45 bo nie kwitnący,tylko z pędami (dwoma) .Więc go szybko drapnęłam bo zauważyłam jeszcze jeden pęd choć nie wiem czy coś z niego będzie jest taki malutki i tak sobie wygląda i zastanawia urosnąć czy nie . Wiesz on też coś był tak sobie traktowany ma wydłużone listki jeden taki jakiś z ciemnymi plamkami ,jeden końcówkę ma jakby poparzoną i chyba to jest duża keika bo coś mi się wydaje że liście obok to tak jakby też ze środka rósł kiedyś pęd. Widzisz oni tam się zbytnio nie martwią co z nimi będzie Przyjdą miłośnicy i kupią a w domu dopiero dociera co i jak bo przecież jak człowiek jest w wielkich emocjach że w ogóle coś dostał a jeszcze jak wymarzone to nic nie rządzi i cena nie gra roli 
No wiesz zwykłymi miniaturkami bo się obrażę


