
Mój ogródek - chatte - cz.6
- Elizabetka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 8473
- Od: 4 lip 2006, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Izuś nie zalało Cię ?
Zdrowaś chociaż po tych deszczach ?
Smutno tu bez Ciebie.
Zdrowaś chociaż po tych deszczach ?
Smutno tu bez Ciebie.

Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- chatte
- Przyjaciel Forum
- Posty: 15068
- Od: 19 paź 2006, o 08:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Ewo, net falisty?
Ogórecznik nie jest wymagający, powinien osiągnąć normalne rozmiary. Jak pozwolisz mu się wysiać, bedziesz miała w przyszłym roku dużo ogóreczników
Jacku, pocieszyłes mnie troszkę ;)
Jak ktoś oferuje Ci odrost, to jasne, bierz!
A sadzonki jak sie przyjmą, a Ty nie będziesz chciał więcej perowskii, to zawsze znajdzie sie ktoś, kto miał mniej szczęścia i nie ma odrostu, a chciałby mieć perowskię 
Czy moje sadzonki sie przyjęły, to się na pewno okaże dopiero wiosną. Zdarza się bowiem, ze taka sadzonka wypuszcza liscie, czerpiąc z zapasów, które pozostały w łodydze, ale nie wytwarza korzeni.
W każdym razie wszystkie gałązki żyją, a to dobry znak
Pasożytem na kocie nie ma się co przejmować. Wyjęłam ich setki z sierści moich kotów. Nie wiem, gdzie je łapią, ale dookoła pełno krzaków, to nie wiadomo gdzie one sie czają.
Halinko, obawiam się, ze moje kłopoty z netem się nie skończą. Mogłabym zmienić operatora, ale ... nie wiadomo, czy nie wpadłabym z deszczu pod rynnę
Powiadomienia przychodzą różnie i nie da się z tym nic zrobic. Ja czasem nie dostaję ze swojego wątku
Potem znów zaczynaja przychodzić, ale nie przychodzą znów inne .... i tak w kółko.
Izuś, naprawdę?
Nie przychodzą właśnie od Ciebie powiadomienia, a mnie sie zdawało, ze byłam niedawno ... No to zaraz lecę
Elżuniu, jeszcze się trzymają ostatnie kwiatki, ale przekwitające nie są już tak ładne, jak swieżo rozwinięte. Jaka szkoda, że nie potrafię go ukorzenić
Net ciągle na deszcz wystawiony i nic
Buziaki
Grażynko, mnie zalać może jedynie krew
W poblizu nie ma żadnej dużej rzeki.
Za to w domu wilgoć taka, że ...szkoda gadać
No i chora jestem już od tych deszczy, ale na duchu ;) Biedne różyczki
Nie tracę jednak nadziei, ze jeszcze przyjdzie prawdzxiwe lato 



Ogórecznik nie jest wymagający, powinien osiągnąć normalne rozmiary. Jak pozwolisz mu się wysiać, bedziesz miała w przyszłym roku dużo ogóreczników

Jacku, pocieszyłes mnie troszkę ;)
Jak ktoś oferuje Ci odrost, to jasne, bierz!


Czy moje sadzonki sie przyjęły, to się na pewno okaże dopiero wiosną. Zdarza się bowiem, ze taka sadzonka wypuszcza liscie, czerpiąc z zapasów, które pozostały w łodydze, ale nie wytwarza korzeni.
W każdym razie wszystkie gałązki żyją, a to dobry znak

Pasożytem na kocie nie ma się co przejmować. Wyjęłam ich setki z sierści moich kotów. Nie wiem, gdzie je łapią, ale dookoła pełno krzaków, to nie wiadomo gdzie one sie czają.
Halinko, obawiam się, ze moje kłopoty z netem się nie skończą. Mogłabym zmienić operatora, ale ... nie wiadomo, czy nie wpadłabym z deszczu pod rynnę

Powiadomienia przychodzą różnie i nie da się z tym nic zrobic. Ja czasem nie dostaję ze swojego wątku

Izuś, naprawdę?


Elżuniu, jeszcze się trzymają ostatnie kwiatki, ale przekwitające nie są już tak ładne, jak swieżo rozwinięte. Jaka szkoda, że nie potrafię go ukorzenić

Net ciągle na deszcz wystawiony i nic

Buziaki

Grażynko, mnie zalać może jedynie krew

Za to w domu wilgoć taka, że ...szkoda gadać




- bishop
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5116
- Od: 4 cze 2008, o 22:54
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ze wsi/prawie środek Polski
- Kontakt:
A ja mieszkam na górce... Kilometr od rzeki... I zalało mnie kiedyś po burzy
Nigdy nie mów nigdy

