Kocica i Lwisko w ogrodzie cz.3
-
- 1000p
- Posty: 2982
- Od: 9 mar 2010, o 10:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Skierniewice
Re: Kocica i Lwisko w ogrodzie cz.3
Pięciorniki mnie zachwycają. Jak zaczęły kwitnąć w czerwcu tak do tej pory są obsypane kwiatami. Mam 4 odmiany i mocno się zastanawiam czy jescze nie dokupić. Naprawdę są ozdobą ogrodu.
Pięknie Ci kwitnie wiciokrzew . Moja serotina już zakończyła i teraz obsypana jest czerwonymi koralami.
Pięknie Ci kwitnie wiciokrzew . Moja serotina już zakończyła i teraz obsypana jest czerwonymi koralami.
Pozdrawiam Monika
Zapraszam do mojego ogrodu
Zapraszam do mojego ogrodu
- babuchna
- -Moderator Forum-.
- Posty: 7416
- Od: 7 maja 2009, o 09:57
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Kocica i Lwisko w ogrodzie cz.3
Ewcia , opuszczasz się zdjęciowo , a to ja myślałam , że mam zaległości!
Ale jest też dobry aspekt tej sprawy , będę nadal na bieżąco!
Więc wklej coś śliczniutkiego!
, 

Ale jest też dobry aspekt tej sprawy , będę nadal na bieżąco!

Więc wklej coś śliczniutkiego!



- majowa
- 1000p
- Posty: 2338
- Od: 20 kwie 2010, o 11:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: k/Radom
Re: Kocica i Lwisko w ogrodzie cz.3
Dawno nie byłam u Ciebie. Jak Ty to wszystko ogarniasz?? Ogród, praca, wysyłki, forum. 

Re: Kocica i Lwisko w ogrodzie cz.3
Witajcie
Ewa u Was jak zwykle pięknie i kolorowo , wiciokrzew rzeczywiście jest piękny .Ja w tym roku pozbyłam się jednego który miał chyba około 20 lat , mimo odmładzania nie kwitł już tak obicie ,w jego miejsce wsadziłam różę pnącą .
Pozdrawiamy Ciebie i Lwisko

Ewa u Was jak zwykle pięknie i kolorowo , wiciokrzew rzeczywiście jest piękny .Ja w tym roku pozbyłam się jednego który miał chyba około 20 lat , mimo odmładzania nie kwitł już tak obicie ,w jego miejsce wsadziłam różę pnącą .
Pozdrawiamy Ciebie i Lwisko
- kocica
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3251
- Od: 22 wrz 2007, o 16:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: pd kraniec Mazowsza pod Kozienicami
- Kontakt:
Re: Kocica i Lwisko w ogrodzie cz.3
Jest jeszcze kilka "tajnych" miejsc gdzie kocica się jeszcze udziela. I sam nie wiem jak ona to ogarnia. Ale ja idę spać o 21:00 a kocica pewnie po północy. Pewnie wtedy to ogarnia jak już jej nie przeszkadzam. Na pewno wtedy...majowa pisze:Dawno nie byłam u Ciebie. Jak Ty to wszystko ogarniasz?? Ogród, praca, wysyłki, forum.

