Elizabetka po śląsku cz.4

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
Alionuszka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5765
Od: 16 cze 2009, o 23:21
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: z zielonych płuc Śląska

Re: Elizabetka po śląsku cz.4

Post »

Eluś skład gnojówki bardzo wymyślny... :wink: dobrze ,że przypomniałaś mi o siarczanach ,bo jeszcze tego nie zrobiłam ,a to już ostatni dzwonek :D Werbeną też uszczęśliwiła mnie Asiula...
Skórki od bananów rzucam pod róże,a z wrotycza robiłam wywary,powoli mikstury się kończą,trzeba będzie ostatki wylać już pod kwiaty.Papryka dorodna i pomidory obrodziły, lejąc im takie pożywki nie mogą inaczej wyglądać :D
Pozdrawiam Nela
Ogródkowe rozmaitości
Awatar użytkownika
an-ka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6978
Od: 12 sty 2009, o 21:10
Lokalizacja: Śląsk

Re: Elizabetka po śląsku cz.4

Post »

No właśnie,chciałam to samo powiedzieć-no takie jedzonko musi przynieść oczekiwane rezultaty.
Pomidorki wyglądają na bardzo zdrowe.
Czarnuszek przypomina mojego,chociaż na lato przebarwił się i stracił kołnierzyk. ;:196
Awatar użytkownika
Elizabetka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 8473
Od: 4 lip 2006, o 20:04
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Elizabetka po śląsku cz.4

Post »

Grześ masz rację, że ekologiczne bo na śląsku coraz lepiej.
A żebyś wiedziała Agnieś....pomidory mają całkiem inny smak....a już koktailowe to wybitnie są smaczne. :D
Nelusia pomidory i papryka rosną na miejscu kompostownika....co roku zmieniam miejsce kompostowania....zresztą mam ich kilka....ale i tak dostały wcześniej gnojówkę z nagietka, pokrzyw i odrobiny skrzypu. Po prostu nie mam wyjścia...sam piach a nawozy jednak są bardzo drogie.
Aniu pomidorki mi nie chorują...tfu tfu....ale jak mnie nie było to strasznie wilki porosły i miałam sporo roboty przy ich wycinaniu ale przerobiłam je na nawóz pod róże. :D Diobliś ma śliniaczek zamiast krawata. :wink:
Awatar użytkownika
chatte
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 15068
Od: 19 paź 2006, o 08:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Elizabetka po śląsku cz.4

Post »

Elżuniu, nie przesadzałam, tylko ... nie okryłam na zimę :oops: Wymarzły.

Pomidorki masz super! A moje zrobiły się płożące :;230
Ogródek masz pięknie ukwiecony :D
Awatar użytkownika
JAKUCH
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 33423
Od: 19 paź 2008, o 21:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Bytom

Re: Elizabetka po śląsku cz.4

Post »

ELUSKO tako mixturka musiała fajnie woniać ,ale różom na pewno sie spodobała że tak fajnie sie trzymiom
Pozdrawiam gorąco Jadzia.
Oaza Linki Grupa Śląsk, Aktualny wątek
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Elizabetka po śląsku cz.4

Post »

Eluś widać, że im dobrze u Ciebie.
Po takim jedzonku to nawet choroby im nie straszne.
Mizianko dla Dioblisia a dla Ciebie ;:196
Grażyna.
kogro-linki
Awatar użytkownika
grazynarosa22
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8499
Od: 16 mar 2009, o 12:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Elizabetka po śląsku cz.4

Post »

Eluśka...a gdzieś Ty się zapodziała :wit
Pozdrowionka...Grażyna
Moje wątki. aktualny
Moje rękodzieło
Awatar użytkownika
AniaDS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 14304
Od: 23 sie 2008, o 00:13
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: małopolska
Kontakt:

Re: Elizabetka po śląsku cz.4

Post »

Grzegorz B pisze:Pomodorki, pomidorki, pomidorki ... UWIELBIAM ;:138 ;:138 ;:138

Zazdroszczę takich ekologicznych :D

A mnie ta papryczka uwiodła... ;:137
goryczka143
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 6531
Od: 21 sie 2009, o 20:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: PODKARPACIE

Re: Elizabetka po śląsku cz.4

Post »

WITAJ ELIZABETKO!
Zdrowe i dorodne masz warzywa. O tej porze takie piękne pomidory to w moich
okolicach cud.
Awatar użytkownika
Hanka 1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3058
Od: 30 kwie 2008, o 20:03
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: okolice Kielc

