Czereśniak latem 2010

[goryczka143]

BASIU
Ja też długo nie mogłam znaleźć miejsca dla moich zimowitów.
Posadziłam w długim rzędzie koło krzewów. I tu mi nie przeszkadzają
i ładnie się rozrastają.

[GrazynaW]

Witaj Basiu,czy Enkiant zostawiasz na zimę w ziemi??Okrywasz??A smagliczki jak zwykle niestrudzone

[skorpion811-51]

Basiu to różyczka taka wytrwała i nie boi się niczego,a smagliczka jest niezastąpiona
a czy biała też u Ciebie pachnie miodowo

[Tosia1]

Basiu, byłyśmy w lesie, ale niestety nie ma już grzybów. Znalazłysmy parę podgrzybków i opieńki, które zrobiłam zaraz w occie. Pychota!!

[basjak]

Jadzia trochę ładnej pogody i parę róż się otwarło. Śmiesznie to wygląda, gołe gałęzie i kwiatki
Liście miłorzębu są tak ładne, że nawet ich nie sptrzątałam, i kształt i kolor fajny.
Zapomniałaś dodać, że pod czereśnią można jeszcze posiedzieć, zwłaszcza jak wszędzie bajzel

Krysiu a czy ziemowit i krokus jesienny to to samo? W większości ogródków widzę leżące ziemowity, ale w niektórych stoją i wydają mi się bardziej podobne do krokusów

Grażynko enkiant będzie u mnie zimował już drugi raz. Kupiłam go w zeszłym roku na majowej wystawie. Na zimę go nie okrywałam, wykształcił masę pąków kwiatowych, które niestety, zmarzły wczesną wiosną. Teraz jest przesadzony między rh, w bardziej ustronnym miejscu i zobaczymy, jak się spisze

Stasiu uwielbiam smagliczkę za jej zapach. Biała pachnie bardziej, niż fioletowa; przynajmniej tak mi się wydaje. Kojarzy się z zapachem łąki, a więc z latem.
Dzisiaj u mnie w miarę ciepło, ale pochmurno i pada lekki deszcz. Może nie przeszkodzi tym różanym resztkom?

Tosia wracaj i przywieź jeszcze trochę słońca. Chyba tęsknisz już za ogródkiem

Bidule jeszcze by chciały


Bonica


Rose Mary


White New Dawn


I inne

[ada.kj]

A mnie Mariolka-Comcia poradziła w tym roku posadzić zimowity koło host. Gdy ich liście się pojawiają to hosty jeszcze śpią, natomiast jak zaczynają kwitnąć zimowity to hosty zaczynają brzydnąć. Zobaczę jaki to da efekt na następny rok, czy się sprawdzi. Zawsze miałam problem odpowiedniego miejsca dla nich. Basiu - krokus jesienny to zupełnie co innego niż zimowit. Aż wczoraj musiałam wygooglować co to takiego enkiant. Szukam roślin na kwaśną rabatkę i wiosną muszę kupić, podobnie jak kalmie, gdyż zachwyciłam się wiosną nimi u Ciebie. Szkoda, że te roślinki jednak trzeba na początku zabezpieczać przed zimą, ale są tak piękne, że muszą w moim ogrodzie znaleźć miejsce. Zazdroszczę kwitnących różyczek - moje do przeprowadzki musiałam ostro przyciąć.

[marzanka]

Bidule ale jeszcze jakie ładne .U mnie jeszcze pnąca biała i czerwona próbuje kwitnąc ale słabiutko oj slabiutko

[Tosia1]

Basieńko wróciłam szczęśliwie do domu w kieracik. Jutro jadę na ogródek. Jestem zmordowana, bo całą trasę jechałam w deszczu i długo, bo 5,5 godziny. Jeszcze z mama do Mysłwic na rehab. Jutro porobie fotki na ogródku. Pa

[basjak]

Krysiu pomysł posadzenia ziemowitów z hostami też mi się podoba. Mam ich sporo, więc część pójdzie do wrzośców, a część do funkii. Najwyżej, za rok znów będziemy kombinować
O enkiancie pisałam u Ciebie, mogę tylko dodać, że kwiaty ma śliczne, dzwoneczki podobne do konwalii. Teraz też nie będę go okrywać na zimę, ale w kwietniu w razie mrozów, na pewno go w coś ubiorę. Z pierisem było zupełnie podobnie, zniszczyły go wiosenne przymrozki. Dla kalmii okazały się niegroźne.

Marzanko te kwiaty róż w rzeczywistości wyglądają śmiesznie. Krzaki są w większości bezlistne, a na długich pędach kołyszą się pojedyncze kwiatki Ale dobre i to

Tosia a jednak przywiozłaś ja wciąż codziennie pracuję w ogródku. Wysypałam kilkanaście worków kory, dziś ciąg dalszy. Budowa ma się ku końcowi, ale ciągle jeszcze trwa.

Trochę mojej osiedlowej jesieni
Perukowiec prowadzony na chudo i jesień na skwerze


I jesienne bratki

[goryczka143]

BASIU
Zimowity i krokusy jesienne to nie to samo. Różnią się nie tylko kwiatami ale i bulwami.

[Tosia1]

Dziś też walczyłam z liściami. Nawiało od sąsiadów cały worek. Cieszę się,że domek na wykończeniu.Ciekawe kiedy go zobaczę. Basiu piekne masz róże. Ja też nie będę mogła sie doczekac kwitnienia moich. Basiu, czy liście liliowców sie obcina na zimę? Takie brzydkie, żółte!

[babuchna]

Tosiu , ja swoje zawsze obcinam jak są już żółte!
Basiu , za to ja podpytam Ciebie , czy tą moją różyczkę , którą się chwaliłam w tym roku
Queen , należy przed zimą przyciąć , czy raczej dopiero wiosną?

[basjak]

Krysiu dzisiaj przyjrzałam się krokusom w zaprzyjaźnionym ogródku. Są zdecydowanie ładniejsze od ziemowitów, sztywno stoją i mają większe kwiaty.

Tosia ja już chyba tonę liści zebrałam, ale wreszcie skończyłam. Dzisiaj trochę darni powyrywałam wokół trawnika i podsypałam korą hibiskusy i hortensje.
Miałam nadzieję, że remont skończy się w tym tygodniu, ale będę musiała wytrzymać jeszcze jeden Na pewno niedługo się zobaczymy.
Ja nie mam w ogóle liliowców, ale sądzę, że śmiało możesz obciąć.

Dorotko obcinam róże wiosną, zresztą różani fachowcy na forum też tak radzą ale jeden z moich sąsiadów robi to jesienią i róże rosną pięknie. Podobno najlepsza pora do obcinania to kwitnienie forsycji.

Ładnie się wybarwił? Jak ma na imię?


To nie wiśnie to jabłuszka

[Elizabetka]

Na pewno rajska jabłonka ....i na pewno ślicznie kwitnie na wiosnę.

[skorpion811-51]

Basiu co to jest na pierwszym zdjęciu chyba to widziałam u Krzysia