Lwisko
Moje wątki
Pozdrawiam, Ewa.
Pozdrawiam, Ewa.
- kocica
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3251
- Od: 22 wrz 2007, o 16:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: pd kraniec Mazowsza pod Kozienicami
- Kontakt:
Re: Kocica i Lwisko w ogrodzie cz.3
Może przegapiłaś kwitnienie, bo ona ma niepozorne te kwiaty. I kwitnie na stanowisku słonecznym. U nas rosną niemal na patelni, ale są czasem podlewane. Może w tym tkwi cud kwitnienia?maakita pisze:Dzięki, bo ja mam właśnie chyba taką już trzeci rok, ale kwiatów jeszcze nie widziałam.
Przez dwa lata rosła w naprawdę ciężkich warunkach, w tym roku na wiosnę ją przesadziłam w lepsze miejsce i dalej nic... Mam nadzieje, że się w końcu w przyszłym roku pozbiera.
Lwisko
Moje wątki
Pozdrawiam, Ewa.
Pozdrawiam, Ewa.
- kocica
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3251
- Od: 22 wrz 2007, o 16:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: pd kraniec Mazowsza pod Kozienicami
- Kontakt:
Re: Kocica i Lwisko w ogrodzie cz.3
Tylu gości, a ja nic, tylko Lwisko coś tam napisał za mnie.
Nie dostaję powiadomień, chyba sobie coś w ustawieniach namieszałam bo to niemożliwe aby tak było.
Soczewko, pięciorniki uwielbiam. Bardzo mi się podobają, ale te żółte mają brzydki pokrój bo chyba im miejsce nie odpowiada, powinny być okrąglutkie, a wyciągają się do słońca. Inne odmiany maja ładny pokrój bo sa w miejscach mocniej nasłonecznionych. Mam więc do wyboru przesadzenie 5 pięciorników, albo wycięcie starej wiśni, z której nawet nie zrywamy owoców.
Igor, te kolce są okropne, nie dość, że długie to jeszcze z każdego kolca wyrastają dwa inne na bok, jak się ukłujesz to bardzo boli, niestety przerobiłam to. Gdybym miała pojęcie wcześniej co to za drzewo to wcale bym go nie sadziła. Pień też jest taki kolczasty.
Dorotko, ja naprawdę nie mam czasu, a jak robi się zimniej to więcej jestem na forum psim i tam staram się pomagać. Oprócz tego jest mi zawsze zimno i jak już robi się tak chłodniej jak teraz to unikam dłuższych ogrodowych spacerów.
Majowa, mało śpię i nadążam jeszcze ze wszystkim. Fajnie, że czasami zaglądasz do nas, ja też zaglądam, ale rzadko piszę u innych.
Jadziu, ten wiciokrzew jest niesamowity, im późniejsza pora roku tym obficiej kwitnie. Taka odmiana ciekawa. Mamy go 3 lata i w tym roku jest wyjątkowy.
Lwisko, nie ma kilku tajnych miejsc, ale jest jedno tajne gdzie się wyjątkowo dużo udzielam:-).
Dziś byliśmy w szkółkach i kupiliśmy sobie trochę roślinek. W jednej szkółce dostaliśmy od właścicielki gratis krzewuszkę Piccolo - taka mini odmiana krzewuszki, bardzo fajna bo dorasta tylko do 60 cm wysokości.
Obiecałam sobie, że w tym roku posadzę wszystko co tylko mi zalega, a robię sobie znowu zapasy....
Pięknie się przebarwia hortensja piłkowana Golden Sunlight

Piękna hortensja Limelight

Jeszcze piękniejsza Phantom

Ciągle kwitną krzewuszki

Liście kalin zmieniają kolory.

