Wisienka - mój kawałek ziemi

[Wisienka]

o! Krzyśku! Ja tu zabawiam się ze zmniejszaniem zdjęcia, bo stwierdziłam, że jednak
za duże wkleiłam, a tu już ktoś je oglądał!
Tak - na ósmym. Ostatnim. Ma to swoje plusy i minusy.
Śmieję się, że dzięki temu jestem bliżej nieba !

[liska]

Izuniu - pisząc o zupach nie miałam na myśli koperkowej, hihi - o niej akurat zapomniałam.
Ja po prostu do każdej jarzynowej staram się dodawać koperku i pietruszki.
Dzięki za linka - byłam , zobaczyłam, pewnie skorzystam, bo pietruszka naciowa u mnie
bardzo obrodziła!
No i podrzuciłaś mi pomysł na lubczyka! Też sobie zamrożę!

A to moje balkonowe dziwaczki

Ja pietruszkę do zup daję ale koperek to na ziemniaczki, do sosów, mizerii, lecza Muszę spróbować wrzucić do innej zupy

Jeju jakie te dziwaczki są cudne. Coraz więcej osób je pokazuje a ja nie miałam pojęcia, że coś takiego istnieje....no popatrz a to kwitnie jak oszalałe.... śliczności. Muszę to mieć w przyszłym roku!

[Gabriela]

Wisienko, pewnie dziwaczek Ci ślicznie rozjaśnia balkon.
Ja wysiałam całą paczkę dziwaczków i wyobraź sobie, nie wykiełkował ani jeden !
Zła byłam, bo teraz by się przydały, jest już tak pustawo.

[Jadzia1]

Witaj Jadzieńko
Twój dziwak pięknie kwitnie ja nie widzę widoku z 8 piętra proszę o powtórkę
Życzę miłego dnia

[safiori]

To forum nie ma sobie równych nie dość ze uczta dla oka (kwiaty i piekne widoki) to jeszcze same smakowitości aż ślinka cieknie. ;:8

[Bogumilka]

Haniu ja do pieczenia mam dwie lewe ręce,ale to ciacho co pokazałaś zrobię i pokażę co mi wyszło. ;:13 ;:13 ;:13 ;:13

[Wisienka]

Lisko! Dziwaczki dostałam od fotoartystów i od Izy. Jedne kwitną na balkonie, drugie będą kwitły (a przynajmniej
powinny) na działce. Jeżeli uda mi się zebrać nasiona, będziesz miała je jak w banku.
No to spróbuj wrzucić koperek do jakiejś zupki. I daj znać, czy smakowała.

Ojej! To może miałaś Gabi nasiona wiesz - z firmy "L" ?
Może da się coś z tym zrobić na przyszły rok? Jak co to dam Ci znać.

Hihi... Jadwiniu ... no trochę zdjęć jeszcze mam.
A ja życzę Ci miłego wieczoru!

Safiori i Bogumiło - no dziewczyny tak się rozkręciły z przepisami, że nasze rodziny chyba w końcu
zaczną się cieszyć, że trafiłyśmy na to forum!

A u mnie dziś taki upał, że nie da się wytrzymać.
Na działeczce, na wakacjach - proszę bardzo! Ale w pracy, w mieście to katorga.
Najgorsze, że na długi weekend znowu zapowiadają załamanie pogody.

Dzisiaj w tym układzie ogłosiłam dzień, a właściwie późne popołudnie, NIC NIEROBIENIA
(ale najpierw po pracy zrobiłam zakupy i wyszłam z psem, a obiadek był już wczoraj ugotowany )

Zasiadłam z lodami przed kompem i spędzę miłe chwile w Waszych ogrodach.