Re: Elizabetka po śląsku cz.4

Post »

grazynarosa22 pisze:Eluśka...a gdzieś Ty się zapodziała
Ja też na Ciebie czekam ;:101 .Wiem Elu,że jesteś zapracowana ale chociaż na chwilę wpadnij do nas
kochajmy ludzi, tak szybko odchodzą...
oaza spokoju Hanki
ciasta domowe Hanki
Awatar użytkownika
AniaDS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 14304
Od: 23 sie 2008, o 00:13
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: małopolska
Kontakt:

Re: Elizabetka po śląsku cz.4

Post »

No..
Puk, pukam.. ;:224
Awatar użytkownika
Elizabetka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 8473
Od: 4 lip 2006, o 20:04
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Elizabetka po śląsku cz.4

Post »

Już jestem. :D
Komp był padł ale już naprawiony a teraz idę na łowy na ogródek....na różyczki. :heja

Dziękuję, że zaglądacie ;:196 ....
Awatar użytkownika
Iwcia&Patyrek
500p
500p
Posty: 770
Od: 5 sie 2007, o 20:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Elizabetka po śląsku cz.4

Post »

Elu, no to ja chyba wybiorę się po dalie do bukietu, bo róż mam mało i mi szkoda resztki obrywac.

Widzisz lato poszło, a my się ani roz nie spotlały :(
do szczęscia dużo nie potrzeba
Iwcia&Patyrek zapraszają
Awatar użytkownika
Wisienka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 4090
Od: 9 lis 2006, o 11:45
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Strefa 6a

Re: Elizabetka po śląsku cz.4

Post »

Witaj Elu! ;:3
Wpadłam zobaczyć, co u Ciebie słychać, a tu widzę pomidorki piękne! I papryczka dorodna.
Brawo! ;:63 Nie ma to jak własne, zwłaszcza pomidory.
Ciekawy pomysł z tym przemieszczaniem się z kompostownikami. Muszę przemyśleć.
Alionuszka pisze: Skórki od bananów rzucam pod róże ...
Możecie mnie oświecić w sprawie skórek od bananów (wiem, że potas)?
A te siarczany gdzie można dostać? Wprawdzie moje róże już się na nie nie załapią,
ale będę wiedzieć na przyszły rok. Teraz podsypię jakimś nawozem jesiennym.
Pozdrawiam serdecznie
Awatar użytkownika
Elizabetka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 8473
Od: 4 lip 2006, o 20:04
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Elizabetka po śląsku cz.4

Post »

Więc odpowiadam moim miłym gościom wreszcie. :D
Izka ja acidantery na jesieni wykopuję...a co do pomidorków...tak zimno się zrobiło i boję się, że będę zielone obrywać i do kartonu z jabłkiem układać bo mogą nie dojrzeć.

Jadźko zapach typowo wiejski od tych gnojówek i bardzo trzeba uważać żeby rąk nie zamoczyć.

Grażko dzięki....mizianka przyjęte :D

Grażkorosa....wszystko bez ten komp. ;:14

Aniu byłam zdziwiona że w ogóle w gruncie wyrosła...ale nie wiem czy zdąży dojrzeć przy tej zimnicy...brr

Krysiu to też zasługa rodzaju pomidorów...są bardziej odporne na choroby.

Haniu jestem a wszystko przez tego kompa....no na brak czasu też narzekam. :wink: ;:196

Iwonka nie wiem skąd mam dalie...może ktoś się przyzna kto mi podarował. :D I tak to mosz....a dziś już tak zimno jakby to już jesień była.

Jagódko była już dyskusja na forum odnośnie skórek po bananach ale jak się kończyła to nie wiem. Ja w każdym bądź razie daję do przefermentowania do wody. Siarczany można dostać w centrach ogrodniczch. A co do nawozów jesiennch to ja nie stosuję ......jedynie truskawki teraz podkarmiłam ale też gnojówką. Generalnie kończę nawożenie na początku sierpnia. W przyszłym roku postanowiłam róże nawieźć po raz ostatni na przełomie czerwca i lipca.
A co do kompostownika to po prostu trochę trwa zanim się przerobi a w międzyczasie zbierają się nowe resztki więc chcąc nie chcąc muszę zakładać na nowym miejscu.
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”