Nigdy nie mów nigdy

Pozdrawiam - Krzysiek
Mój czasopożeracz
Mój czasopożeracz
- chatte
- Przyjaciel Forum
- Posty: 15068
- Od: 19 paź 2006, o 08:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Krzysiu, tak, to mnie zalewa po każdym solidnym deszczu
Janku, myslę, ze od dłuższego czasu mamy identyczna pogodę. W ogrodzie mokro tak, ze nie mam szansy, zeby wyjść z niego sucho, ale muszę zaraz obciąć zniszczone deszczem kwiaty Pink Peace, bo sie na nich szara pleśń pojawiła. Przy okazji muszę usunąć inne poniszczone kwiaty.
Myslę, ze o Twoje wyniki mozemy być spokojni?
Wieczorem sprawdzę 
Grażynko, często sadzę rosliny kiedy deszcz zmienia się na chwilę w mżawkę
Dzwonienie do naszego dostawcy nic nie da. On sobie włączył sekretarkę i nie odbiera telefonów.
A sekretarka kieruje do jego pracowników, którzy powinni czuwać nad tym, zeby net był .
Tymczasem prawie co drugi dzień dzwonie do nich, że albo jest tak słaby, ze wyrzuca mnie ze stron, albo wcale nie ma.

Janku, myslę, ze od dłuższego czasu mamy identyczna pogodę. W ogrodzie mokro tak, ze nie mam szansy, zeby wyjść z niego sucho, ale muszę zaraz obciąć zniszczone deszczem kwiaty Pink Peace, bo sie na nich szara pleśń pojawiła. Przy okazji muszę usunąć inne poniszczone kwiaty.
Myslę, ze o Twoje wyniki mozemy być spokojni?


Grażynko, często sadzę rosliny kiedy deszcz zmienia się na chwilę w mżawkę

Dzwonienie do naszego dostawcy nic nie da. On sobie włączył sekretarkę i nie odbiera telefonów.
A sekretarka kieruje do jego pracowników, którzy powinni czuwać nad tym, zeby net był .
Tymczasem prawie co drugi dzień dzwonie do nich, że albo jest tak słaby, ze wyrzuca mnie ze stron, albo wcale nie ma.
- hanka55
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10358
- Od: 19 sty 2008, o 15:30
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: z zimnych gór Małopolski
- Kontakt:
Izuś, spróbuj choć podzwonić do innych dostawców z pytaniem, czy mają sieć w Twojej okolicy i jaką REALNĄ prędkość mogliby Ci zapewnić, gdybyś chciała zostać ich klientką.
Niestety, tak już to bywa, że liczy się " złapanie klienta na abonament", a potem...
Vide, TP.S.A u Tess.
Dlatego nie warto się przywiązywać.
Przeciez na rynku, tez nie kupisz zgniłych ziemniaków, tylko z przywiązania do sprzedawcy, gdy obok stoją skrzynki z dorodnymi kartofelkami, innych sprzedawców.
Usługa to towar, jak każdy inny.
I trzeba chcieć wybierać tę najlepszą! :P
U nas dziś zapowiadane " suche burze".
Ciepło, grzmi, niebo szare.
Pogoda wycieczkowa.
Niestety, tak już to bywa, że liczy się " złapanie klienta na abonament", a potem...

Vide, TP.S.A u Tess.
Dlatego nie warto się przywiązywać.
Przeciez na rynku, tez nie kupisz zgniłych ziemniaków, tylko z przywiązania do sprzedawcy, gdy obok stoją skrzynki z dorodnymi kartofelkami, innych sprzedawców.
Usługa to towar, jak każdy inny.
I trzeba chcieć wybierać tę najlepszą! :P
U nas dziś zapowiadane " suche burze".
Ciepło, grzmi, niebo szare.
Pogoda wycieczkowa.

- EwkaEs
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9774
- Od: 9 lip 2008, o 20:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: południe kraju
gagawi pisze:Ja też nie mam kiedy posadzić "dostanych" roslinek, woda w ogrodzie aż chlupie pod nogami
Izunia - musisz trochę ponękać telefonami dostawcę netu- pomagaU nas jak prędkośc spada, M zaraz dzwoni, że nie jest taka jak w umowie i liczy na szybkie rozwiązanie problemu ( mają już go dość hahaha )
hm-chciałabym mieć takie nagranie na głos męski,może by podziałało?
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3036
- Od: 25 wrz 2008, o 12:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Czarni Górale
- Kontakt:
Kocico Miła
net Ci robi kuku i zdiec nie ma ale widze oczami wyobrazni jak bujnie zarastasz i kwitniesz
donosze ze spółka Lavendula ma filie w smoczej
a Magiczny Kociolen[ wsadziłam obok siebie] ma nawet kwiatki
cmokasy z gór





cmokasy z gór
nic nie jest takie jakim się wydaje Spis Treści