Geniu ja nie mam problemów z perukowcem jak na razie co roku kwitnie i zawiązuje też peruczki choć rośnie w niesprzyjającym , nie osłąniętym wydawałoby się miejscu w ubogiej ziemi i pod płotem , ale jakoś sobie radzi i jestem z niego zadowolony .
Wielu forumowiczów skarży się , że u nich nie zawiązują peruk , a może to zależy od jakości ziemi ?
Ta białą ostróżke kupiłem w zeszłym roku na targowisku z jednym kwiatostanem , a w tym roku ma ich 5 i pięknie przezimowała ,
natomiast moja nastarsza granatowa ostróżka , która rosła w ogrodzie z 20 lat wymarzła , nie ma po niej śladu
Jolu dziękuję za info.
Twój perukowiec też szybko urośnie i będziesz zachwycać się jego peruczkami . Mój ma bodajże 4 lata , gdy go kupiłem miał może 50 cm.
rośnie dość szybko :P
Małgosiu oj to szkoda , że opałka tak grymasi ... miejmy nadzieję , że pomidorkowi się jeszcze polepszy i nadrobi zaległości .
Gdyby udało Ci się zebrać nasionka z niego i choć kilkoma podzielić się ze mną byłbym zachwycony :P
Ja w swoim tunelu nie mam kłopotów z brakiem wapnia , być może dlatego iż co roku przekopuje obornik słomiasty ,
ja jeszcze tego sezonu nie nawoziłem swoich pmidorów nawozami mineralnymi , ale będę chyba zmuszony jeszcze je czymś dodatkowo dokarmić najlepiej potasem , bo pierwszy skonsumowany betalux okazał się dość kwaśny
Ostróżki
Trytoma
Nachyłek wielkokwiatowy "Sunray"
Pierwsze czerwone pomidorki w tunelu