Jak ktoś ma ochotę na ochłodę to proszę bardzo - coś słodkiego i coś ... mokrego (z 8-go piętra )

[hal1959]

No i skusiłas mnie,nie dość,że podjadłam Twojego loda z dodatkami to jeszcze wyjęłam swojego z zamrażarki i jak tu trzymać linię

[liska]

wiecie co... a ja niedawno wyciągnęłam z lodówki lody w takim opakowaniu 900 ml - zobaczyłam, że to co zostało to właściwie jest jedna porcja, pomyślałam co będe brudzić pucharki... wzięłam dużą łyżkę(taką do zupy), żeby łatwiej mi się wyciągło (mała by się cała wybrudziła) i poszłam z tym lodami na huśtawkę... i tam mnie córka zastała...
duża łycha i prawie litr lodów - tak to wyglądało... hihihihihi

[Wisienka]

Halinko! No tak ten upał na nas działa ... Hm ... A może jednak forum?

Izuniu! Cały litr lodów?! O matko! Jak dałaś im radę?!
Ale w sumie ... powolutku, w pięknym otoczeniu, w zadumie ... łyżka za łyżką ...

Byłam na balkonie podlać kwiatki. Niestety - zanim odnalazłam przy tym remoncie
mój spryskiwacz, mszyce doprawiły się z moją gazanią - zostały tylko liście i ... mszyce.
Ale zdążyłam zebrać kilka nasionek i albo będę bawić się w sianie, albo kupię gotowe rozsady.

To co rośnie w moim bluszczu, to raczej Aniu-Amlos nie petunie.
Skłaniałabym się jednak do podpowiedzi Jacka, że to ... dziewanny!
Jeżeli to one, to pęknę ze śmiechu, bo pisałam Gagawi, że będę je
podziwiać sobie u niej, bo niekoniecznie muszę mieć je na swojej działce.
Przewrotność losu ...
No ale muszę mieć pewność, żeby wiedzieć, gdzie te rośliny posadzić (w weekend jadę )

Jeszcze jeden "cosik" rośnie w tej doniczce. Może podpowiecie, co to?

[krzysiek86]

Jaka smaczna dyskusja, taka lodowa bym rzekł Nabrałem ochotę na lody przez tą smakowitą miseczkę z dodatkami hehehehe.

[chatte]

Piękne zdjęcia Jadzieńko! Wiesz, ze masz już kawał ogrodu? A tak niedawno pokazywałaś" łyse pole" Pieknie Ci kwitna roslinki. I nie martw się, ze jezówka tylko jedna. Będzie więcej
To w bluszczy, to albo petunia, albo tytoń ozdobny. Na pewno nie dziewanna.
A to na ostatnim zdjęciu wygląda mi na jaskółcze ziele

[liska]

Izuniu! Cały litr lodów?! O matko! Jak dałaś im radę?!
Ale w sumie ... powolutku, w pięknym otoczeniu, w zadumie ... łyżka za łyżką ...

Nie no ... chyba się źle wyraziłam. W pudełku było lodów tak na 1 porcję... tak ze 2 łyżki lodów - taka końcówka... no to stwierdziłam, że zjem już z pudełka i naczynia nie trzeba będzie myć...

Ale córka jak mnie zobaczyła to pomyślała to samo co TY

z roślinkami Ci nie pomogę bo nei wiem

[Jadzia1]

Jadzieńko lody pycha trochę późno ale co tam mogę prosić o dokładkę
Dziękuję za widok z 8 piętra tylko szkoda ,że deszczowy czekam na widok z piękną pogodą
Ja przed chwilą skończyłam całą torebkę ,ale jak ktoś ma chętkę to jeszcze zrobię maślane pychota

[Onak]

o! Krzyśku! Ja tu zabawiam się ze zmniejszaniem zdjęcia, bo stwierdziłam, że jednak
za duże wkleiłam, a tu już ktoś je oglądał!
Tak - na ósmym. Ostatnim. Ma to swoje plusy i minusy.
Śmieję się, że dzięki temu jestem bliżej nieba !

Och piękne te zdjęcie, które wkleiłaś Wisienko -ja prawie całe życie mieszkałam an 11 i wiem co to znaczy prawie pod niebem - tak jak Ty!