Trzmielina oskrzydlona

Nie dostaję powiadomień, chyba sobie coś w ustawieniach namieszałam bo to niemożliwe aby tak było.
Soczewko, pięciorniki uwielbiam. Bardzo mi się podobają, ale te żółte mają brzydki pokrój bo chyba im miejsce nie odpowiada, powinny być okrąglutkie, a wyciągają się do słońca. Inne odmiany maja ładny pokrój bo sa w miejscach mocniej nasłonecznionych. Mam więc do wyboru przesadzenie 5 pięciorników, albo wycięcie starej wiśni, z której nawet nie zrywamy owoców.
Igor, te kolce są okropne, nie dość, że długie to jeszcze z każdego kolca wyrastają dwa inne na bok, jak się ukłujesz to bardzo boli, niestety przerobiłam to. Gdybym miała pojęcie wcześniej co to za drzewo to wcale bym go nie sadziła. Pień też jest taki kolczasty.
Dorotko, ja naprawdę nie mam czasu, a jak robi się zimniej to więcej jestem na forum psim i tam staram się pomagać. Oprócz tego jest mi zawsze zimno i jak już robi się tak chłodniej jak teraz to unikam dłuższych ogrodowych spacerów.
Majowa, mało śpię i nadążam jeszcze ze wszystkim. Fajnie, że czasami zaglądasz do nas, ja też zaglądam, ale rzadko piszę u innych.
Jadziu, ten wiciokrzew jest niesamowity, im późniejsza pora roku tym obficiej kwitnie. Taka odmiana ciekawa. Mamy go 3 lata i w tym roku jest wyjątkowy.
Lwisko, nie ma kilku tajnych miejsc, ale jest jedno tajne gdzie się wyjątkowo dużo udzielam:-).
Dziś byliśmy w szkółkach i kupiliśmy sobie trochę roślinek. W jednej szkółce dostaliśmy od właścicielki gratis krzewuszkę Piccolo - taka mini odmiana krzewuszki, bardzo fajna bo dorasta tylko do 60 cm wysokości.
Obiecałam sobie, że w tym roku posadzę wszystko co tylko mi zalega, a robię sobie znowu zapasy....
Pięknie się przebarwia hortensja piłkowana Golden Sunlight

Piękna hortensja Limelight

Jeszcze piękniejsza Phantom

Ciągle kwitną krzewuszki

Liście kalin zmieniają kolory.

Trzmielina oskrzydlona

Moje wątki
Pozdrawiam, Ewa.
Pozdrawiam, Ewa.
- babuchna
- -Moderator Forum-.
- Posty: 7416
- Od: 7 maja 2009, o 09:57
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Kocica i Lwisko w ogrodzie cz.3
Ewciu , chyba będę musiała Cię pościgać więc , na tym psim forum!
Ja też należę do grupy wyjątkowych zmarźluchów !
Nawet legendy już krążą w rodzinie , na temat moich powyciąganych, i z rękawkami prawie do kolan sweterków!
No to ciężkie czasy dla nas nadchodzą!
Pięknie wyglądają u Ciebie hortensje , zieloniutkie listeczki , aż tryskają energią !
Moje jakoś słabo rosną , i listki też mają biedne podeschnięte , ale mam nadzieję , że to tylko skutek przeprowadzki , i powoli przyzwyczają się do panujących u mnie warunków!
Szkoda było by mi ich , ale zobaczę co pokażą w przyszłym roku , na razie zdecydowanie , zostawiam je w spokoju!
Mam gałązki trzmieliny oskrzydlonej od Krystynki , na razie dałam je do wody i czekam , może uda mi się uzyskać sadzoneczki!
Przepięknie wygląda przez cały czas przebarwiania , od początku , aż po efekt końcowy , jest śliczna!
Moje krzewuszki , też jeszcze kwitną , już mają malutko kwiatuszków , ale jeszcze mnie czarują!
Bardzo mnie cieszą , i najważniejsze , że im się u mnie podoba!
Co ja tu słyszę , nowe zakupki?
No to teraz sadzenie , razy dwa Cię czeka!
Ale to czysta przyjemność , zadomawiać te nasze nowe zdobycze , i obserwować jak rosną , tam gdzie być powinny , czyli w naszych ogródkach i ogrodach , to chyba nawet lepsze niż SPA!
Proponuję , lekki szaliczek , cieniutkie rękawiczki , i choć dwa zdjątka nowości , w wolnej chwili , może choćby w weekend cyknąć , niech i ja Twoimi nowościami , swe oczy ucieszę!
, 

Ja też należę do grupy wyjątkowych zmarźluchów !

Nawet legendy już krążą w rodzinie , na temat moich powyciąganych, i z rękawkami prawie do kolan sweterków!

No to ciężkie czasy dla nas nadchodzą!

Pięknie wyglądają u Ciebie hortensje , zieloniutkie listeczki , aż tryskają energią !
Moje jakoś słabo rosną , i listki też mają biedne podeschnięte , ale mam nadzieję , że to tylko skutek przeprowadzki , i powoli przyzwyczają się do panujących u mnie warunków!

