grazka2211 pisze:A ja się zastanawiam czy ten Słodziak nie szama Tobie ryb.Ja swoje bałabym się chyba "wrzucić"to jednego akwa z rybami.
Kiedyś miałem żółwie czerwonolice... te były wyjątkowo mięsożerne i bardzo sprawne w polowaniu na ryby. Utrzmać w tamtym akwarium jakies ryby było bardzo trudno, chociaż gupiki dawały radę mnożyć się szybciej niż żółwie nadążały polować ;).
Teraz mam zółwia z gatunku pseudemys concinna concinna - i nie wiem czy ten gatunek tak ma, czy mi się trafił akurat taki model. że jak w akwarium jest coś zielonego to on woli zjeśc "sałatkę". Na ryby czasami zapoluje... ale wyłacznie na takie mniejsze, lub osłabione i wolniej pływające - nie wysila się specjalnie ;). Tak się składa, że mam w pracy kolegę który ma gigantyczne akwarium holenderskie (czyli prawie wyłacznie z roślinami). Dbając o nie musi co dwa tygodnie przycinać nadmiar roślin, aby nie zarosły całej przestrzeni. A że akwarium ogromne, to i ścinków jest zawsze 2 duże słoiki. Przynosi mi te odpadki i gadzina ma co wcinać przez kilka dni

. Przezabawnie wyglada jak zjada takie długie, wąskie liście nurzańca (czasami mają prawie 1m długości) - zupełnie jakby wcinał spagheti
