Hej
a ja z powodu wiosny będę nieskromna i się pochwalę swoimi passi, tymi co trochę od zeszłego roku urosły i całkiem nowymi nabytkami sprezentowanymi przez narzeczonego
nowe pędy trifasciaty

, granadilla czyli passi ligularis - z nasion

flavicarpa - miała wolno rosnąć a jednak

, piękna quadranqularis od
Wandy 
trudna w uprawie - cuprea co wypuści liście to zaraz je zrzuca

,
oraz całkiem nowe nabytki:
incarnata -

, amethyst -

, jamesonii -

, incense -

, violetta -
ech musiałam to zrobić

teraz czekam na maj żeby je przesadzić i wystawić na balkon i czekać aż zakwitną

reszta mojej "zieleni" powoli się budzi