Szkoda było by mi ich , ale zobaczę co pokażą w przyszłym roku , na razie zdecydowanie , zostawiam je w spokoju!
Mam gałązki trzmieliny oskrzydlonej od Krystynki , na razie dałam je do wody i czekam , może uda mi się uzyskać sadzoneczki!

Przepięknie wygląda przez cały czas przebarwiania , od początku , aż po efekt końcowy , jest śliczna!

Moje krzewuszki , też jeszcze kwitną , już mają malutko kwiatuszków , ale jeszcze mnie czarują!

Co ja tu słyszę , nowe zakupki?

No to teraz sadzenie , razy dwa Cię czeka!

Ale to czysta przyjemność , zadomawiać te nasze nowe zdobycze , i obserwować jak rosną , tam gdzie być powinny , czyli w naszych ogródkach i ogrodach , to chyba nawet lepsze niż SPA!

Proponuję , lekki szaliczek , cieniutkie rękawiczki , i choć dwa zdjątka nowości , w wolnej chwili , może choćby w weekend cyknąć , niech i ja Twoimi nowościami , swe oczy ucieszę!



- kocica
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3251
- Od: 22 wrz 2007, o 16:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: pd kraniec Mazowsza pod Kozienicami
- Kontakt:
Re: Kocica i Lwisko w ogrodzie cz.3
Dorotko miła, jesteś jak zawsze na posterunku. Ja tylko podczytuję Twój ogródek i off topic:-).
U nas zima, rano wszystko pokryte było szronem.





U nas zima, rano wszystko pokryte było szronem.





Moje wątki
Pozdrawiam, Ewa.
Pozdrawiam, Ewa.
-
- 1000p
- Posty: 1679
- Od: 24 sie 2009, o 11:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Kocica i Lwisko w ogrodzie cz.3
O kurcze
ja nie chcę tak a gdzie babie lato
To niesprawiedliwe miała być piękna złota jesień a nie zważone mrozem roślinki.....


pozdrawiam zielono zakęconych Marzena:)
Spełnione marzenie Marzenki
Spełnione marzenie Marzenki
- babuchna
- -Moderator Forum-.
- Posty: 7416
- Od: 7 maja 2009, o 09:57
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Kocica i Lwisko w ogrodzie cz.3
Ano trwam Ewciu , trwam , choć mi już w nogi nie zimno , broda tak śmignęła , że stopy całkiem okryte , a Ciebie nie ma!
No i masz za ociąganie się , trza się było zgłosić na Off , jak stanowiska przydzielano , a nie podczytywać , teraz to już tylko członków nam brak , zarząd pełny , no chyba , że coś Ci utworzymy !
Ludzie co to za zdjęcie , te pierwsze!
Nie wiem jakie emocje bardziej u mnie wywołuje , zachwyt , zdziwienie , czy strach!
Niespotykane ujęcie!
Aż chce się do niego wracać!
Ale , to tylko na zdjęciu , wygląda tak czarodziejsko!
Niebyt miły czas dla nas , i naszych ogrodów nadchodzi!
Biedne roślinki , tak pościnane mrozem!
Zdążyłaś powysadzać zaplanowane ?
Czy już zabezpieczyłaś w donicach?
Trochę się obawiam zimna , mam dużo roślinek pierwszy rok u siebie , i nie wiem co będzie po zimie!
Kurcze , byle do wiosny!
, 

No i masz za ociąganie się , trza się było zgłosić na Off , jak stanowiska przydzielano , a nie podczytywać , teraz to już tylko członków nam brak , zarząd pełny , no chyba , że coś Ci utworzymy !

Ludzie co to za zdjęcie , te pierwsze!

Nie wiem jakie emocje bardziej u mnie wywołuje , zachwyt , zdziwienie , czy strach!

Niespotykane ujęcie!

Aż chce się do niego wracać!
Ale , to tylko na zdjęciu , wygląda tak czarodziejsko!
Niebyt miły czas dla nas , i naszych ogrodów nadchodzi!

Biedne roślinki , tak pościnane mrozem!

Zdążyłaś powysadzać zaplanowane ?
Czy już zabezpieczyłaś w donicach?
Trochę się obawiam zimna , mam dużo roślinek pierwszy rok u siebie , i nie wiem co będzie po zimie!

Kurcze , byle do wiosny!



- kocica
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3251
- Od: 22 wrz 2007, o 16:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: pd kraniec Mazowsza pod Kozienicami
- Kontakt:
Re: Kocica i Lwisko w ogrodzie cz.3
Igor, niestety zrobiło się okropnie, wcale mi się to nie podoba, szkoda mi roślin bo niektóre jeszcze kwitną, inne dopiero mają pączki
Witaj Marzenko, właśnie coś brak tej przejściowej aury w tym roku, albo zimno, albo gorąco.
Dorotko, przyglądałam się jak rozdawałaś stanowiska:-). Pierwsze zdjęcie rzeczywiście takie trochę mroczne, to Twoje ulubione drzewko - sumak strzępolistny.




Witaj Marzenko, właśnie coś brak tej przejściowej aury w tym roku, albo zimno, albo gorąco.
Dorotko, przyglądałam się jak rozdawałaś stanowiska:-). Pierwsze zdjęcie rzeczywiście takie trochę mroczne, to Twoje ulubione drzewko - sumak strzępolistny.




Moje wątki
Pozdrawiam, Ewa.
Pozdrawiam, Ewa.
- babuchna
- -Moderator Forum-.
- Posty: 7416
- Od: 7 maja 2009, o 09:57
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Kocica i Lwisko w ogrodzie cz.3
Przyglądając się tracisz stołek!
Ale zawsze możemy Ci nowy przynieść!
Sumaka nawet nie dojrzałam , całe zdjęcie mną zawładnęło!
Klimat faktycznie dość mroczny , ale i zadziwiający!
Naprawdę żal roślinek !
Kalinki kwitnące , hortensje i wiele innych , jak wyglądają po tym ścięciu przez mróz!
A mogły jeszcze długo cieszyć kwitnięciem !
Ale zawsze możemy Ci nowy przynieść!

Sumaka nawet nie dojrzałam , całe zdjęcie mną zawładnęło!
Klimat faktycznie dość mroczny , ale i zadziwiający!

Naprawdę żal roślinek !

Kalinki kwitnące , hortensje i wiele innych , jak wyglądają po tym ścięciu przez mróz!
A mogły jeszcze długo cieszyć kwitnięciem !

- kocica
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3251
- Od: 22 wrz 2007, o 16:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: pd kraniec Mazowsza pod Kozienicami
- Kontakt:
Re: Kocica i Lwisko w ogrodzie cz.3
To właściwie był szron i mgła bo w ciągu dnia rośliny doszły do siebie i wyglądają dobrze. Nie jest tak źle, szkoda tylko, że tak zimno jest. O 4 rano było jeszcze całkiem normalnie, a o 7 już biało, czyli ten szron pojawił się prawie nad ranem.




Moje wątki
Pozdrawiam, Ewa.
Pozdrawiam, Ewa.
- babuchna
- -Moderator Forum-.
- Posty: 7416
- Od: 7 maja 2009, o 09:57
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Kocica i Lwisko w ogrodzie cz.3
Co Ty robisz w nocy?
O 4 rano , temperaturę sprawdzasz?
Kiedy śpisz , po łowach?
No i dziwić się , że Lwisko nie wie kiedy Ty obskakujesz , te wszystkie roboty domowo , zwierzęco - ogrodowe , jak Ty po nocach , cichaczem , na swych poduszeczkach śmigasz , gdy M mocno śpi!

O 4 rano , temperaturę sprawdzasz?

Kiedy śpisz , po łowach?

No i dziwić się , że Lwisko nie wie kiedy Ty obskakujesz , te wszystkie roboty domowo , zwierzęco - ogrodowe , jak Ty po nocach , cichaczem , na swych poduszeczkach śmigasz , gdy M mocno śpi!
